Padłam
Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak serio, pisze o sobie, wg swoich doświadczeń
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jezu czy ja Was oceniam? Oceniłam SIEBIE. Nie prowadzę statystyk kto ile przytył. Moze nie zaśmiecajcie wątku? Można włączyć ignor i się nie będziecie musiały irytować, jaki problem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ja niestety też widzę, że zapanowała moda na dopierdzielanie się do postów meg. i jest mi jej tak po ludzku szkoda...
Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak? Bo ja zauważyłam coś innego, ze nie wolno już swojego zdania mieć na żaden temat, bo zaraz pospolite ruszenie i uaktywnienie się adwokatów, co ciekawe zawsze kiedy ja coś napisze, co sie nie spodoba to Ty Suerte meg i nutella jesteście pierwsze, żeby na mnie jechać. Już nie można samej siebie skrytykować za przytycie, bo to widać niepoprawne politycznie, ba napisać, ze sie mało przytyło tez nie można. Gorzej jak w przedszkolu.
Za stara jestem na takie durne przepychanki,
a wyjeżdżanie komuś z hormonami to już jest poniżej krytyki. Zróbcie mi przysługę i nie komentujcie tego co piszę, na zdrowie wyjdzie każdej z nas. Dobrej nocy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Za stara jestem na takie durne przepychanki,
a wyjeżdżanie komuś z hormonami to już jest poniżej krytyki. Zróbcie mi przysługę i nie komentujcie tego co piszę, na zdrowie wyjdzie każdej z nas. Dobrej nocy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Przepraszam dziewczyny za te dyskusje, która zaśmiecila Wam temat, mogłam sie w sumie domyślić, ze jak napisze coś niepopularnego to do tego dojdzie, już nie pierwszy raz tak jest.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia ale piszesz już sama ze sobą 
Upaść to się może świnia, a nie kobieta w ciąży warto pomyśleć że ktoś się moze poczuć dotknięty.

Upaść to się może świnia, a nie kobieta w ciąży warto pomyśleć że ktoś się moze poczuć dotknięty.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
W sumie ja przytyłam 14 to już sama nie wiem jak to odbierać

Wracając do tematu to jutro zobaczę ile kg na wadze, bo mąż mi kupuje ostatnio orzechowe chrupki no i ten...
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


Wracając do tematu to jutro zobaczę ile kg na wadze, bo mąż mi kupuje ostatnio orzechowe chrupki no i ten...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte pisze:ja niestety też widzę, że zapanowała moda na dopierdzielanie się do postów meg. i jest mi jej tak po ludzku szkoda...
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja już skończyłam dyskusję, pisałam żartobliwie O SOBIE, więcej razy tłumaczyć tego nie zamierzam. Jakbyś poczytala wcześniejsze posty, w jakim tonie tutaj piszemy, a nie wpadała cała na biało przywalić się do mnie, bo coś napisałam do meg, to może byś zauważyła. Robisz to już po raz enty, nie powinno mnie to już dziwić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja byłam w obu ciążach wielka. Ale z dużych wag startowałam. Toczyłam się, okropnie, źle wyglądałam. Ale w życiu bym nie powiedziała, że się spasłam. Bo nie jadłam specjalnie więcej żeby się specjalnie tuczyć. Widocznie dziecko, organizm i hormony robiły swoje i tyle.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Asieka jeśli nie zauważyłaś jeszcze, to napisałam to sobie i żartobliwie. Ja tez nie jadłam za pięciu, dobre 5 kg to woda była bo puchlam od ciśnienia, na które brałam leki.
Słowa już nie napisze, bo już nawet siebie skrytykować nie można, ani z siebie zażartować, żeby sobie na łeb nie ściągnąć pospolitego ruszenia
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Słowa już nie napisze, bo już nawet siebie skrytykować nie można, ani z siebie zażartować, żeby sobie na łeb nie ściągnąć pospolitego ruszenia
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Necia, a przestań, nie będziesz się tłumaczyć z łapania za słówka 
Ja w drugiej ciąży przytyłam więcej, ale więcej jadłam. 3 pszenne bułki na raz to było mi mało

Ja w drugiej ciąży przytyłam więcej, ale więcej jadłam. 3 pszenne bułki na raz to było mi mało

Moja walka o lepszą sylwetkę
Sofii a ja żarłam czekoladę
w drugiej z wiadomych względów nie mogłam
O przepraszam, jadłam, bo zaraz ktoś sie poczuje urażony, bo żre to świnia
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

O przepraszam, jadłam, bo zaraz ktoś sie poczuje urażony, bo żre to świnia
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ogólnie to jeszcze kocham placki ziemniaczane, ale w uwagi na to, że zawsze się obżeram do bólu brzucha, jem rzadko.
Natomiast w obu ciążach pozwalałam sobie na nie zbyt często. Zawsze gdy wspominam z kimś moje ciąże, to wszyscy pamiętają jak stałam z brzuchem przy kuchence i smażylam placki
Natomiast w obu ciążach pozwalałam sobie na nie zbyt często. Zawsze gdy wspominam z kimś moje ciąże, to wszyscy pamiętają jak stałam z brzuchem przy kuchence i smażylam placki

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości