Ile kosztuje życie...

[Sofii]

Ja mam małą schizę na punkcie pachnącego prania
Używam kapsulek Ariela, ale wtedy raczej delikatnie pachnie.
A tak normalnie to persil/vizir + coccollino.

[Necia]

Moje ulubione do płukania to te
Pięknie pachną, ale nie nachalnie




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aneczka98]

Ja lubię białe cocolino. To w sumie jedyne, które Mikołaja nie uczula.

[Misiaq]

Ja nie lubię zapachu płynu do płukania ani proszku. Ale ja ogólnie nie lubię intensywnych zapachów i np. w Sephorze się męczę, bo tam mocno pachnie. I dlatego też rzadko chodzę do ciuchów, bo mnie mdli od tego zapachu.

[adu]

Mimezja, tak to prwnie jest kwestia nadmiaru płynu i aż za duzeh świeżości.

Ja daje plyn do plukania, ale nie dużo. Lubię ten silan co Necia wstawiłaś i cocolino w sumie wszystkie.

Misiaq, ja zapachu ciucholandu nie jestem w stanie zniesc i też tam nie chodzę. Wystarczy, że jak przychodzi mi coś z vinted to się zastanawiam w czym piora niektórzy ludzie.

[Necia]

A już najbardziej to lubie delikatny zapach jaki zostania płyn do prania i płukania biały jeleń. Dzieci rzeczy w tym piorę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katherina]

Ja nie używam płynu do płukania.

Zapachu ciucholandów też nie dzierżę, do Sephory nawet nie próbuję wejść, bo mam mdłości.

[Mimezja]

Może to płyn do płukania tak daje? Niektóre są mocne. Ja lubie jak pranie pachnie, ale z umiarem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie. Nie napiszę co przypomina mi kompozycja zapachowa, ale nie jest to powiew świeżości

[Mimezja]

Ja nie lubię zapachu płynu do płukania ani proszku. Ale ja ogólnie nie lubię intensywnych zapachów i np. w Sephorze się męczę, bo tam mocno pachnie. I dlatego też rzadko chodzę do ciuchów, bo mnie mdli od tego zapachu.

Ja mam swój jeden ulubiony, który nie ma tego zapachu. Też mnie drażni ten tradycyjny smrodek. . Kiedyś słyszałam że to efekt jakiegoś rodzaju odkażania szmat. Ale z racji że nakładam sobie embargo na chodzenie do naszego, to nie szukam wrażeń w obcych i nic mnie nie wkurza.

[Misiaq]

Mandarynki po 18 zł

[Katherina]

Mandarynki po 18 zł

W Barborze po 1,99 zł

[Misiaq]

Mandarynki po 18 zł

W Barborze po 1,99 zł

Biegnę!

[Necia]

Ooo tez biegnę
A jeszcze jest -25 zł na kod MIKOŁAJ21 przy zakupach za min. 100 zł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mimezja]

Ostatnio kupuje po 6zl w Delikatesach Centrum. I to chyba standardowa cena bez żadnych promek.

[Misiowa]

Ja kupiłam w Lidlu za 10,99 ale zorientowałam się przy kasie. Przynajmniej były pyszne