Moja walka o lepszą sylwetkę

[Escherichia]

Drugi dzień kary

[Escherichia]

Lisbeth, jak u Ciebie? Zostało parę dni!

[Aneczka98]

Ja się pochwalę, że u mnie przy covidzie przed 2 tygodnie zleciało 4kg, a przez ten tydzień jeszcze 1,6kg. Ale pilnuje się i jem max 1700kcal. Ruchu tylko nie mam na razie, bo nie mam siły.

[Escherichia]

Idziesz jak burza!

[lisbeth87]

Lisbeth, jak u Ciebie? Zostało parę dni!

Docelowej wagi nie będzie ale nie ma źle

[Aneczka98]

Idziesz jak burza!

buahahha żeby ta burza potem w drugą stronę nie poszła

[Escherichia]

Lisbeth, jak u Ciebie? Zostało parę dni!

Docelowej wagi nie będzie ale nie ma źle

Trzymam kciuki, może jeszcze dobije! I żebym nie musiała na Ciebie krzyczeć w Święta!

Idziesz jak burza!

buahahha żeby ta burza potem w drugą stronę nie poszła

Oby!

[shattered]

Bakteria to o Tobie artykuł na głównej onetu? "w niecały rok zrzuciła ponad 30 kg" - ile zgarnęłaś?

[Escherichia]

Bakteria to o Tobie artykuł na głównej onetu? "w niecały rok zrzuciła ponad 30 kg" - ile zgarnęłaś?

Wystarczy na zakupy świąteczne

Jak tam u Was?
Ja już obmyślam plan, jak nie przytyć w Święta
- sałatka jarzynowa z majonezem light.. (w tym roku ja robię dla całej rodziny, może nie poczują różnicy )
- piekę "dla siebie" ciasto fasolowe z erytrytolem
- w Wigilię jem wysokobiałkowe śniadanie (Wigilia o 15:00)
- nie jem oczami
- piję dużo wody
- robię duży gar bigosu, który będzie podstawą świątecznych żareł (zamiast pierogów )
- w Wigilię rano idę na trening

[shattered]

Ja tam jem wszystko tylko postaram się nie żreć, małe porcje, dużo wody. I tak przez ostatnie 2 tygodnie mocno ścięłam kalorię i w końcu wróciłam do treningów.

[Escherichia]

Co ćwiczysz?

[shattered]

Wróciłam do Caroline Girvan, ja muszę siłowe bo inaczej się nudzę

[Escherichia]

To brzmi jak wyzwanie

[Ruby]

Escherichia, pierogi ti dla mnie zadne wyzwanie niestety a realia ma szczescie zachowalam rozsadek i zrobilam tylko 40szt...

[Misiowa]

To brzmi jak wyzwanie

A gdzie jarzynowa?!