Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16603
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 13 lut 2022, 20:01

Misiaq, mam dokładnie tak samo zbudowane nogi.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 13 lut 2022, 20:12

i ja...
od tygodnia zaczelam cwiczyc, chcialabym jakies 3 treningi w tygodniu, ze wzgledu na czas nie chce planowac wiecej.
Za to dzieki cwiczeniom przestaly bolec mnie barki i ledźwia od siedzenia przed komputerem.
I

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8552
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 13 lut 2022, 20:16

Pokaże wam mój ciążowy obiecanie 🙈 czekam jak zaczną się pytania. Wszystko mi idzie w brzuch a dodatkowo mięśnie słabe i zaraz mnie wywala w kosmos
Załączniki
0B52745C-9FC9-4813-99B8-7621B206F427.jpeg
0B52745C-9FC9-4813-99B8-7621B206F427.jpeg (1.47 MiB) Przejrzano 2215 razy
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 13 lut 2022, 20:19

nuuutella pisze:i ja...
od tygodnia zaczelam cwiczyc, chcialabym jakies 3 treningi w tygodniu, ze wzgledu na czas nie chce planowac wiecej.
Za to dzieki cwiczeniom przestaly bolec mnie barki i ledźwia od siedzenia przed komputerem.
I
I ja!

Dodatkowo nie mogę robić ćwiczeń, w których muszę się opierać na rękach. Mam problemy z nadgarstkami... Kilka ćwiczeń np. w klęku i ból murowany.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 lut 2022, 20:25

Ja to w ogóle jestem beznadziejny przypadek, bo nie wiem w którym stuleciu znajdę czas na ćwiczenia
Z nogami mam od zawsze problem, nawet jak ważyłam 48 kg uda mi sie stykały taką mam budowę po prostu. I przez wielki biust czuje się taka „potężna”. Serio już bym wolała mały biust i większy tyłek. Przynajmniej da sie to pod kiecka ukryć.

Zamówiłam pudełka dla siebie i starego od 21 lutego do 18 marca, z niskim IG. Zobaczymy jak nam to pójdzie… najbardziej mnie cieszy, ze nie będę musiała gotować ani zbytnio robić zakupów, bo Krzys w domu je tylko kolacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
mess
Posty: 1320
Rejestracja: 06 mar 2018, 10:43

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mess » 13 lut 2022, 20:28

Asieka ja mam tak samo, wyglądam jakbym miała zaraz rodzić a przez rozwalony kręgosłup mam ograniczone pole ćwiczeniowych manewrów 😑

"Najlepiej" sie czuje w za duzych worko-bluzach.
Przez ostatnie 2 lata bylam wiecznie zaslonieta małą w nosidle, a teraz moja maskownica coraz częściej idzie obok i nie mam sie za czym schować 🙄
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 13 lut 2022, 20:41

Neciu miałam tak samo! Byłam szczupła, mało ważyłam a uda miałam nieproporcjonalne do reszty. Wtedy mi się wydawało, że to pozostałość po trenowaniu piłki ręcznej, ale to jednak taka budowa 🙄

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 lut 2022, 20:48

Misiaq moja mama ma identyko nogi, genetyka… dlatego ja tak unikam spodni…
Zamówiłam jakiś bombabox catering, cenowo bardzo korzystnie i jeszcze kod rabatowy jakiś był. Oby było smaczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 13 lut 2022, 20:53

Pamiętam jak moja siostra ćwiczyła, a jej synek co chwilę jej na matę wchodził

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16603
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 13 lut 2022, 20:55

Necia, powodzenia!

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 lut 2022, 21:00

meg pisze:Pamiętam jak moja siostra ćwiczyła, a jej synek co chwilę jej na matę wchodził

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
A kiedy nie wchodził to co robił? Dzieci są różne, moja córka raczej sie nie będzie przyglądać jak ćwiczę.
Zostaje poszukać ćwiczeń z dzieckiem, 10 kg sobie ponoszę . Tylko jeszcze pozostaje pytanie, kiedy?

Sofii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 13 lut 2022, 22:46

meg pisze:
13 lut 2022, 20:53
Pamiętam jak moja siostra ćwiczyła, a jej synek co chwilę jej na matę wchodził

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
U mnie się bawią albo próbują że mną 🤪
Ostatnio ćwiczyłam w przerwie w pracy ale niestety kosztem obiadu dla rodziny.
Całkiem wieczorem juz mi się nie chce...

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 13 lut 2022, 22:56

Ja ćwiczę, gdy S wraca z pracy i przejmuje Gabi. Nie lubię, jak mi ktoś przeszkadza, tym bardziej, że wymachuję też kettlem.
Ale prawda jest taka, że najwięcej energii mam w południe ale czasu na ćwiczenia już mniej.

Sofii, mam podobną figurę i też mnie te wałeczki na udach wkurzają. Ale chyba mam tak od zawsze 😅
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 13 lut 2022, 23:00

Asieka, myślę że wyglądamy podobnie. Jeszcze trochę i zaczną się pytania dlaczego pije alkohol w ciazy 😂
Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 13 lut 2022, 23:01

Kornelia ma 9 miesięcy, trochę to inaczej niż z kilkulatkiem. Jak mąż wraca z pracy to biegnę po Krzysia, potem kolacja, gotowanie obiadu na kolejny dzień, kąpanie dzieci, pranie, usypianie i nagle się robi 22.00.
Jeśli ćwiczenia to tylko w ciągu dnia, zanim mąż wróci, ale niestety Kornelia często śpi przy piersi, więc w trakcie drzemki tez odpada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości