Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 03 mar 2022, 11:53

Escherichia pisze:Piękny komplement Ale jak facet zauważył, to musi być widać zmianę! Także brawo!
Dzięki dzięki. Tyko żeby się jeszcze samo ujędrniło i byłoby cudownie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 03 mar 2022, 11:53

Jeszcze dodam, że zaraz kończę karmienie... Ciekawe co to będzie.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 8:46

Czekam na spadek wagi po okresie, ale już wiem, że muszę zwiększyć aktywność fizyczną. Jeść mniej niż 1500 kcal nie mam zamiaru, a przydałoby się ciut przyspieszyć do lata 😉 Poza tym tak jak meg, potrzebuje ujędrnić ciało 🙂

Woda. Znowu jej nie piję 🤦🏻‍♀️ Muszę na nowo zmuszać się do picia, aby wejść w przyzwyczajenie..

Zrobiłam sobie dużą kawę, następnie zbieram się na trening 🙂

Aneczka, jak tam kijki? 🙂

Necia, pudełka zaczynają przynosić efekty? 🙂

Efryna, poszłaś biegać ponownie? 🙂

Lisbeth, jak Twoja siłownia, znajdujesz czas? Jak Twoje spadki wagi? 🙂

Sofi, kontynuujesz domowe treningi? 🙂

Mała, jak u Ciebie? 🙂

Aneczka98
Posty: 18480
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 05 mar 2022, 8:58

Bakterio, dzięki że pytasz. W tym tygodniu tylko 3 razy byłam, bo sobie dyrektorki wymyśliły rady. Ale mam nadzieję, że w tym nadrobię. Za to z hula hop coraz lepiej, bo już potrafię kręcić 45min bez przerwy i zaliczyłam 4 takie treningi w tym tygodniu.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 mar 2022, 10:15

Escherichia, dobrze, że dbasz, żeby temat nie upadł 😂

Biegać nie byłam, ale dwa razy zrobiłam trening cardio w domu 💪

I znowu minimalny (ale cieszy!) spadek. Akurat okres mi się kończy, że więc liczę, że jeszcze może odrobinkę drgnie za 2-3 dni :>

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 11:39

Aneczka, wow, brawo 💪

Efryna, no ktoś musi 😉 Gratuluję spadku, na bank coś jeszcze spadnie po okresie 😀

Ja zeszłam z treningu. Siłowy dzisiaj szedł mi marnie, ale zaliczyłam 40minut, później poszłam biegać.. -426kcal 💪

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 11:49

Jako, że jestem leń od dłuższego czasu i ćwiczę tylko w weekendy, postanowiłam (znowu 🤦🏻‍♀️), że będę 2 razy w tygodniu po pracy biegać. Na siłowe nie mam jakoś siły na wieczór, a bieg to trochę inna bajka 🙂 Trzymajcie za mnie kciuki 😛

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16602
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 05 mar 2022, 11:51

Escherichia, masz siłę jeszcze biegać po treningu?

Aneczka, super! 40 minut z hula-hop wydaje mi się abstrakcją!

Efryna, gratki spadku!


Ja nadal dzielnie ćwiczę, co drugi dzień.
Treningi dla zaawansowanych nadal są dla mnie ciężkie, te wszystkie pompki, podpory i deski zaraz po sobie są dla mnie ciężkie.
Spektakularnych efektów nie ma, ale widzę poprawę. Byłam megagalaretką, a teraz jestem zwykłą galaretką może gdy uda mi się jakoś minimalnie ograniczyć jedzenie, to efekty będą lepsze.
Ale dla mnie też ważna jest kondycja, bo była żałosna. Teraz jest duża poprawa i może na wiosnę odważę się spróbować z bieganiem.

Aneczka98
Posty: 18480
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 05 mar 2022, 12:04

Sofii, ja miesiąc temu nawet nie potrafiłam zakręcić. Ale się uparłam i praktycznie jeden tydzień ferii się uczyłam i się udało 😁
Ale działa, bo w talii odkąd zaczęłam kręcić to 7cm mniej 😁

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 12:39

Sofii, tak 🙂 Dzisiaj robiłam nogi i dupę z gumą oraz ramiona z hantlami. Spaliłam w 40 minut tyle ile zazwyczaj robię w 25 minut, więc trening raczej lekki. Później biegałam 25minut (3,5km).

Wcześniej najpierw w ramach rozgrzewki biegałam, później szłam na siłowe, ale dowiedziałam się, że powinnam zmienić kolejność, ewentualnie zacząć od 2-3 minut biegu w celu podniesienia tętna..
Załączniki
PSX_20220305_122931.jpg
PSX_20220305_122931.jpg (104.44 KiB) Przejrzano 2424 razy

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 12:41

Później zaczęłam na koniec treningu zwiększać tętno bieganiem.. dosłownie 3 minuty.. czasem dłużej.
Załączniki
Screenshot_2022-03-05-12-31-45-089_com.huawei.health.jpg
Screenshot_2022-03-05-12-31-45-089_com.huawei.health.jpg (319.47 KiB) Przejrzano 2423 razy
Screenshot_2022-03-05-12-34-03-903_com.huawei.health.jpg
Screenshot_2022-03-05-12-34-03-903_com.huawei.health.jpg (316.55 KiB) Przejrzano 2423 razy
Screenshot_2022-03-05-12-34-33-049_com.huawei.health.jpg
Screenshot_2022-03-05-12-34-33-049_com.huawei.health.jpg (316.39 KiB) Przejrzano 2423 razy

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 13:00

Teraz mam zamiar 2x siłowe, 2x razy bieganie 🙂

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 05 mar 2022, 13:29

Nadszedł mój czas. Niestety od tabletek dzięki którym świat jest bardziej kolorowy a biorę od 07.21 przybyło mi 10 nadprogramowych kg. Od 2 tyg próbowałam z dietą bez liczenia ograniczająca proste węgle i ruszyłam tyłek z fotela a baaaaaardzo nie lubię się męczyć fizycznie. Po 2 tyg nie drgnelo nic.
Mąż nam sprezentował dietę+ trening na 6 tyg dla par i od dziś zaczynamy. Ja ogarniam jedzenie on pilnuje żebym ćwiczyła.
Będziemy fit 😂

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 05 mar 2022, 13:36

Escherichia, ja jak chodziłam na treningi personalne (hyhy), to właśnie kolejność była taka, jak robiłaś wcześniej - czyli najpierw bieżnia (ale to tak z 15-20 minut, bo ja byłam wiecznie spóźniona) i później siłówka, więc chyba nie ma tak, że jest jedna słuszna kolejność.
Ja bym chciała wrócić do formy jaką miałam na wiosnę tamtego roku, gdzie regularnie robiłam takie dość ciężkie treningi. Wprawdzie nie chudłam :P ale rany, jaka byłam wtedy silna i chyba był to jedyny moment w moim życiu, że potrafiłam robić normalne pompki i to w dużych ilościach 😂 teraz te moje treningi to trochę żart, ale powtarzam sobie, że zawsze odrobina ruchu jest lepsza niż nic

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 mar 2022, 13:51

Kolejność ma znaczenie od tego jaki cel chcemy osiągnąć trenując. Przy spalaniu tkanki tłuszczowej zaleca się najpierw trening siłowy, następnie cardio. Ale uważam, że ruszenie dupy jest ważniejsze niż kolejność wykonywanych ćwiczeń 😀

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: nuuutella i 5 gości