depilacja laserowa

[asieka]

Czy któraś korzystała z tego typu zabiegów?
Czy warto zainwestować w zabieg?
Po ilu razach można osiągnąć pożądany efekt?

Praktyczne wskazówki i informacje mile widziane

[Katherina]

Ja spróbowałam kilka lat temu, po kilku zabiegach nie widziałam efektu i zrezygnowałam.

[Ruby]

Ja z takiej profesjonalnej nie korzystalam ale mam depilator laserowy ktorego tez nie uzylam jeszcze bo przez zime wystarczyla mi maszynka no a pozniej zaszlam w ciaze

[Yenna]

asieka ja próbowałam fotoepilacji (IPL) i fakt to nie jest laser i żałuję wydanych pieniędzy. Wszystko wróciło.

Moja mama miała diodowy laser, droższy. Minęło kilka lat, a właściwie to kilkanaście i ma dalej takie efekty, jak na świeżo.

Dlatego po ciąży pewnie skuszę się na diodowy.

[Escherichia]

Ja kupiłam od dobrej kumpeli prawie nieużywany depilator Remington i-light prestige ipl6750. Jestem po drugim zabiegu, zobaczymy jak efekty, ale nie ukrywam, że pokładam w nim duże nadzieje Jadę całe nogi, pachy i wąsik. Następnym razem chyba zdecyduje się na okolice bikini.

[farazi]

Jednak przeniosę dyskusję do odpowiedniego tematu

Pachy i płytkie bikini robiłam dwa lata temu laserem diodowym Light Sheer. Pachy pięć razy, bikini 4. Potem przyszło lato, a po lecie już mi się nie chciało chodzić.
Teraz poszłam do innego salonu dokończyć pachy i zrobić łydki, laser Primelease, też diodowy, ale z chłodzeniem na żelu. Pachy praktycznie nie bolały, ale też miałam dużo mniej włosków, więc trudno porównywać. Łydek nie czułam w ogóle, tylko takie mizianie.
Gdybym zdecydowała się na bikini głębokie, poszłabym na Primelease. Ale się nie zdecyduję, bo nie czuję takiej potrzeby.
Jest kilka rodzajów laserów i wybór powinien zależeć od karnacji i koloru włosków. Na pewno nie warto płacić w salonie za IPL, bo to nie jest laser i nie usuwa na stałe.

Aha, kiedyś czytałam, że po ciąży ryzyko dorośnięcia włosków wynosi 50%.