Misiaq, dzieki! U mnie wlasnie chodzi glownie o to, zeby zupelnie zablokowac albo mozliwie zminimalizowac intensywnosc, wiec brzmi dobrze! Ja teraz biore tabsy ale bardzo nieregularnie, ale jak je biore, to nie mam @ w ogole i glownie o to chodzilo, a anty dzialanie to bonus... Po urodzeniu N macica zostala u mnie odrobine powiekszona (ale nie na tyle, zeby cos trzeba bylo z tym robic), no i przez to ja mam pierwsze dni istny krwotok, ze najwiekszy tampon + podpaska nie daja w pierwsze 3 dni @ rady, nawet w nocy jak nie wstane na wymiane, to lozko zalane... Gin mowi, ze implant powinien zadzialac podobnie i zablokowac mi @ lub zminimalizowac, a ja sie waham, bo teraz mam pierwsze tabletki, ktore tak zadzaialaly, wczesniejsze jednoskladnikowe powodowaly, ze czesciej chodzilam z plamieniami wlasnie niz bez @, taki niekonczacy sie okres
