Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
A ja w ogóle nie tęsknię za słodkim (w sensie nawet jak nie jestem na diecie to prawie nie jem - chociaż lubię), najbardziej niestety za świńskim żarciem typu makarony, pizza, duże ilości masła w jedzeniu, bagietki, ziemniaki na milion sposobów itp. oooo to są moje główne grzechy 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Kocham lody!!!!! Na szczęście istnieją proteinowe, które jeszcze jako tako mogą być, więc będę starała się jakoś trzymać latem... wiadomo ale ze to jednak nie to samo
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja też jakbym miała wybierać, to chipsy są wyżej niż słodkie.
Jak to mówi moja teściowa „ze słodkiego, to najbardziej schabowy”
Ale oczywiście ochotę na słodkie też czasem mam.
Jak to mówi moja teściowa „ze słodkiego, to najbardziej schabowy”

Ale oczywiście ochotę na słodkie też czasem mam.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dla mnie inne słodycze jak lody to mogłyby nie istnieć
Szczęście, że są teraz lody bez cukru 


Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Oj tak! Ja też że słodyczy to tylko lody... w innych przypadkach wolałabym jakiś zapiekany makaron niż batona
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dla mnie największą pokusą jednak jest alkohol
na szczęście pije wino wytrawne to w weekend pozwalam sobie 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Twoja dieta zakłada 0 alko?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dietetyk mówi, wszystko dla ludzi
nawet lody i serniczek
ale wiadomo potem doliczyć od kalorii dziennych
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zgadzam się. Nie ma nic gorszego (dla mnie), niż całkowite odstawienie małych przyjemności.asieka pisze:Dietetyk mówi, wszystko dla ludzi nawet lody i serniczek ale wiadomo potem doliczyć od kalorii dziennych
Umiar i rozsądek.
Jeśli cały tydzień się pilnujemy, to świat (ani dieta) się nie zawali od jednego loda czy lampki wina (a jak już jest wliczona w limit kcal, to już w ogóle bajka).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Palce mi „schudły”.
Obrączka w końcu mi sie zaczęła od niepamiętnych czasów kręcić. I dam rady ją ściągnąć
a już planowałam przecięcie.
Obrączka w końcu mi sie zaczęła od niepamiętnych czasów kręcić. I dam rady ją ściągnąć
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miesiąc 
Ostatnio zmieniony 14 cze 2024, 15:21 przez asieka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
WOW! ogromną roznica. Możesz być z siebie dumna 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
asieka, kawał dobrej roboty! 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Asieka, ekstra! Bardzo duża różnica!
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Asieka, brawo!!! 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości