Moja walka o lepszą sylwetkę

[mała_czarna]

Szladus wiem ze na jednej by się nie skończyło

Ja liczyłam że po okresie drgnie a tu dupa.

[farazi]

Mała, na pewno za chwilę waga znowu zacznie spadać. Nie daj się!

[meg]

Szladus a to nie jest tak, że przez siłownię spada Ci tłuszcz, ale rosną mięśnie i stąd waga wyżej. Gdy chodziłam na siłownię wszyscy trenerzy nam mówili, że lepiej patrzeć na obwody ciała niż wagę. Albo ważyć się na wadze, która wskazuje procent tkanki tłuszczowej.

[Misiowa]

Meg ma rację, dlatego trzeba również pamiętać o cardio (rowerek, bieżnia, orbitrek itp) ale myślę, że szladus o tym wie

[adu]

Meg, zanim mi zaczną mięśnie rosnąć to to jeszcze potrwa Ja mam bardzo dużą nadwagę, więc najpierw to zrzucić muszę ale nie zdziwilabym się też jakby to była kwestia wody obecnie, że mi się zebrała, bo czuję się też taka spuchnieta

Misiowa, dokładnie

[adu]

Śmiech na sali, +0.8. O 7 z przodu już nie mam co marzyć na nowy rok. Ale nic, dlubie dalej, choćbym miała 3 lata się odchudzać to schudne w końcu.

[mała_czarna]

Szladus tule.


Ja wg rozpiski powinnam być na samym końcu a nie mogę głupiej połówki osiągnąć.

[adu]

Ja według mojej rozpiski już powinnam zobaczyć 7. Także tego..

Ale damy radę, c`nie?

[mała_czarna]

Szladus mam taką nadzieję choć frustracja idzie uszami juz

[adu]

Mnie też, ale powoli do przodu.

[mała_czarna]

Iii ruszyło -0.8 wiec przyzwoicie

[adu]

Mała czarna, super!

Ja byłam w tym tygodniu 3 razy na siłowni.

[mała_czarna]

Szladus pod okiem jakiegoś instruktora ćwiczysz czy sama?

[adu]

Mała, sama, sama.

[efryna]

mała_czarna, gratuluję! Ale masz powera