Ile kosztuje życie...

[lisbeth87]

Sofii na Bebiko. Widziałam dzisiaj tą promocje, więc zakupię w tym miesiącu w Biedronce. W Tesco jest na promocji za nie całe 28 zł, ale taniej tym razem wychodzi w B.

[Necia]

Nawet mi nie mówcie. Zaszłam wczoraj na spacerze do sklepu, wzięłam pieczywo, kilka serków i czekoladki dla sąsiada w podziękowaniu za przysługę. Zapłaciłam 70!!! zł. W ogóle robię tygodniowe online. Jestem fanka serków rolmlecz. Pod koniec roku płaciłam 1,99 a teraz 2,39


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ruby]

Masakra jak wszystko idzie do gory...
Ja jeszcze ok rok temu jak kupowalam maslo jak pieklam ciasto jakies to w promocji za 0,99€ kupowalam teraz w promocji 1,79€...

Ale i tak nie narzekam dzis bylam w lidlu kupilam bulke ta z serem na gorze, jedna mleczno drozdzowa, dzem, maslo, srednia kisc ciemnych winogron, 3 duze pomarancze i zaplacilam 7€

[KarLa]

Ruby u nas maslo 2.30e w lidlu

[Ruby]

KarLa to u nas jak nie ma zadnej promocji (a prawie co tydzien na jakas firme jest) to 1,99€ to lidlowskie a tak to jak pisalam 1,79 czasem sie w Pennym za 1,59 udaje kupic za kostke jak sie dwupak bierze...

[KarLa]

Tylko ze tu chyba sa wieksze kostki niz w PL, a u Was jakie sa? Tutaj oryginalne irlandzkie maslo kerrygold kosztuje 3.30e za kostke

[Ruby]

KarLa u nas standardowe kostki sa 250g wieksze tez sa... a Kerrygold ostatnio wlasnie kostke 250g kupowalam w lidlu za 1,79€ a w pennym byly te podwojne chyba za 3,29 albo 3,39 jakos tak nie pamietam teraz dokladnie...
Ja jest w promocji to zawsze je biore... bez promocji jakos kolo 2,30 chyba kosztuje... az sprawdze jak bede w sklepie

[Sofii]

Lisbeth, Jula bezproblemowo na nie przeszła? Biję się z myślami, ale chyba się nie odważę.

U nas masło chyba wraca do standardowych cen, bo kupowałam po 3 zł. W końcu

Wczoraj podeszłam do małego sklepu obok domu po banany, chrupki kukurydziane i bułki. 20 zł a dzisiaj śladu nie ma po niczym.

[mała_czarna]

Sofii K w szpitalu dostawał Hipp bio, w domu bebiko, później był na Bebilonie Pepti a późnej znowu na bebiko i za każdym razem bez problemów przechodził zmianę

[Sofii]

Mała, my właśnie jesteśmy na hipp. Tylko, że Antek bite 5 miesięcy miał kolki, a i teraz, przy rozszerzaniu diety miewa bóle brzucha i dlatego mam opory, czy warto ryzykować. Zwłaszcza, że mleko to nadal jego podstawa żywieniowa.

[mała_czarna]

Może na początek mu mieszaj Hipp z drugim zwiększając z czasem proporcje jeśli będzie ok?

[Sofii]

Mała, pamiętam, że gdy zmieniałam mleko Adasiowi to w tej sposób to robiliśmy. Pogadam jeszcze dzisiaj z mężem, chociaż on pewnie powie, że nie warto.
Wczoraj porównywałam skład tych mlek i nie różnią się wiele. Jest taka rozpiska gdzie na niebidsko są składniki obowiązkowe, na zielono dobre dodatkowe, na pomarańczowo zle dodatkowo, a na czerwono te, których nie powinno być. Hipp jest cały na zielono-niebiesko, bebiko chyba ma jeden składnik na pomarańczowo. My wybraliśmy hipp, bo można nim karmić tak jak na piersi, na żądanie, Antek jadł mniej ale często.

[nuuutella]

Sofi jaka kostka za 3 zł? Tzn. Ile gram?

Mam jeszcze głupie pytanie... same decydujecie o tym jakie mleko pije dziecko? Czy są to na początku zalecenia lekarza?

[mała_czarna]

Ja K karmiłam każdym na żądanie. W ogóle nie zwracałam uwagi na te tabelki bo Kuba od początku jadł mniejsze porcję a częściej.

[Sofii]

Mała, wszystko sprowadza się do tego, że twój K nie miał problemów brzuszkowych i po prostu nie odczuwał żadnych dolegliwości z tym związanych. Pamiętam, że my na początku też dokarmialiśmy do bebiko, ale w moim odczuciu był gorzej niż przy moim mleku. Natomiast przy hippie nie było żadnej różnicy i tak zostaliśmy przy nim. Ale nie będę już zaśmiecajać tematu, chyba gdzieś jest wątek o mm.