Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21508
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 19 lut 2018, 10:51

Adu skad masz moje zdjecie sprzed ciazy?😂
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 10:55

Sofii, tylko u mnie najgorsze jest to ze ja zaraz po ciazy w wakacje wygladalam chyba lepiej niz teraz :/ Ja tez tak mam, probuje schudnac do wakacji/ wesela, a jak jz bedzie po to wroce do zarcia... i tak do kolejnej wiosny

shattered, to ja sobie tak tyje 5-6 kg i chudne i znowu przytyje i znowu musze chudnac... W sierpniu na wesela wazylam 57kg i czulam sie dobrze :/ ale wtedy chudlam z 60kg to 57kg. Teraz mam wiecej

Misiowa, Ruby dzieki
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 19 lut 2018, 10:57

Adu, widać, że masz bardzo zgrabne nogi!
Ja też miałam wrzucić zdjęcie, ale tego nie zrobię bo nie pogonicie.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 11:06

Adu, moim zdaniem tez masz jedrne cialo

Sofii, ja ostatnio przegladala zdjecia z wakacji sprzed paru lat. Tam to dobrze wygladalam. Teraz jak bylismy w PL to bylismy w aquaparku i wszystkie zdjecia na ktorych ja bylam wykasowalam, bo wygladalam okropnie
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 lut 2018, 11:14

Ja mam właśnie takie glaraetowate flaki. Fuu, aż mi się robi smutno jak patrzę do lustra. Albo jak się gdzieś czasem zobaczę na jakimś zdjęciu (jak widzę całą sylwetkę), to od razu mi się przykro robi, bo normalnie wydaje mi się, że nie jest tak źle, jak jest. Nie ważyłam się chyba od miesiąca, bo się po prostu boję, widzę, jak mnie rzeczy znowu opinają.
Ale od dzisiaj zmieniam moje życie, muszę się zmusić do ćwiczeń.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 11:23

Efryna, u mnie jest tak samo, jak upchne sie w ciuchy to nawet az tak zle nie jest, ale jak zobaczylam zdjecia z aquaparku to az mialam ochote sie zapytacM. czy naprawde jest tak zle, ale szczerze mowiac wolalam nie uslyszec prawdy. To ja wrzuce zdjecie do ktorego wzdycham :D szczerze mowiac to nie pamietam juz ze tak wygladalam ..
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 19 lut 2018, 11:33

Dzięki dziewczyny za dobre słowa, jestem w szoku :) Ja mam świadomość jak wyglądam, więc spoki. Może w końcu jakos się ogarne.

Karla, ładna miałaś figurę, ale mnie przerażają te żebra na wierzchu

Ja wzdycha do tego. Na tym w sukience wazylam jakieś 65 kg, więc to już nie była moja najmniejsza waga. Na tym w krótkich spodenkach miałam najmniejsza wagę, 60 kg. Chciałabym tak wyglądać teraz, bardzo. ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16583
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 19 lut 2018, 11:37

KarLa, jest do czego wzdychać!

Adu, ile ci brakuje to uoragnionej?

Efryna, czuję podobnie. Powtarzałam sobie, że nie jest źle, aż w Walentynki założyłam super ekstra hot bieliznę. I czułam się jak prosię, dosłownie odechciało mi się wszystkiego.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10232
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 19 lut 2018, 11:38

Sofii, 25 kg. Tyle przybyło mi przez ostatnie 5 lat, z czego 10 z tego przez ostatnie 1.5 roku.
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 lut 2018, 11:40

KarLa wooooow, pięknie! Ja nigdy tak nie wyglądałam, nawet ważąc ok. 50 kg nie miałam zupełnie płaskiego brzucha:P więc aż w taką moją przemianę nie wierzę, niemniej jednak, naprawdę muszę coś zrobić, bo już mam siebie dość

Adu -- ale chyba Ci tak dużo nie brakuje? Fajnie, że masz proporcjonalną sylwetkę i pewnie chudniesz w miarę równomiernie

Sofii, ja też tak mam, czasem mnie najdzie, żeby się jakoś bardziej wylaszczyć, ale jak widzę efekt końcowy, to jestem zła na siebie, że się w ogóle łudziłam, że coś z tego będzie

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 11:50

Adu, dzieki. Nie bylo az tak zeber widac, ale wiadomo wtedy do zdjecia troche napielam miesnie i zebra sie uwidocznily :P
A ile Ci brakuje do tego ze zdjecia? Mi do mojego dobre 6kg, niestety zawsze mialam problem ze zrzuceniem tych 3 ostatnich kg.

Sofii, dzieki.... Chociaz pamietam, ze to byl ten rok, co dosc ostro cwiczylam, zaczely sie moje bole brzucha z prawej strony, wymiotowalam chyba miesiac z bolu, efekt byl taki ze na 3 tygodnie przed wakacjami nie moglam juz cwiczyc, a kg same lecialy przez mdlosci i wymioty

Teraz zastanawiam sie czy ta galaretowatosc nie jest czesciowo przez tabletki anty. Musze brac ze wzgledu na endometrioze


Mam pytanko, bo zawsze na wiosne codziennie na czczo pilam ocet jablkowy. Wydaje mi sie ze dzialal bo chudlam przy minimalnej ilosci cwiczen. Teraz na czczo biore tabletki na tarczyce i nie wiem czy moge do tego wypic ocet jablkowy?
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21508
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 19 lut 2018, 11:52

To ja wzdycham do tych
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 11:53

Adu, ale w sumie im wiecej kg do stracenia tym szybciej one leca chyba nie?

Efryna, dzieki ja zazwyczaj tez nie mialam, ale tamtego roku wzielam sie za cwiczenia, robilam nawet cwiczenia na brzuch i posladki z Mel B. W sumie to moze trzebaby poswiecic troche czasu i wrocic do cwiczen z nia... O ile zaraz nie padne przez bol brzucha i kregoslupa...

Ruby, o wow !
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 lut 2018, 11:53

Dziewczyny a wiec strona numer 45 staje sie naszym motywatorem :D :D Do dziela :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21508
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 19 lut 2018, 11:55

KarLa ciezko powiedziec jak z octem... ogolnie z tabletkami na tarczyce nie powinno sie nic procz wlasnie troszke wody do zapicia ani zadnych innych lekow ani sokow itp przez 30 minut chociaz od wziecia tabletki to chyba octu tez nie bardzo🤔 no ale pewna nie jestem jak to z octem
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości