Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, miałam pisać, ale co ja sama pisać do siebie będę ;P
Ja dopiero wczoraj dotarłam na zumbę i tak bardzo mi się podobało, że dziś mam ochotę iść drugi raz! Będę chodzić na pewno, może na przemian z ABT na które chce się wybrać w przyszłym tygodniu żeby sprawdzić co to Dziś mąż chyba ma dla nas plany na wieczór, żałuję że dopiero o 20:30 jest jakby było o 17:30 jak wczoraj to bym i te wszystkie 4 razy w tygodniu chodziła. A tak może będę 2-3.
Nie mam nic na minusie, diety nie trzymałam ale też się nie obzeralam, jadłam tak normalnie. dopiero zaczynam z ćwiczeniami, dieta też wjedzie.. kiedys
Ja dopiero wczoraj dotarłam na zumbę i tak bardzo mi się podobało, że dziś mam ochotę iść drugi raz! Będę chodzić na pewno, może na przemian z ABT na które chce się wybrać w przyszłym tygodniu żeby sprawdzić co to Dziś mąż chyba ma dla nas plany na wieczór, żałuję że dopiero o 20:30 jest jakby było o 17:30 jak wczoraj to bym i te wszystkie 4 razy w tygodniu chodziła. A tak może będę 2-3.
Nie mam nic na minusie, diety nie trzymałam ale też się nie obzeralam, jadłam tak normalnie. dopiero zaczynam z ćwiczeniami, dieta też wjedzie.. kiedys
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
u mnie -1.8kg do celu pozostaly 2 kg
- mała_czarna
- Posty: 18939
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja się nawet nie odzywam. Wieczorem zamiast skakać padam na kanapę i nie mogę się ruszyć.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam w kolejnym tyg -1,7 czyli w sumie prawie 12 kg w 4 tyg
Zeszłam z rozmiaru 46 i dziś kupiłam sobie sukienkę L-42 i idealnie leży
Jutro K mi podłączy mojego xboxa bo kupiłam sobie grę trener personalnymi będę ćwiczyć z nim póki nie mogę wyrwać się z domu
I najważniejsze to to ze dostałam namiar na chirurga plastyka na NFZ i już się zapisałam na luty na tarmin wizyty bo muszę schudnąć i ustabilizować wagę by mógł wyznaczyć termin narazie na mój fałd nosze pas obciskający by się ratować bo co z tego ze chudnę jak skóra wisi i daje efekt jakbym brzuch miała jak 3 miesiąc ciazy
Zeszłam z rozmiaru 46 i dziś kupiłam sobie sukienkę L-42 i idealnie leży
Jutro K mi podłączy mojego xboxa bo kupiłam sobie grę trener personalnymi będę ćwiczyć z nim póki nie mogę wyrwać się z domu
I najważniejsze to to ze dostałam namiar na chirurga plastyka na NFZ i już się zapisałam na luty na tarmin wizyty bo muszę schudnąć i ustabilizować wagę by mógł wyznaczyć termin narazie na mój fałd nosze pas obciskający by się ratować bo co z tego ze chudnę jak skóra wisi i daje efekt jakbym brzuch miała jak 3 miesiąc ciazy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dagsamek, ładnie Ci idzie.
U mnie -0,6kg w tydzień. Jest ok
U mnie -0,6kg w tydzień. Jest ok
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dagsamek, ale dużo Ci zeszło! Wrzucisz coś z tej swojej diety? Bo to mega dużo, mi jak szło 0.7kg w tydzień to było super.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
szladus, musisz wziąć pod uwagę, że Dagsamek karmi piersią, a to jej daje bonus -500kcal dziennie.
Też lubię ten bonus
Też lubię ten bonus
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi nawet nie wiedzialam xD
zjadam ok 1200 kcal z czego zasada jest taka że śniadanie to np jedna kromka razowego z wedlina bez masla albo jajko na miekko albo owsianka z owocami, drugie sniadanie roznie owoce warzywa pisalam ze 2 strony temu obiad zupa albo steki grilowane pstragi szaszlyki losos wszystko grill lub pieczone podwieczorek taki jak 2 sniadanie i kolacja przewaznie salatki.. dieta mi sie zmienia co 2 tyg z tego co mowili to 2 tyg na intensywne spalanie kolejne 2 na stabilizacje i tak znow zaczynam 2 tyg intensywnego spalania i 2 tyg stabilizacji..
a dwa ja z duzej wagi zaczynalam moja mama jest ze mna na tej samej diecie i schudla w 4 tyg 3 kg
zjadam ok 1200 kcal z czego zasada jest taka że śniadanie to np jedna kromka razowego z wedlina bez masla albo jajko na miekko albo owsianka z owocami, drugie sniadanie roznie owoce warzywa pisalam ze 2 strony temu obiad zupa albo steki grilowane pstragi szaszlyki losos wszystko grill lub pieczone podwieczorek taki jak 2 sniadanie i kolacja przewaznie salatki.. dieta mi sie zmienia co 2 tyg z tego co mowili to 2 tyg na intensywne spalanie kolejne 2 na stabilizacje i tak znow zaczynam 2 tyg intensywnego spalania i 2 tyg stabilizacji..
a dwa ja z duzej wagi zaczynalam moja mama jest ze mna na tej samej diecie i schudla w 4 tyg 3 kg
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
dziewczyny wam tez super idzie ja jestem z 15-20 kg ciezsza dąże do 74 kg bo wtedy sama ze soba sie czulam idealnie )
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Niezłe masz samozaparcie! Ja bym padła na diecie 1200kcal. Ale efekty na pewno Cię motywują Co do mamy...z wiekiem przemiana materii słabnie i trudniej jest schudnąć. Dlatego ma "słabsze" wyniki.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ona i tak sie cieszy xD ona nabrala kg przez to ze sie polamala i lezala prawie 5 miesiecy, to tak jak ja nabralam kg jak mi kregoslup padl, ale obecnie waze mniej niz wtedy
oj tak liczby na wadze mnie motywuja jak i to ze wymieniam cala garderobe xD
farazie ja sobie postawilam za cel ze moja 30 bedzie przelomowa xD 2 dzieci i figura jak z czasow liceum
ale nie ukrywam ze dopiero po plastyce brzucha bede spelniona, boje sie tego jak diabli ale wiem ze wyjscia nie mam bo coz nawet sama nie patrze w strone lustra jak nie mam bluzki na sobie xD
oj tak liczby na wadze mnie motywuja jak i to ze wymieniam cala garderobe xD
farazie ja sobie postawilam za cel ze moja 30 bedzie przelomowa xD 2 dzieci i figura jak z czasow liceum
ale nie ukrywam ze dopiero po plastyce brzucha bede spelniona, boje sie tego jak diabli ale wiem ze wyjscia nie mam bo coz nawet sama nie patrze w strone lustra jak nie mam bluzki na sobie xD
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dagsamek, to plastyka brzucha jest refundowana? Jakie warunki trzeba spelniac?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak ale jeśli się nie mylę to tylko należy się osoba otyłym chyba drugi stopień otyłości i po porodach jeśli więcej dzieci się nie planuje, tak mi koleżanka mówiła ona miała robiona właśnie u tego lekarza 5 lat temu już, bierzesz normalnie skierowanie od lekarza rodzinnego a dalej już lekarz to ogarnia ja pewnie w przyszłym tyg (o ile dziećmi będzie się miał kto zająć) idę po skierowanie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No dobra, po porodzie ale lekarz rodzinny oglada ten brzuch i stwierdza, ze fakt nalezy sie czy nie? Zaintrygowalo mnie to, bo chetnie bym sobie zrobila po 3 ciazy...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ogólnie dokładnie nie wiem jeszcze prócz tego ze rodzinny musi dać wskazanie czyli tak jak u mnie stan po ciążach, utrata miejmy nadzieje 20-30 kg plus mój kręgosłup ze to ułatwi mi życie wtedy wysyłam skierowanie tam do lekarza idę na wizytę on to rozpisuje ładnie i pięknie i wysyła do NFZ-tu i oni podejmują decyzje, z tego co mi mówiła koleżanka to ona miała stan po ciążach i utrata wagi 20 kg tylko ze nie można wtedy karmić już i waga musi być ustabilizowana.. ale mówię dopiero w lutym będę wiedzieć coś wiecej
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości