Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8696
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 06 lip 2017, 13:04

ja czytam Wasze koszty na miesiąc to aż mi słabo :o my tyle nawet nie zarabiamy.
Coraz częściej stwierdzamy, że mieszkając u rodziców żyjemy jak w pączki w maśle. Moje studia 650 zł na miesiąc przez 2 lata rujnowały nasz budżet a co dopiero kredyt 1500. W sumie na dzień dzisiejszy cieszymy się obecną sytuacją, bo z kredytem i opłatami przy naszych zarobkach byśmy sobie na pewno nie dali rady.
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 14:02

asieka My do obecnych zarobków dochodziliśmy 5 lat , w tym dodatkowo mój Ł. jest już 12 lat w swoim fachu ..trwało to też trochę,a nie ma w tym nic z fuksa tylko wszystko okupione ciężką pracą,szkoleniami,nałapanymi kontaktami,wyrobieniem dobrego imienia ..mogłabym tak wyliczać..Mój mąż mi tak opowiadał,że kiedy jego koledzy w piątki czy soboty imprezowali on brał fuchy,uczył się,chodził na spotkania szkoleniowe..coś za coś.Z ulicy,na starcie czy po szkole przeważnie też się super nie zarabia wszystko wymaga czasu i pracy ;)
lisabet ,mala A pomyślcie ,że ja wtedy miałam najniższą krajową na umowie 1200 netto zł i z tego 80% to był dopiero śmiech na sali..
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8696
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 06 lip 2017, 14:15

Alexia, wiadomo wszystko wymaga czasu, ciężkiej pracy i poświęcenia

ja się śmieje, że obecnie zarabiam więcej niż jakbym pracowała w zawodzie w szkole jako nauczyciel, no wiadomo, że w szkole więcej wolnego i mniej godzin taka tylko różnicą :P
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 14:25

asieka Nauczyciel z pełnym wykształceniem z wszystkimi dodatkami zarabia super przecież...Niektóre nawet do 6tyś wyciągają ,nie mówiąc już o dodatkach typu 13,wczasy pod gruszą,kasa na każde święta,nagrody dyrektora,nagrody burmistrza/kuratora..
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8696
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 06 lip 2017, 14:26

Alexia, ale taki poczytujący ma ok 2200 podstawy więc nawet 2 tysięcy na rękę nie zarabia.A w prywatnym ma najniższą krajową
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 14:32

Jest też możliwość do 2200+motywacyjny+godziny ponadwymiarowe+wysługa lat( o ile miał jakieś)+dodatek mieszkaniowy+wiejski+wychowaczy(o ile jest wychowawcą)+zastępstwa(o ile się zdarzają,ale można być chętnym)+godziny indywidualnej nauki(często są uczniowie zakwalifikowani ) spokojnie koło 2500zł się wyciąga ,bardzo dużo zależy od Dyrektorki jak ustawi grafik i komu przydzieli dodatkowe godziny temat rzeka ...a prywatny to inna sprawa .
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11097
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 16:03

.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2017, 21:27 przez Nessa, łącznie zmieniany 1 raz.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11097
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 16:06

a jestem po 3 kierunkach studiów więc myślę, że mam "pełne wykształcenie" i pracowałam w tym roku 30h tygodniowo w szkole plus prawie tyle samo w domu ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 06 lip 2017, 16:22

Pierwsze słyszę by nauczyciel tyle wyciągał 😉

Aneczka98
Posty: 18627
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aneczka98 » 06 lip 2017, 17:34

Nauczyciel dyplomowany może tyle wyciągnąć ;-) W mojej miescinie nauczycielki mają po 1,5 etatu i z wszystkimi dodatkami spokojnie wyjdzie koło 5 ;-) Moja mama jest księgowa W szkole, więc się orientuje trochę. No i właśnie: na święta jedne i drugie była kasa plus wigilia i jajeczko, na wakacje też, 13nastka, na dzień nauczyciela tez. Więc moim zdaniem źle nie ma. Jak mi się trafiło 10h zastępstwa w miesiącu, to miałam 2 tys na rękę.
No i trzeba wziąć też pod uwagę to że żaden zawód nie ma 2 miesięcy wolnych które są normalnie płacone ;-)
Moim zdaniem, gdyby nauczyciele mieli źle, to ich dzieci nie wybieralyby tego zawodu. A znam dużo takich rodzin ;-)
Tylko trzeba się dostać, bo z praca ciężko...

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 19:38

Nessa Osobiście zajmowałam się listami płac w placówce której pracowałam zatem wiem co mówię ;)
U nas Dyrekcja miała więcej niż Ty mówisz,że nie zarabia u Was..
Motywacyjny jest co miesiąc dla każdego wypłacany inne dodatki również ,nie było nauczyciela bez zajęć dodatkowych /ponadwymiarowych ,a także co miesiąc były zastępstwa.
Cały czas mówię tutaj o pełnym etacie lub z racji nadgodzin nawet do 2 etatów w przypadku nauczyciela.
Nie wnikam od czego zależy Twoja wypłata ,ale dodam że w placówce której pracowałam Pani od samej rewalidacji zarabiała za kilka godzin tyle co Ty ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11097
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 19:58

Alexia Nie rozumiem jak to możliwe skoro zawód ten sam, ta sama "budżetówka". Jak można co miesiąc dawać motywacyjny? Przecież to żadna motywacja :P I jak to możliwe, że każdy nauczyciel dostawał dodatek mieszkaniowy? Coś jest bardzo nie halo w szkole w której pracowałaś.

P.S: I szkoda, że mi za 4 godziny zajęć dodatkowych tygodniowo nikt nie zapłacił nawet złotówki.... 40 godzinny etat przecież mamy, nie ? ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11097
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 21:11

Misaq tu się zgodzę, że urlopów jest aż nadto. Ja bym wolała nie mieć wakacji tylko urlop 2 tygodniowy i zapewnione 2 tysiące na rękę. Kocham moją pracę, żyję nią. Jednak chciałabym nie martwić się o to, żeby starczylo do 1-go.


Boli mnie mocno, że tak się różnią zarobki w różnych gminach. Jednym płacą za prowadzenie dodatkowych zajęć, innym nie. Jedni dostają motywacyjny co miesiąc, inni raz na jakiś czas. Tak samo z kasą na Dzień Nauczyciela. U koleżanki w szkole dostają WSZYSCY, ja nie dostałam nigdy :(
Tak samo z wypłacaniem wypłaty... Wiadomo dostajemy kasę 1-go. Słyszałam, że w niektórych gminach jak 1 wypada w sobotę to już ostatniego dostają kasę. U nas jest zapis, że w pierwszy dzień roboczy. W maju dostajemy dopiero po majowych świętach.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11097
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 06 lip 2017, 21:25

Misiaq możliwe. Ale jak słucham koleżanki, która pracuje na wsi w innej gminie to zazdrość mnie ogarnia i mi przykro bo pracuję więcej a zarabiam mniej :P Dobrze, że praca z dziećmi przynosi tak ogromną satysfakcję i można nią z nawiązką zastąpić satysfakcję finansową ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8696
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: asieka » 06 lip 2017, 22:03

Misiaq pisze:
06 lip 2017, 21:20
Nessa dla mnie to nie jest dziwne, ze w każdej gminie jest inaczej, takie są prawa rynku:)
w końcu samorządy czyli sami rządzą ;)
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości