Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 05 lip 2017, 10:48

dagsamek pisze:
05 lip 2017, 8:29
widać różnicę chyba a buzi najbardziej
widać widać! Brawo :clap:
KarLa pisze:
05 lip 2017, 10:42
U mnie na wadze -2.2kg
:clap: :clap:
KarLa pisze:
05 lip 2017, 10:42
ale fajnie zobaczyc 57kg na wadze , nawet jesli jest to 57.8 kg
hehehe tak samo mnie ucieszyło ostatnio 54,9kg :-P

Ja mam jeszcze minimum -2kg, a jak będzie -4kg to jest waga przy której czuje się najlepiej ćwicząc ;-)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 05 lip 2017, 11:55

shattered pisze:
05 lip 2017, 10:48
hehehe tak samo mnie ucieszyło ostatnio 54,9kg
nie dziwie sie ze Cie ucieszylo :D
powoszenia w gubieniu kolejnych kg :) ja z cwiczen to niestety tylko spacery mm, ale za to czesto po pare kilometrow ;)
Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 9:30

dagsam Jasne ,że widać ! ;* Oby tak dalej!
Karla Gartulacje!

Ja się trzymam na 69kg... :lol: Jednak im człowiek starszy tym ciężej schudnąć ,a po urodzeniu dziecka przynajmniej u mnie to ciało całkiem inaczej reaguje..Trochę zjem i brzuch zaraz nabiera kształtu balona :lol:
Kuzynka męża schudła w 4 miesiące 20kg ,wygląda obłednie powiem szczerze,że mnie zmotywowała jak ją wczoraj zobaczyłam :ugeek:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 06 lip 2017, 11:02

Alexia, dzieki :) u mnie niby kilka kg ale tez bardzo powoli idzie. Kiedys nie mialam takiego problemu, moglam jesc tonami i nie tylam, a teraz niedosc ze tyje to jeszcze ciezko schudnac.
Obrazek

farazi
Posty: 9817
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 06 lip 2017, 11:36

Znacie ten skrót SKS? :-D

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Alexia » 06 lip 2017, 13:49

starość k** starość hahaha ;p
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 06 lip 2017, 13:55

Alexia :lol: :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 07 lip 2017, 8:08

3 tygodnie -2,5 kg :-D jest radość, ciuchy zaczynają odstawać :-)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10231
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 lip 2017, 8:24

Shattered, elegancko jak odstają to w ogóle baja

Ja się zwazylam, bo nie wyrtzymalam ale poczekam z wynikiem do poniedziałku wczoraj zgrzeszyłam popcornem w kinie.
Dziś nie idę na zumbę, dopiero w poniedziałek. Kusi mnie jutrzejszy maraton dwugodzinny, jeszcze myślę, czy iść czy nie :>
Duma moja było wczorajsze stwierdzenie, że zumba na której byłam tydzień temu pierwszy raz, czyli zumba gold, taka dla początkujących, po 2 normalnych Zumbach była dla mnie naprawdę nie wystarczająca
Obrazek

Alexia
Posty: 5010
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
Kontakt:

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Alexia » 07 lip 2017, 8:27

shattered Brawo! ;) Ile jeszcze chcesz schudnąć?

Ja nie wiem o co chodzi waga stoi ,ale widzę że cm mi poleciały min z nóg ,tyłka i brzucha ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 07 lip 2017, 8:36

szladus pisze:
07 lip 2017, 8:24
Dziś nie idę na zumbę, dopiero w poniedziałek.
ja też dopiero w poniedziałek idę ćwiczyć ale bardzo mi się podoba odpoczynek :-P najwyżej w niedzielę coś potruchtam
szladus pisze:
07 lip 2017, 8:24
ale poczekam z wynikiem do poniedziałku
kciuki za jak najlepszy wynik! ja sie nie ważę po weekendzie bo wiem, ze jest zawsze źle :-P
szladus pisze:
07 lip 2017, 8:24
po 2 normalnych Zumbach była dla mnie naprawdę nie wystarczająca
:dance: :dance: :clap: :clap:
Alexia pisze:
07 lip 2017, 8:27
shattered Brawo! ;) Ile jeszcze chcesz schudnąć?
dzięki! minimum. 2,5 kg ale jak schudnę 4 to też będzie fajnie :-D
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10231
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 lip 2017, 9:05

Alexia, ja bym wolała żeby centymetry leciały a nie waga mogę ważyć i tone
Shattered, a ja jeśli chodzi o odpoczynek to jestem jakaś taka zajarana ta zumba, że normalnie nie wierzę mam nadzieję, że mi się to utrzyma
No po weekendzie może być źle, ale oj tam oj tam

Ja do pierwszego celu mam 8 kg, czyli żeby było siedem z przodu. Potem dziesięć do 6. I marzeniem jest 61. Czyli przede mną 26 kg. Do końca roku może się uda, a nawet jeśli niez to nic, uda się na początku przyszłego. :) Fajnie by było 3 września warzyć tyle co w dniu ślubu, czyli 75 kg - 12 kg w dwa miesiące są nierealne, no nie oszukujemy się
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 lip 2017, 10:31

shattered, super, brawo !!
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10231
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 07 lip 2017, 14:16

Shattered, stwierdzilam, że mądrze mówisz z tym, że po weekendzie może być slbao jutro rano sprawdzę i to zanotuje, a nie w poniedziałek Bo poprzednia wagę mam z czwartku 29 i tego poniedziałku, także spoko
Obrazek

farazi
Posty: 9817
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 07 lip 2017, 21:44

shattered, ładny wynik :)

U mnie w tym tygodniu -0,8kg. Zaczynam wyglądać tak, jak powinnam i jak się dobrze czuję. Nie oszukujmy się, Lewandowską nie jestem ;-) ale i tak jest ok.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości