Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa a nie myslalas w takim razie nad polowaniem na miejsce w innej szkole?
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Ile kosztuje życie...
Nessa, bo to każdą gminą sobie ustala jak jest w danej szkole z tymi wyplatami i dodatkami. I też jak 1 wypadal w święta, to na koncie kasa była po świętach...
Re: Ile kosztuje życie...
tutaj mi się ledwo udało i to tylko dzięki temu, że wzięłam sobie wiele na głowę i jestem w tej szkole potrzebna

N 2018
M 2023
M 2023
Re: Ile kosztuje życie...
Tak od połowy maja 

Re: Ile kosztuje życie...
Nessa Tak jak mówiłam bardzo dużo zależy od Dyrekcji
Nie będę już drążyć .. to temat rzeka nie na rozmowy forumowe .




Re: Ile kosztuje życie...
No popatrz, moi rodzice są nauczycielami i jeśli miałam jakiś pewnik w moim młodym życiu, to to, że nauczycielem nigdy nie zostanę:) wzbraniałam się rękami i nogami, ale niestety ironią jest, że mimo wszystko trochę nauczycielką jestem
Re: Ile kosztuje życie...
Frynia przeznaczenia nie oszukasz 
U mnie w miasteczku jest bardzo dużo takich rodzin
A ja zawsze zazdrościlam koleżankom które mają mamy nauczycielki tego ze mogą.spędzić z nimi ferie przerwy świąteczne, wakacje. A moja na wakacjach 2 tygodnie wolnego i do pracy.

U mnie w miasteczku jest bardzo dużo takich rodzin

A ja zawsze zazdrościlam koleżankom które mają mamy nauczycielki tego ze mogą.spędzić z nimi ferie przerwy świąteczne, wakacje. A moja na wakacjach 2 tygodnie wolnego i do pracy.
Re: Ile kosztuje życie...
U mnie w rodzinie dziadkowie nauczyciele(babcia dodatkowo Dyrektorka szkoły podstawowej) siostry mamy nauczycielki ,a moja mama za nic w świecie nie chciała być w "kręgu pedagogicznym" i teraz po latach żałuje bo by sobie już na emeryturze i to dobrej była.
Mnie namawiano na studia pedagogiczne też nie chciałam i teraz w zasadzie też żałuję,ale już za stara jestem żeby się przekwalifikować (czyt. nie chce mi się ).
Mnie namawiano na studia pedagogiczne też nie chciałam i teraz w zasadzie też żałuję,ale już za stara jestem żeby się przekwalifikować (czyt. nie chce mi się ).


Re: Ile kosztuje życie...
Ja czasami żałuję, że nie zostałam nauczycielką, ale uprawnienia mam, więc zawsze mogę zmienić pracę.
Re: Ile kosztuje życie...
Mnie denerwuje nasz system awansu, być może coś się zmieni w tej kwestii.
Kiedyś już z Nessą porównywałyśmy zarobki i faktycznie się różnią. Z tym, że denerwujące jest to, że podstawa jest niska a resztę trzeba zapełnić dodatkami i nadgodzinami, z którymi różnie bywa.
Wysłałam kasę na oszczędnościowe i jestem ciekawa czy nam coś zostanie na zwykłym
Kiedyś już z Nessą porównywałyśmy zarobki i faktycznie się różnią. Z tym, że denerwujące jest to, że podstawa jest niska a resztę trzeba zapełnić dodatkami i nadgodzinami, z którymi różnie bywa.
Wysłałam kasę na oszczędnościowe i jestem ciekawa czy nam coś zostanie na zwykłym

Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, u mnie widzialam dzis po 9,90. Ostatnia szansa, zeby kupic na sloiki. Oby jutro byly jeszcze.
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, ja dziś po 8,5 i 11 widziałam.
Re: Ile kosztuje życie...
jak ja się cieszę, że kupiliśmy truskawki po 6 zł w połowie czerwca i mamy 30 małych słoiczków dżemu truskawkowego 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości