wiem, że nie do końca na temat, ale ja kładę między kamień a pizzę arkusz papieru do pieczenia, jakoś łatwiej się to ogarnia wszystko z wkładaniem/wyciąganiem (i przygotowywaniem następnej w międzyczasie)
Robię dokładnie tak samo
Przepis to
-450g mąki włoskiej (do pizzy)
-300 ml wody
-1 jyzka oliwy z oliwek
-3/4 łyżeczki soli
-2 łyżeczki cukru
-1 op drożdży suszonych
Ja się dziś wzięłam za lepienie pierogów (to akurat działka mojego męża, on robi najlepsze) i już żałuję nie wiem co z tego wyjdzie... Ale N tak prosiła o pierożki.