Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Mój nie.lubi Biedronki i nigdy tam nie zagląda.
Re: Ile kosztuje życie...
Moj kiedys lubil buszowac po koszykach. Po tym jak w calym województwie robil pewien system po biedrach, żadną siłą nie idzie go tam zaciągnąć
Re: Ile kosztuje życie...
Moj nie przepada za biedronka, bo mowi ze tam jest taki balagan ze nic nie mozna znalezc. W sumie to mnie tez czasami cos trafia jak czegos szukam
Re: Ile kosztuje życie...
Tez mnie ten wieczny balagan oslabia. Szkoda tylko, że do biedry mam kilometr, a do lidla (i to takiego co go nie lubię)KarLa pisze:Moj nie przepada za biedronka, bo mowi ze tam jest taki balagan ze nic nie mozna znalezc. W sumie to mnie tez czasami cos trafia jak czegos szukam
Re: Ile kosztuje życie...
Mimezja, poki co to tez mamy do biedronki ok kikometra a do lidla 3.5km. Z naszego domu bedziemy mieli blizej do lidla
Re: Ile kosztuje życie...
Ja mam Biedrę pod nosem (w bloku obok), a Lidla 4 przystanki autobusem.
Re: Ile kosztuje życie...
Moja jest mała i połowy rzeczy tam nie ma, dzięki czemu i bałaganu nie ma. Jak raz byłam w takiej dużej, to też uciekłam
Re: Ile kosztuje życie...
Właśnie moja tez jest mała, do tego często nie ma podstawowych rzeczy np. mleka, ale bałagan jest zawsze
Chodzę do takiej większej, mam trochę dalej, ale za to czuję się jak VIP. Wszystko jest, szerokie alejki i czyściutko
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, o! To w takim razie pewnie zależy od kierownika? W tej mojej jest czysto, ładnie pachnie i zawsze wszystko, co powinno być, to jest. W tej dużej był bajzel, brzydki zapach i ogólny syf i ciągle puste kartony zamiast rzeczy.
Re: Ile kosztuje życie...
Nie wiem od czego to zależy.
Wiem, ze w tej małej ciągle brakuje ludzi do pracy.
Re: Ile kosztuje życie...
Lisbeth będzie wiedziała.
W tej koło mnie ogłoszeń, że poszukują pracowników dawno nie widziałam, jest stała ekipa od bardzo dawna i tylko czasem nowa twarz się pojawia.
W tej koło mnie ogłoszeń, że poszukują pracowników dawno nie widziałam, jest stała ekipa od bardzo dawna i tylko czasem nowa twarz się pojawia.
Re: Ile kosztuje życie...
Katherina, nasza powiekszyli i wyremontowali i od tego czasu jest balagan no ale podobno kolejna otworzyli jeszcze wieksza, wiec zobaczymy. 100m od Lidla
Mamy bardzo szerokie alejki, ktore... sa zawalone towarem na srodku tak ze z wozkiem nie da sie przejsc...
Mamy bardzo szerokie alejki, ktore... sa zawalone towarem na srodku tak ze z wozkiem nie da sie przejsc...
Re: Ile kosztuje życie...
Lisbwth kiedys pisala chyba cos o rozladunku i godzinach dostaw, tak mi sie kojarzy z tym bajzlem biedronkowym
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości