Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 19 cze 2020, 8:56

-0,9 w tydzień, jednak ćwiczenia w takiej saunie robią swoje
Ja też z tych z kompleksami ale w bikini chodzę zawsze czy miałam te 10 kg. więcej czy teraz. Ale! Zawsze wciągam brzuch, zastanawiam jak ułożyć żeby nie zwisał itd. Ogólnie to ja mam problem w głowie, od lutego spadło ponad 5kg. a to przy mojej wadze dużo, ubrania wiszą, a ja dalej uważam, że jest źle, nie patrzę w lustro jak przechodzę przed lustrem w bieliźnie itd.
Suerte gratuluje!
Efryna, no teraz to dosłownie "poleciałaś" ;)
Misiowa, super :) a kiedy morze?
Efryna Ty pałko, weź się za żarcie, już Ci tłumaczyłam czym dobijać :P
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 19 cze 2020, 9:02

Gratulacje spadków!!!

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 19 cze 2020, 9:05

Misiowa, w razie czego Greenpeace przyjedzie Cię ratować ;)
(Kto pamięta skecz Halamy?)

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 19 cze 2020, 9:52

gratuluje spadkow!
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19429
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 19 cze 2020, 10:59

:ugeek:
farazi pisze:
19 cze 2020, 9:05
Misiowa, w razie czego Greenpeace przyjedzie Cię ratować ;)
Taaa 😂😂😂
Wystarczy, że popchną i już sama się potoczę do morza 😂😂

Shattered, w drugim tygodniu sierpnia, więc mam cały lipiec na ostrą walkę 😁
Piękny spadek!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Miśka
Posty: 6596
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 19 cze 2020, 11:22

farazi pisze:Misiowa, w razie czego Greenpeace przyjedzie Cię ratować ;)
(Kto pamięta skecz Halamy?)
"Ja wiedziałem, że tak będzie" ;)

Gratuluję sukcesów! Ja już się pogodziłam, że już nie wrócę do dawnej wagi. Za bardzo lubię dobre rzeczy ;)
Moim kompleksem jest brzuch, więc lecę z planem naprawczym. Jak moje ciało będzie proporcjonalne, to będę zadowolona.

Wysłane z mojego motorola one zoom przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 19 cze 2020, 11:24

shattered pisze:
19 cze 2020, 8:56

Efryna Ty pałko, weź się za żarcie, już Ci tłumaczyłam czym dobijać :P
Po tym "pałko" wnioskuję, że to jednak do mnie 😂 Jem! Staram się! Właśnie idę po jogurt naturalny i owoce! Na lunch w pracy mam zupę krem z zielonego groszku!
Ps. Gratuluję wyniku 👍🏼

Następny raz na wagę staję w poniedziałek.. później dopiero za około 3 tygodnie po okresie, na bank będę po połowie cyklu puchnąć, wolę nie stracić motywacji...

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 19 cze 2020, 12:54

Escherichia pisze:
19 cze 2020, 11:24
shattered pisze:
19 cze 2020, 8:56

Efryna Ty pałko, weź się za żarcie, już Ci tłumaczyłam czym dobijać :P
Po tym "pałko" wnioskuję, że to jednak do mnie
Rano byłam, nieprzytomność wielka :lol: ale dobrze poznałaś :P
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 20 cze 2020, 9:08

Mijają 4 tygodnie od wizyty u dietetyka. Jeden tydzień, ten poprzedni, był praktycznie bez diety, bo byliśmy nad morzem, ale się w miarę pilnowalam no i dużo ruchu było, więc waga ani nie spadła ani nie wzrosła. Mam -2.3 przez ten miesiąc. Liczyłam na -4, ale wiedziałam, że będzie wyjazd, więc no ;) Jest ok.

Schudłam 6 kg od lutego, z czego 2.3 przez ostatni miesiąc. A od lutego co najmniej 3, najczęściej 5 razy w tygodniu, ćwiczę. Pije wodę, jem regularnie.. Oj ciężka ta moja bitwa.

Mam marzenie, że na koniec lipca zobaczę 7 z przodu, a na rocznicę ślubu 75. Mam nadzieję, że mi się to uda.
Czyli 10 tygodni na 10 kilo. Będzie ciężko pewnie. Ale wierzę, że zacznie magicznie w końcu bardziej spadać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 20 cze 2020, 12:16

adu trzymam kciuki, żeby było tak jak chcesz. chociaż bardziej niż za schudnięcie to trzymam za 2 kreseczki :*

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 20 cze 2020, 12:36

Suerte, dzięki. Licze, że jak zrzuce jeszcze te 10 kg to wtedy się uda. I że to będzie w 10 tygodni, a nie tempem dotychczasowym;p
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 20 cze 2020, 14:21

Adu kciuki za współpracę wagi! :)

farazi
Posty: 9827
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 20 cze 2020, 15:20

Adu, dość ambitny plan, ale trzymam kciuki za realizację!

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15971
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 21 cze 2020, 14:41

ćwiczycie codziennie czy co drugi dzień?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 21 cze 2020, 14:48

lisbeth87 pisze:
21 cze 2020, 14:41
ćwiczycie codziennie czy co drugi dzień?
ja codziennie. wcześniej cwiczylam 10 dni i 4 nie, bo Piotrek miał popo, teraz po prostu wstaje przed wszystkimi, żeby rano zdążyć...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 7 gości