Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 29 gru 2020, 20:09

efryna pisze:
28 gru 2020, 20:24
sowaa, jak dla mnie nic nie musisz pokazywać, a za pracę, którą w to włożyłaś masz moje wielkie wow i gratulacje:)
+1

Jestem na pudełkach drugi dzień. Alkohol odstawiłam.
Wczoraj czułam głód, dziś jest lepiej. O dziwo jedzenie mi smakuje.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 30 gru 2020, 7:09

Świąteczny balast zrzucony - 1,8 kg 😆😁
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 30 gru 2020, 12:39

lisbeth87 pisze:
30 gru 2020, 7:09
Świąteczny balast zrzucony - 1,8 kg 😆😁
Pani, co Ci dają w tych pudełkach? :p

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 30 gru 2020, 12:40

Ja się muszę wziąć za siebie, przede wszystkim za piwa 0% i cziperki wieczorami :( mam do zgubienia jakieś 4 kg.

Lisabeth jaki masz cel? Powodzenia!

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 30 gru 2020, 16:06

nuuutella pisze:
30 gru 2020, 12:40
Ja się muszę wziąć za siebie, przede wszystkim za piwa 0% i cziperki wieczorami :( mam do zgubienia jakieś 4 kg.

Lisabeth jaki masz cel? Powodzenia!
Takie minimum to 24 kg przez rok.
Jestem na diecie 1500 kcal.
Zrezygnowałam z alko, przekąsek i słodyczy.
Staram się nic dodatkowego nie jeść .
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 30 gru 2020, 19:45

Lisabeth wow, ogromne wyzwanie przed Tobą.

Ja mam taką słaba wolę, że jesczze nie zaczęłam "ograniczeń" a już zastanawiam się w które dni mogę sobie robić odstępstwa 🤪

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19528
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 30 gru 2020, 19:50

Lisbeth, powodzenia!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 30 gru 2020, 20:20

nuuutella pisze:
30 gru 2020, 19:45
Lisabeth wow, ogromne wyzwanie przed Tobą.
niestety... mam nadzieję, że zmienię nawyki i schudnę.
Rok to realny czas na taki efekt.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 30 gru 2020, 20:23

Misiaq pisze:
30 gru 2020, 19:47
nuuutella pisze:
30 gru 2020, 12:40
przede wszystkim za piwa 0% i cziperki wieczorami :(
Ja już nawet nie pamiętam smaku Radlerka i cziperków wieczorową porą, tylko co z tego :roll:

Lisabeth powodzenia!
Ale waga idzie w górę czy stoi?

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 30 gru 2020, 22:24

lisbeth87 pisze:
30 gru 2020, 16:06
Takie minimum to 24 kg przez rok.
Jestem na diecie 1500 kcal.
Zrezygnowałam z alko, przekąsek i słodyczy.
Staram się nic dodatkowego nie jeść .
trzymam kciuki! 😘

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 10:51

Jestem z siebie dumna.
M wczoraj jadł chipsy, pistacje. Ja zjadłam sałatkę i dzielnie się trzymałam 😂
Nowy rok witam ze spadkiem 😁
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 01 sty 2021, 11:13

lisbeth87 pisze:
01 sty 2021, 10:51
Jestem z siebie dumna.
M wczoraj jadł chipsy, pistacje. Ja zjadłam sałatkę i dzielnie się trzymałam 😂
Nowy rok witam ze spadkiem 😁
brawo!

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 01 sty 2021, 11:14

Brawo! 😊
Ja pewnie zacznę od... Poniedziałku 😆

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 11:36

Escherichia pisze:
01 sty 2021, 11:14
Ja pewnie zacznę od... Poniedziałku 😆
żegnaliśmy teraz byłego kierownika. Robiliśmy zdjęcie na pamiątkę...
To zdjęcie będzie mnie teraz prześladować... Takiego kopniaka w du.pę mi dało, że zamówiłam dietę na cały miesiąc ;)
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15992
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 01 sty 2021, 11:49

Misiaq najgorsze jest to, że widzę siebie w lustrze i owszem jestem szeroka ale wydawało mi się, że w sukienkach wyglądam ok.
A to zdjęcie w pracy... 😱
Aż zrobiłam zdjęcie temu zdjęciu żeby na nie spojrzeć gdy będę miała słabszy dzień z dietą... 🙄
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 29 gości