
wytrzymalam 3 dni bez sera...
dzisiaj sie zlamalam, ale i tak jestem z siebie dumna

A czemu bez sera?
ja liczę kalorie, na oko jak już ogarnę ile to mniej więcej w jedzeniu. Nie jem do 9, mam 3 posiłki w tym kolację największą i chudnę. W nic więcej oprócz kaloryczności nie wierzę
ja mam dziś rozkminę, bo mój mąż, waga nie jakaś olbrzymia,bo 82-83kg, zainstalował sobie apkę (zastępca endomondo) i wrócił ze spaceru zawiedziony, że przeszedł 8km i spalił "tylko" 800kcal.... no wszystko ładnie pięknie tylko ja podczas takiego spaceru spalam 250-300, a ważę niewiele mniej, a gdy wyciskam na orbim 7me poty przez 60-70min, to góra 400kcal- czy faktycznie faceci mają aż takie spalanie, czy apka przekłamuje?Misiaq pisze: ↑08 sty 2021, 21:35To o mnieEscherichia pisze: ↑08 sty 2021, 21:23
Micha ok, picie wciąż brakuje minimum litra, dzień bez treningu![]()
Mój Stary właśnie je miód łyżeczką ze słoika. Świat jest takie niesprawiedliwy, nie to, ze lubię miód, ale dlaczego on je co chce, kiedy chce i ile chce i jest chudy jak przecinek, a ja mam dietę pudełkową i ważę jak nigdy w życiu![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości