Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Nessa » 20 sie 2023, 8:07

Rooda666 pisze:
20 sie 2023, 8:03
Nessa pisze:
20 sie 2023, 7:30
Rooda666 pisze:
19 sie 2023, 16:52
tak, z tej twórczości dałoby się złożyć cały tomik ludowych mądrości 😁😁
(jeszcze była jedna perełka o dużej różnicy wzrostu w związku)
Próbowałam sobie przypomnieć, ale nie znam 🤣
dobrze jak facet jest dużo wyższy, bo nie trzeba klękać... 😆
:lol:
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5498
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 20 sie 2023, 9:42

Rooda666 pisze:
20 sie 2023, 8:03
Nessa pisze:
20 sie 2023, 7:30
Rooda666 pisze:
19 sie 2023, 16:52
tak, z tej twórczości dałoby się złożyć cały tomik ludowych mądrości 😁😁
(jeszcze była jedna perełka o dużej różnicy wzrostu w związku)
Próbowałam sobie przypomnieć, ale nie znam 🤣
dobrze jak facet jest dużo wyższy, bo nie trzeba klękać... 😆
Mieliśmy karlicę na forum? :P

Ja nadal w stosunku do marca jestem 7kg na plusie :D Ale podobno teraz lepiej wyglądam :P Od dwóch mężczyzn usłyszałam, że wtedy byłam za chuda teraz jest ideolo :P Aczkolwiek, zapisałam się w ramach pewnego projektu na 5 darmowych spotkań z dietetykiem, we wtorek idę odebrać dietę, chciałabym zrzucić te 3-5kg ;) Zobaczymy ;)

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 20 sie 2023, 10:28

Ja mimo urlopu mimo wakacji mimo upału mogę teraz śmiało napisać że od majówki jest mnie 10 kg mniej. Jem 1800 kcal i pilnuje makro w sumie jem wszystko co mam ochotę, fitatu mi pomogło (dziś już wiem że deficyt kaloryczny to klucz do wszystkiego) ćwiczę w domu wyłącznie siłowo. Instagram mnie inspiruje żywieniowo a ćwiczenia wykupowalam z ofert internetowych. Teraz już mogłabym wyhamowywac i wejść na zero kaloryczne i pozostać na ćwiczeniach siłowych bo straciłam biust (który i tak był marny)i pośladki.
I w sumie tyle.
Mam/ miałam insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, stany depresyjne i w sumie pewnie coś by się znalazło jeszcze.
Teraz mam 40 lat i myślę że wiek nie jest przeszkodą by osiągnąć bez trudu zamierzony efekt.
A moja inspiracja jest nadal Escherichia

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15973
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 sie 2023, 10:51

Chorera super! Gratulacje
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5498
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 20 sie 2023, 11:18

Chorera, super! Gratuluję :D :D I.. dzięki.. ;)

Lisbeth, jak u Ciebie w temacie? :)

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15973
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 20 sie 2023, 11:29

Escherichia u mnie stabilnie.
Nie przytyłam, nie schudłam 😅
Muszę narzucić sobie dyscypliny... 🙃
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19436
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 sie 2023, 11:32

Chorera, wielkie gratulacje! I zgadzam się z Tobą- deficyt kaloryczny, to must have, gdy chce się schudnąć.
Ja jem wszystko na co mam ochotę ale pilnuję, żeby nie przekraczać mojego max. Dzięki temu waga od czerwca stoi.
Zrezygnowałam teraz z porannych śniadań (o 6) i jem dopiero o 9 w pracy. Pokochałam nocne owsianki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

chorera_m
Posty: 974
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 20 sie 2023, 11:53

Dzięki dziewczyny!
Ja jem 3 posiłki co ogranicza u mnie wyrzuty insuliny. W tym śniadania BT a na kolację często węgle. Nie pijam alkoholu prócz piwa zero. Gdzie wcześniej nie powiem bym stroniła od winka 😁 w sumie nie ciągnie mnie w ogóle. Pije wodę niegazowana ok 2,5l do 3l. To było głównie zalecenie neurolog i w sumie dzięki temu minęły mi migreny.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8573
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 8:29

Chrrera, gratulacje👍👍

Sprawdzałam zapiski w Fitatu. I zaczynam rozmyślać czy przyczyna przytycia od kwietnia 8kg nie będzie anty. Bo akurat zaczęłam stosować w kwietniu.
Bo serio obecnie się toczę. Ważę tyle co przy porodzie z N. Jestem załamana 🙈
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16610
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 26 sie 2023, 9:35

Cholera, gratulacje!

Asieka, musisz brać te anty?

Ja przez okres wakacyjny przytyłam ok. 2 kg, ale już wszystko wróciło do normy.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8573
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 15:13

Sofii pisze:
26 sie 2023, 9:35
Cholera, gratulacje!

Asieka, musisz brać te anty?

Ja przez okres wakacyjny przytyłam ok. 2 kg, ale już wszystko wróciło do normy.
musze nie muszę ;) ale dzieci mieć już nie chcemy
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10798
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 26 sie 2023, 15:15

8 kg w 4 miesiące to bardzo dużo. Moze inne tabletki albo inna metoda...

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8573
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 15:17

wiadomo, nie wszystko zwalam na anty ;)
stosuje krążki, przed N stosowałam 6 lat- nie było skoków wagi
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18949
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 29 sie 2023, 6:34

asieka pisze:wiadomo, nie wszystko zwalam na anty ;)
stosuje krążki, przed N stosowałam 6 lat- nie było skoków wagi
Asieka a bardzo się zmieniła Twoja dieta przez te 4miesiace? Może tutaj się znajdzie przyczyną tych 8kg.

Ja po wakacjach wracam na tory dbania o to co jem bo zdecydowanie sobie pofolgowałam wakacyjnie plus jakieś ćwiczenia dobrze by było włączyć bo galaretowata jestem. Zobaczymy na ile się to uda przy moim słomianym zapale

_daga_
Posty: 2226
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: _daga_ » 14 wrz 2023, 18:17

Nie wiem czy kiedykolwiek miałam tyle kroków po pracy
Załączniki
20230914_181623.jpg
20230914_181623.jpg (1.45 MiB) Przejrzano 9246 razy
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości