Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 sie 2023, 11:32

Chorera, wielkie gratulacje! I zgadzam się z Tobą- deficyt kaloryczny, to must have, gdy chce się schudnąć.
Ja jem wszystko na co mam ochotę ale pilnuję, żeby nie przekraczać mojego max. Dzięki temu waga od czerwca stoi.
Zrezygnowałam teraz z porannych śniadań (o 6) i jem dopiero o 9 w pracy. Pokochałam nocne owsianki
Obrazek
Obrazek
Obrazek

chorera_m
Posty: 977
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 20 sie 2023, 11:53

Dzięki dziewczyny!
Ja jem 3 posiłki co ogranicza u mnie wyrzuty insuliny. W tym śniadania BT a na kolację często węgle. Nie pijam alkoholu prócz piwa zero. Gdzie wcześniej nie powiem bym stroniła od winka 😁 w sumie nie ciągnie mnie w ogóle. Pije wodę niegazowana ok 2,5l do 3l. To było głównie zalecenie neurolog i w sumie dzięki temu minęły mi migreny.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8691
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 8:29

Chrrera, gratulacje👍👍

Sprawdzałam zapiski w Fitatu. I zaczynam rozmyślać czy przyczyna przytycia od kwietnia 8kg nie będzie anty. Bo akurat zaczęłam stosować w kwietniu.
Bo serio obecnie się toczę. Ważę tyle co przy porodzie z N. Jestem załamana 🙈
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 26 sie 2023, 9:35

Cholera, gratulacje!

Asieka, musisz brać te anty?

Ja przez okres wakacyjny przytyłam ok. 2 kg, ale już wszystko wróciło do normy.

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8691
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 15:13

Sofii pisze:
26 sie 2023, 9:35
Cholera, gratulacje!

Asieka, musisz brać te anty?

Ja przez okres wakacyjny przytyłam ok. 2 kg, ale już wszystko wróciło do normy.
musze nie muszę ;) ale dzieci mieć już nie chcemy
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 26 sie 2023, 15:15

8 kg w 4 miesiące to bardzo dużo. Moze inne tabletki albo inna metoda...

Awatar użytkownika
asieka
Posty: 8691
Rejestracja: 27 maja 2017, 5:27

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: asieka » 26 sie 2023, 15:17

wiadomo, nie wszystko zwalam na anty ;)
stosuje krążki, przed N stosowałam 6 lat- nie było skoków wagi
2010-19.09-2015 *** N 23.07.2018 *** M 5.05.2020
ObrazekObrazek Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19100
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 29 sie 2023, 6:34

asieka pisze:wiadomo, nie wszystko zwalam na anty ;)
stosuje krążki, przed N stosowałam 6 lat- nie było skoków wagi
Asieka a bardzo się zmieniła Twoja dieta przez te 4miesiace? Może tutaj się znajdzie przyczyną tych 8kg.

Ja po wakacjach wracam na tory dbania o to co jem bo zdecydowanie sobie pofolgowałam wakacyjnie plus jakieś ćwiczenia dobrze by było włączyć bo galaretowata jestem. Zobaczymy na ile się to uda przy moim słomianym zapale

_daga_
Posty: 2289
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: _daga_ » 14 wrz 2023, 18:17

Nie wiem czy kiedykolwiek miałam tyle kroków po pracy
Załączniki
20230914_181623.jpg
20230914_181623.jpg (1.45 MiB) Przejrzano 10899 razy
Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 16 wrz 2023, 21:17

Przyszłam z glupim pytaniem, ale serio ostatnio zachodziłam w glowe... Jak wliczacie w fitatu np sos bolonski? Dziś wzięłam z bazy, ale tak naprawde to nie wiem czy dobrze... No a przed gotowaniem ciezko, bo gotuje fla wszystkich... Tak samo jak mam problem z np makaronem z kurczakiem i szpinakiem, bo to bylo prawie jednogarnkowe (poza ugotowaniem makaronu) i tez dla wszystkich
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19530
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 16 wrz 2023, 21:20

Ruby, ja dodawałam swoją potrawę i potem odmierzałam dla siebie porcję.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

chorera_m
Posty: 977
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 17 wrz 2023, 10:39

Misiowa pisze:
16 wrz 2023, 21:20
Ruby, ja dodawałam swoją potrawę i potem odmierzałam dla siebie porcję.
Tak samo. Robię dodanie nowej potrawy ze wszystkich składników dania i odmierzała sobie.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 17 wrz 2023, 11:08

Dzięki! Bede musiala tak zaczac robic, bo narazie takie wlasnie rozne dania to na oko wprowadzam z bazy jak to nie jest np ziemniaki, piers i surówka, tylko cos pomieszanego...

Ale chyba najgorzej nie jest bo juz 4,9kg sie pozbylam😅
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

chorera_m
Posty: 977
Rejestracja: 27 maja 2017, 21:37

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: chorera_m » 17 wrz 2023, 12:51

Ruby gratuluję! Ja na początku wiele dan robiłam dla wszystkich licząc całościowo bo tak mi było łatwiej. Nie chciałam gotować dla siebie i dla rodziny osobno. Jedlismy to samo.

_daga_
Posty: 2289
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: _daga_ » 17 wrz 2023, 17:35

Dzisiaj 52km na rowerze 💪 pierwszy taki dystans od kilku lat
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości