Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
adu a co ćwiczysz? bo przeoczyłam chyba...
ja to Ci powiem, że jakby ktoś zobaczył jak ja ćwiczę, to by mnie śmiechem zabił. prędkość 11-14, kcal spalam 85-95, a dystans 5-6 km na 30 minut, więc jak ktoś ćwiczy ciągle to myśli, że ja stoję
no, ale stwierdziłam, że wolę robić w normalnym tempie (chociaż i tak upocona jak prosię) i wytrzymać 30 minut, niż na maxa i umrzeć w 3 minucie
ja to Ci powiem, że jakby ktoś zobaczył jak ja ćwiczę, to by mnie śmiechem zabił. prędkość 11-14, kcal spalam 85-95, a dystans 5-6 km na 30 minut, więc jak ktoś ćwiczy ciągle to myśli, że ja stoję
no, ale stwierdziłam, że wolę robić w normalnym tempie (chociaż i tak upocona jak prosię) i wytrzymać 30 minut, niż na maxa i umrzeć w 3 minucie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, takie tam ćwiczenia z hantelkamk, brzuszki, przysiady.. generalnie te ktore mam zalecone przez dietetyka. No i potem 30 minut na rowerku, w takim tempie żeby móc rozmawiać. I z dwa razy w tygodniu siłownia wpada, ale to zawsze mówię że to bardziej towarzysko, bo to z koleżanką, to trochę ma bieżni spacerujemy i orbitreku, wszystko koło 40 minut
Pewnie że dobrze mowisz, lepiej powoli, ale jednak coś ma początek. No i jak widać daje Ci to dobre efekty
Pewnie że dobrze mowisz, lepiej powoli, ale jednak coś ma początek. No i jak widać daje Ci to dobre efekty
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mi to się czasem w ładną pogodę chce założyć słuchawki, włączyć muzykę i iść pobiegać, ale ja czasem gonię Bartka i padam po 2 minutach, więc nie czuję się na siłach
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
SUERTE...to ja dzisiaj w 35minut spalilam 275kcal
No ale ja mam taki steper z kijkami
Tylko zeby mi sie jeszcze chcialo codziennie cwiczyc....narazie co drugi dzien...a efekty niewodoczne bo dzisiaj sie wazylam po tygodniu
No ale ja mam taki steper z kijkami
Tylko zeby mi sie jeszcze chcialo codziennie cwiczyc....narazie co drugi dzien...a efekty niewodoczne bo dzisiaj sie wazylam po tygodniu
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
o matko, żeby tyle spalić, to bym musiała 4 razy dziennie ćwiczyć! wymiatasz!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dostalam @....dzisiaj nie cwicze
I rozwiazanie zagadki z wczoraj...dlaczego waga nie ruszyla
I rozwiazanie zagadki z wczoraj...dlaczego waga nie ruszyla
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
po @ polecą kg, spokojnie
u mnie dzisiaj -8,6 kg
u mnie dzisiaj -8,6 kg
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, wooo, jak Ci szybko polecialo u mnie nadal tyle samo co w poniedziałek, ale do następnego jeszcze kilka dni
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
pamiętaj, że pierwszy miesiąc u mnie ciągle było -1kg... teraz chyba te ćwiczenia sprawiają, że tak szybko leci.
ale chyba powiem Mężowi, żeby wagę schował, bo mnie korci stawanie na nią codziennie...
ale chyba powiem Mężowi, żeby wagę schował, bo mnie korci stawanie na nią codziennie...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, a co jest złego w codziennym ważeniu?
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
nie wiem, ale widzę, że każdy to robi chociaż co tydzień
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, super!
u mnie kiepsko, przez to ze cos mnie zlapalo to nie mam sily cwiczyc, nawet spacer sprawia ze prawie mdleje
u mnie kiepsko, przez to ze cos mnie zlapalo to nie mam sily cwiczyc, nawet spacer sprawia ze prawie mdleje
- sysolina91
- Posty: 158
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:27
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
cześć dziewczyny wracam tutaj do wątku, bo zamiast waga w dół to w gorę:) więc zaczynam od początku dieta dopiero od poniedziałku mam nadzieje że uda mi się wrócić do zadowalającego mnie wyglądu
suerte, gratuluje efektów ja też mam manie ze stawaniem codziennie na wadze jakoś tak lepiej mi się kontrolować
adu, kciuki
Ja muszę się jakoś do ćwiczeń zmotywować i ciągle szkoda mi czasu muszę wreszcie bieżnią się przeprosić bo stoi i się kurzy
suerte, gratuluje efektów ja też mam manie ze stawaniem codziennie na wadze jakoś tak lepiej mi się kontrolować
adu, kciuki
Ja muszę się jakoś do ćwiczeń zmotywować i ciągle szkoda mi czasu muszę wreszcie bieżnią się przeprosić bo stoi i się kurzy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Hej, sysolina, kciuki:)
Ja właśnie pedaluje, siłowy też zdobiony, chociaż tak po łebkach i 2/3 serii, ale nie mam dziś totalnie sily..
Ja właśnie pedaluje, siłowy też zdobiony, chociaż tak po łebkach i 2/3 serii, ale nie mam dziś totalnie sily..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości