Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 03 paź 2023, 20:38

Jesteś pewna tego pomiaru w udach?
To ogromna różnica. Aż niewiarygodna 😉

farazi
Posty: 9826
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 03 paź 2023, 21:13

Może poprzedni pomiar to były biodra 😉 Ruby, trudno jest sobie wyobrazić taki spadek, a nawet to, jak mogłaś wyglądać przed schudnięciem.
Tak czy inaczej, gratuluję efektów. To na pewno bardzo motywuje do dalszej pracy.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 03 paź 2023, 21:16

Ruby masz jakieś zdjęcia przed I po? Gratuluję!

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 03 paź 2023, 21:19

Nutellą jak się nazywały te zabiegi odchudzające, na które chodziłaś?
Mnie koleżanki namówiły na Start&Rewind, 5 zabiegów.
Miałyśmy chodzić razem, a potem na proseczko albo kawę, a efekt jest taki, że nie możemy sobie umówić godziny żeby wszystkim pasowało i będę chodzić sama.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 03 paź 2023, 21:20

Wiecie ze tez sie zastanawialam nad tym teraz czy sie nie wcisnela inna cyferka... Chociaz nogi faktycznie mi zawsze najmocniej chudna i teraz to widac baaardzo, ale jak tak siedziałam sobie patrzac na te pomiary po wpisaniu do apki to tez mi cos nie pasowalo, ze az tak duzo...
Biodra to napewno nie byly, bo w biodrach mam teraz obecnie nawet wiecej niz we wczesniejszym pomiarze uda... No ale sie nie dowiem tego juz, gdzie wtedy blad zrobilam...
Tak czy inaczej i tak sie ciesze, ze sie wkoncu tak bardzo dalam rade zaprzec... Bo ta satysfakcja jak po 2tyg ważenia kazdego keska jedzonego i wpisywania tego nagle nogawki w szortach zaczely na mnie wisiec... A teraz kazdy pyta czy nie dostaje w domu nic do jedzenia😂
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 03 paź 2023, 21:31

Nutella, wlasnie nie pomyslalam i nie zrobilam typowego przed i po :/ w sensie przed, bo po jeszcze nie jestem...

Moge wrzucic tylko porównanie jak mierzylam spodnie, jedno jest z 6 wrzesnia wtedy mialam 3,5kg na minus i ledwo sie w nie powciskalam do zdjecia, a drugie jest z 28 wrzesnia, wiec 3 tyg pozniej...
I ostatnie w spodniach, w ktore za jakis czas chcialabym wejsc bardziej na luzie nie posciskana jak teraz
Załączniki
IMG_20231003_213015.jpg
IMG_20231003_213015.jpg (515.23 KiB) Przejrzano 4474 razy
IMG_20231003_213039.jpg
IMG_20231003_213039.jpg (704.84 KiB) Przejrzano 4474 razy
IMG_20231003_213052.jpg
IMG_20231003_213052.jpg (728.68 KiB) Przejrzano 4474 razy
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 03 paź 2023, 21:35

Misiaq pisze:
03 paź 2023, 21:19
Nutellą jak się nazywały te zabiegi odchudzające, na które chodziłaś?
Mnie koleżanki namówiły na Start&Rewind, 5 zabiegów.
Miałyśmy chodzić razem, a potem na proseczko albo kawę, a efekt jest taki, że nie możemy sobie umówić godziny żeby wszystkim pasowało i będę chodzić sama.
Bylqm na lipolizie iniekcyjnej, bandaze arosha i raz mnie kosmetyczka namówiła na liposukcje ultradźwiękowa (ale to bardzo nieprzyjemne, więcej się nie zdecyduje). Jutro idę ostatni raz, ostatnio babeczka pokazała ji zdjęcie przed 1 zabiegiem i po ostagnim i różnica była bardzo duża.

Nie słyszałam o tym zabiegu, i którym piszesz, koło mnie chyba tego nie oferują

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23428
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 03 paź 2023, 22:08

nuuutella pisze:
03 paź 2023, 21:35
Misiaq pisze:
03 paź 2023, 21:19
Nutellą jak się nazywały te zabiegi odchudzające, na które chodziłaś?
Mnie koleżanki namówiły na Start&Rewind, 5 zabiegów.
Miałyśmy chodzić razem, a potem na proseczko albo kawę, a efekt jest taki, że nie możemy sobie umówić godziny żeby wszystkim pasowało i będę chodzić sama.
Bylqm na lipolizie iniekcyjnej, bandaze arosha i raz mnie kosmetyczka namówiła na liposukcje ultradźwiękowa (ale to bardzo nieprzyjemne, więcej się nie zdecyduje). Jutro idę ostatni raz, ostatnio babeczka pokazała ji zdjęcie przed 1 zabiegiem i po ostagnim i różnica była bardzo duża.

Nie słyszałam o tym zabiegu, i którym piszesz, koło mnie chyba tego nie oferują
Jeśli dobrze rozumiem to będzie coś podobnego do aroshy.
Mnie namówiły koleżanki, ja już myślałam wcześniej o jakiś zabiegach, ale nie mogłam się zdecydować.

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 03 paź 2023, 22:19

To podobno fajnie wyciąga i oczyszcza, oby był efekt u Ciebie :)

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15969
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lisbeth87 » 04 paź 2023, 15:40

Efryna ja nadal jestem 😉
Ostatnio mi nie szło, ale waga na szczęście bez zmian. Czyli mogę być zadowolona z nawyków, bo nie ma efektu Jojo.

Wróciłam na siłownię. Bardzo mi zależy żeby jeszcze z 10 kg schudnąć i w końcu być w przedziale BMI "waga w normie" 🙃
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 04 paź 2023, 22:02

Ruby, naprawdę widać duża różnicę! Super

Lisbeth, powodzenia :)

Ja dzisiaj 3 dzień diety 😂 kojarzy mi się, że zawsze 3-4 pierwsze dni deficytu są dla mnie najsłabsze, więc mam nadzieję, że teraz będzie trochę lepiej. Ćwiczenia też muszę wdrożyć, ale myślę, że to od przyszłego tygodnia (chociaż byłam wczoraj na basenie i czuję to dzisiaj w mięśniach - masakra, jak mi spadła kondycja)

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10793
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 05 paź 2023, 12:17

Ruby widać duża różnicę!
Efryna dużo sił i wytrwałości:)

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 05 paź 2023, 21:06

Dzieki dziewczyny! Jeszcze dluga droga przede mna, bo ok 12kg chcialabym jeszcze miec mniej... Poki co jeszcze 200g brakuje mi do 8kg...
Mam nadzieje, ze wytrwam! Zwlaszcza, ze robi sie zimno i skonczy sie rower... Trzeba bedzie chyba orbitreka odkurzyc
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21524
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 06 paź 2023, 10:59

Jaram sie jak pochodnia, bo weszlam w spodnie chyba sprzed 9 lat😂 i to rozmiar 38 slim... Juz je przy przeprowadzce mialam wywalic, ale jeszcze sie wstrzymalam i dzis mierze i szok, bo pasuja... Sa fosc niskie wiec jeszcze brzuchol trzeba stracic trochę, zeby jakos to wygladalo dobrze, ale i tak zrobilo mi to dzien
Załączniki
IMG_20231006_095831.jpg
IMG_20231006_095831.jpg (4.13 MiB) Przejrzano 4391 razy
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

_daga_
Posty: 2224
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: _daga_ » 06 paź 2023, 11:11

Super gratulacje! 🤩
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 20 gości