Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
I od tego się tyje?!
Nie wiedziałam.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Nie wiedziałam.
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Melduję się po 2 tygodniach diety pod okiem dietetyczki
-3kg
Wszedzie i równomiernie - 2cm
-3kg
Wszedzie i równomiernie - 2cm


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mozilla gratuluję!
Super wyniki!

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mozilla, bardzo duży spadek!
Ja ostatnio zauważam modę wśród znajomych na dietę Dąbrowskiej. Właśnie koleżanka kończy 4-tygodniową głodówkę, bo inaczej się tego nie da nazwać. Owszem, schudła, ale wygląda jak cień. Cera jej poszarzała, mówi tak cicho, że ją ledwo słyszę, widać że jest bardzo osłabiona.
Ja ostatnio zauważam modę wśród znajomych na dietę Dąbrowskiej. Właśnie koleżanka kończy 4-tygodniową głodówkę, bo inaczej się tego nie da nazwać. Owszem, schudła, ale wygląda jak cień. Cera jej poszarzała, mówi tak cicho, że ją ledwo słyszę, widać że jest bardzo osłabiona.


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miska, mój kolega też ostatnio był na tej diecie. Wyglądał tragicznie. A jak zachwalal, jak mu sie świetnie żyje, jaj się dobrze czuje.. na pewno dobrze nie wyglądał. Jak był dzień kobiet w pracy to nie chciał nawet z nami przy cieście stać tylko uciekł. Teraz już kończy ta fazę wyjsciowa, ale nadal sie niby zachwyca tymi pseudo daniami.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Jak tam, Laski? 
Ja miałam dwa tygodnie przerwy w treningach, brzuch mi wywaliło, rozstęp (chyba przez jelitówkę) mi się w międzyczasie rozlazł, ale na szczęście już się sam zamyka. Dziś może mi się uda zrobić coś lekkiego i mam nadzieję, że jutro lekarz da mi zielone światło na ćwiczenia. 20 dni do urlopu


Ja miałam dwa tygodnie przerwy w treningach, brzuch mi wywaliło, rozstęp (chyba przez jelitówkę) mi się w międzyczasie rozlazł, ale na szczęście już się sam zamyka. Dziś może mi się uda zrobić coś lekkiego i mam nadzieję, że jutro lekarz da mi zielone światło na ćwiczenia. 20 dni do urlopu




Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja już odrobiłam wszystkie stracone kilogramy
efekt jojo to moje drugie imię. Dzisiaj za to spaliłam 900 kcal na rowerze, więc powoli wracam na dobre tory...

- Escherichia
- Posty: 5539
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja nawet nie wyciagam wagi, bo to nie ma sensu. Może za miesiac sie zważę ...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja po jelitówce straciłam 5 kg
Trochę samozaparcia i zobaczę 7 z przodu



Trochę samozaparcia i zobaczę 7 z przodu
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja mam plan w koncu zaczac dds tak dla siebie. Ciekawe czy mi sie uda
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dieta od 26.03
Wyniki na dziś....
-4kg....i większości po 5cm w obwodach



Wyniki na dziś....
-4kg....i większości po 5cm w obwodach


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mozilla, super 
Ja dzis stanelam na wage pierwszy raz od miesiąca, bo po świętach sie balam i uff. Nie jest wiecej a jeszcze 1,5kg na minusie
Ja dzis stanelam na wage pierwszy raz od miesiąca, bo po świętach sie balam i uff. Nie jest wiecej a jeszcze 1,5kg na minusie
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Mozilla, super!
Zrezygnowałam z obiadów w pracy, bo one nie pomagają. Myślę nad wizytą u dietetyka, może to zadziała mobilizująco.
Miko dzisiaj zapytał, czy mam w brzuszku dzidziusia.
Zrezygnowałam z obiadów w pracy, bo one nie pomagają. Myślę nad wizytą u dietetyka, może to zadziała mobilizująco.
Miko dzisiaj zapytał, czy mam w brzuszku dzidziusia.

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
FARAZI.... Dietetyczka to była dla mnie ostatecznośc.
Jednak ze względu na "cukrzyce" poszłam po porady.
Chociaż chyba sama nie wierzyłam że dam radę.
No ale mam ogromne wsparcie w mężu który je to co ja wiec nie gotuję dwóch obiadów.... Wtedy bym się pewnie poddała.
A obiady sie są złe...
Tylko ziemniaki praktycznie raz w tygodniu i dwie kromki pieczywa ciemnego dziennie to maksimum.
Dzisiaj dla przykładu... Kapusta młoda i kotlet mielony pieczony z bfokulem i płatkami owsianymi.
Dziwne połączenie w kotlecie ale było smaczne
Jednak ze względu na "cukrzyce" poszłam po porady.
Chociaż chyba sama nie wierzyłam że dam radę.
No ale mam ogromne wsparcie w mężu który je to co ja wiec nie gotuję dwóch obiadów.... Wtedy bym się pewnie poddała.
A obiady sie są złe...
Tylko ziemniaki praktycznie raz w tygodniu i dwie kromki pieczywa ciemnego dziennie to maksimum.
Dzisiaj dla przykładu... Kapusta młoda i kotlet mielony pieczony z bfokulem i płatkami owsianymi.
Dziwne połączenie w kotlecie ale było smaczne


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości