Moja walka o lepszą sylwetkę

[Nessa]

Ja bym chciala mieć ładne nogi (szczupłe i bez cellulitu) i mniejszy brzuch. Sama waga nie jest dla mnie ważna.
Podobnie jak Sofii pierwszy raz mam 6 z przodu, a nawet coraz bliżej 7

[Sofii]

Nessa, ty blisko 7? A ile masz wzrostu?

U mnie o tyle dobrze, że czuję motywację. Wcześniej ważyłam 58 i już z tym było mi za ciężko, bo najlepiej czuję się przy 55. Ale zawsze po chwilowym starcie zaraz mijał mi zapał. Teraz już tak mi źle, że mam nadzieję, że się w końcu uda.

[Nessa]

Sofii mam 170cm, ważę prawie 66kg.

[Sofii]

Nessa, to ja 168 i 60, czyli podobnie.

[Aurinko]

Ja chyba jutro zaczynam biegac, bo miałam długa przerwę

[Nessa]

Nessa, to ja 168 i 60, czyli podobnie.

No nie wiem czy podobnie

[Sofii]

Nessa, śmiem twierdzić, że wyglądasz dużo szczuplej niż ja ja jestem drobnej kości i mnóstwo tłuszczu.

[sowaa]

Sowaa ja mam niski budżet

mają tam różne modele i tańsze i droższe

[lexie]

Sofii, u mnie identyczny wzrost, ważę 58-59 kg. A idealna waga to 54 kg.

Po moim poście było już 55 kg, ale za to teraz mi tak włosy lecą, że już na bank się nie zdecyduję. Urlop mi pokrzyżował wszystko...

[lexie]

Nessa, a popatrz na OLX za orbitrekiem. W mojej okolicy fajne są. Tylko ja nie chcę kolejnego grata w domu.

[Itzal]

Sofii, u mnie identyczny wzrost, ważę 58-59 kg. A idealna waga to 54 kg.

Po moim poście było już 55 kg, ale za to teraz mi tak włosy lecą, że już na bank się nie zdecyduję. Urlop mi pokrzyżował wszystko...

No patrz, moja standardowa waga to twoja obecna, a na wzroscie tylko 3cm roznicy

[lexie]

Itzal, ja serio nie wiem co Ty robisz w tym wątku, oprócz wkurzania ludzi

[Itzal]

Itzal, ja serio nie wiem co Ty robisz w tym wątku, oprócz wkurzania ludzi

Mobilizuje

[Nessa]

Nessa, a popatrz na OLX za orbitrekiem. W mojej okolicy fajne są. Tylko ja nie chcę kolejnego grata w domu.

To ja się poświęce i zagrace mieszkanie nie umiem ćwiczyć np z Chodakowska. Ja muszę włączyć sobie muzykę i np kręcić hula hop (od kilku dni kręcę) i tak samo było by z tym orbitrekiem.



Ja dzień przed ślubem ważyłam 54 kg, a jeszcze wcześniej 49-51 kg. To było za mało, byłam wychudzona. Miałam czas jak rzuciłam palenie, że ważyłam 59kg. Wyglądałam tak dobrze, że moja pewność siebie wzrosła o 200 procent

[Nessa]

Misiaq jutro minie 2 lata od tej wagi 28 lat miałam wtedy.