Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Shattered, 236 w batonie.
Pod względem kaloryczności i braku cukru zdecydowanie najlepiej wypadają te od Nutrition a też są dobre (193kcal i tylko 1,3g cukru).
Pod względem kaloryczności i braku cukru zdecydowanie najlepiej wypadają te od Nutrition a też są dobre (193kcal i tylko 1,3g cukru).
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Zważyłam się rano.
Jest źle!
Jest źle!
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Tak.
Odrobiłam to co straciłam
Bardzo trudno przychodzi mi pogodzić się z tym, ze to nie jest kwestia odchodzenia się. To kwestia całkowitego zmiany "stylu". I nie ma przebacz nawet na wakacje, nawet na grillu itp. Muszę "uważać" cały czas. Tylko mam sobie zabierać swoje jedzenie do teściowej?
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
aj, bo już tak chce w końcu dobrze wyglądać, że już nawet i ze snu jestem w stanie zrezygnować...
przeszłam dzisiaj też na ciemny chleb (wcześniej jadłam slonecznikowy). przyznam, że nie smakuje mi wcale, no, ale... mus to mus.
- Escherichia
- Posty: 5494
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, kurczę, no to przykro :/
Ja zmieniam wagę, wcześniej ważyłam się u rodziców, teraz będę u siebie i cały czas się zastanawiam, co mam z rodzicami takiego samego, aby sprawdzić jak bardzo pomiar się różni Chyba poproszę, aby zaważyła butelkę z wodą Albo oleję i tamte kg będę dumnie doliczać.. Żeby się tylko nie okazało, że przytyłam
Ja zmieniam wagę, wcześniej ważyłam się u rodziców, teraz będę u siebie i cały czas się zastanawiam, co mam z rodzicami takiego samego, aby sprawdzić jak bardzo pomiar się różni Chyba poproszę, aby zaważyła butelkę z wodą Albo oleję i tamte kg będę dumnie doliczać.. Żeby się tylko nie okazało, że przytyłam
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Te paczkowane z długim terminem ważności są fuj....
Ale rozumiem, ze wybór masz ograniczony.
Ja polecam "Chleb z pełnego przemiału" piekarnia Grzybki, sprzedawany na kromki.
Ale to tylko w Warszawie.
https://piekarniagrzybki.pl/produkty/ra ... przemialu/
Ale rozumiem, ze wybór masz ograniczony.
Ja polecam "Chleb z pełnego przemiału" piekarnia Grzybki, sprzedawany na kromki.
Ale to tylko w Warszawie.
https://piekarniagrzybki.pl/produkty/ra ... przemialu/
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, przykro mi!
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq łączę się w bólu i mam identyczne przemyślenia
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq bardzo mi ten chleb smakuje!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, ja kiedyś tak znienawidziłam te chleby, że teraz prędzej w ogóle zrezygnuję z pieczywa niż go zjem. Jeszcze najbardziej mi wchodzily takie bardziej wilgotne, z mniejszymi kromkami, bo ten, co pokazałaś to chyba mój antyfaworyt
Ja drugi dzień pilnuję tych kalorii, jestem trochę głodna, ale jeszcze dwa dni i myślę, że się przyzwyczaję.
Ja drugi dzień pilnuję tych kalorii, jestem trochę głodna, ale jeszcze dwa dni i myślę, że się przyzwyczaję.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
efryna no ja pewnie też zrezygnuje w końcu. i tak jem chleb na śniadanie w sumie tylko.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości