Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 lut 2021, 10:26

Asieka, a to ja mialam po jedzeniu te trzesiawki, teraz w sumie przeszly, zdarza sie raz na jakis czas.
To bylo jak mialam dluzsza przerwe od posilku i zjadlam obiad.
Obrazek

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 07 lut 2021, 11:13

Karla to mi się tak zdarza jak bardzo jestem głodna

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2021, 13:58

Jeśli masz dostęp do glukometru to umów się do diabetologa i w oczekiwaniu na wizytę badaj cukry. Na czczo, 2h po śniadaniu, 2h po obiedzie i 2h po kolacji. Dzięki temu do lekarza pójdziesz już z jakimiś danymi.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21527
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 07 lut 2021, 15:58

A czemu 2h🤔 pytam, bo w sumie zawsze spotykam sie z tym, ze mierzy sie po godzinie... moja lekarka mowi, ze jesli nie ma sie problemu w ta strone, ze cukier po 2h nie spada tylko rosnie, albo stoi w miejscu, to pomiar po 2h nie ma zadnego znaczenia, wtedy wyznacznikiem jest pomiar po godzinie, czy trzyma sie na dobrym poziomie, czy jest zbyt niski/wysoki...
A w przypadku Asieki mysle, ze duzy sena ma mierzenie cukru rowniez przed kazdym posilkiem...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 07 lut 2021, 16:54

Ruby w przypadku zwykłych problemów z cukrem, nie ciążowych, mierzy sie właśnie 2 godziny po posiłku.
Tak tez mam w mojej mądrej książeczce żeby mierzyć tak po porodzie

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21527
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 07 lut 2021, 18:16

Necia, a widzisz, to u nas chyba znow jakies inne inkszosci, bo mi nawet po porodzie w szpitalu mierzyli normalnie godzine po i tak mi tez diabeto kazala, dlatego zalozylam, ze nie przy cukrzycy ciazowej tez tak...
Zas w pracy cukrzykom mierzymy tylko przed posiłkami, po juz nie...
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2021, 19:01

Tak naprawdę to jak rozmawiałam z przyjaciółką to radziła mierzyć:
Po wstaniu
Przed śniadaniem
2h po śniadaniu
Przed obiadem
2h po obiedzie
Przed kolacją
2h po kolacji
Przed snem.
Ale to 8 dziennie

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 07 lut 2021, 19:20

Nie no to chyba trochę przesada, wydaje mi sie, ze tak jak w cukrzycy ciążowej wystarczyłoby na czczo i po posiłkach.
Przy braku cukrzycy i pełnej cenie za paski przy 8 pomiarach dziennie idzie zbankrutować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 07 lut 2021, 19:38

Wiem. Ona tak na początku mierzyła, no ale ona to naprawdę ciężki przypadek. W każdym razie te 4 pomiary dziennie to dobry początek. Zapisywać w notesiku i iść do lekarza już z jakimś obrazem.

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21527
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 07 lut 2021, 20:04

U mnie przy mojej cc i z M i teraz najwazniejsze pomiary to na czczo i przed snem... i mam sobie 2 dowolne pomiary dodatkowo wybrac do tego sposrod przed posilkami/godzine po... nie musza byc codziennie te same procz tego na czczo i przed snem... ja i tak mierze wiecej razy bo zazwyczaj po kazdym posilku i eyrywkowo przed posilkami czasem
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 07 lut 2021, 22:16

Asieka słodycze szybko stawiają na nogi kiedy masz już spadek, że Cię trzęsie, ale tak to możesz się ratować doraźnie, a nie stosować jako element diety. Jak siedzę w domu i mam problem w drugą stronę (czyli jak to zrobić żeby nie jeść) to nie mam spadków, ale jak kiedyś rozmawiałam z lekarzem to twierdził że aby uniknąć cukrzycy już przy takich spadkach powinnam trzymać dietę cukrzycowa ( cokolwiek ona oznacza). W każdym razie jak pilnowałam jędzenia co 3-4h to i bez diety było ok. Ale ja nie miałam też nigdy takich ostrych jazd jak Ty.

Necia
Posty: 20463
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 07 lut 2021, 22:19

Mimezja, czyli dietę z niskim IG ;) co do słodyczy pełna racja, to w ogóle wysoce niepokojące, że asieka w tym wieku masz takie zjazdy. Musisz zadbać o siebie koniecznie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23145
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 07 lut 2021, 22:45

Ja kiedys zaslablam w samolocie, zaczelo mnie trzasc, zimne poty, zawroty glowy, dusznosci i tak jak zazwyczaj w filmach bywa to obok nas, dokladnie na siedzeniu obok mnie siedzial mlody chlopak, okazalo sie ze jest ratownikiem medycznym. M. juz troche panikowal ale chlopak zapytal M. czy mamy cos slodkiego (mialam jakiegos batona) i kazal mi zjesc tego batona. Bardzo szybko postawilo mnie to na nogi
Obrazek

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 09 lut 2021, 8:32

Przyszłam Was zdenerwować :P 2,3kg w tydzień! Jaki jest jej sekret? Stres nowej pracy i potężne złogi w jelitach :lol: sorry za szczegóły :P a tak poważnie to serio ze mnie zeszło, do tego dieta i ćwiczę dużo. Ale te 2 kg mnie rozśmieszyły w sumie dzisiaj na wadzę, chyba zacznę już pisać książkę o odchudzaniu :lol:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 09 lut 2021, 8:51

shattered, nie mów mi o złogach, znowu przeglądałam oferty hydrtokolonoterapii w Krakowie :P Kusi jak cholera :P

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości