Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
My kupiliśmy dom do wykończenia. Znaczy działkę z budynkiem,bo on nawet nie był odebrany
Jak teraz oglądam zdjęcia to nie wierzę, że się na to porwaliśmy. W dodatku nasza historia z tym domem to w ogóle hit, bo my kupiliśmy na licytacji komorniczej, przez co bank nie chciał udzielić nam kredytu. Jak sobie to wspominam to mam ciarki.
Jak teraz oglądam zdjęcia to nie wierzę, że się na to porwaliśmy. W dodatku nasza historia z tym domem to w ogóle hit, bo my kupiliśmy na licytacji komorniczej, przez co bank nie chciał udzielić nam kredytu. Jak sobie to wspominam to mam ciarki.
Re: Ile kosztuje życie...
Nuuutella, pamiętam jak wy kupowaliście dom, pokazywałaś zdjęcia w JWMD 

Re: Ile kosztuje życie...
Moja mama dwa domy zbudowała i mnie to akurat kręci 
Przeczytałam że koszt budowy domu pod klucz to ok 4tys za m2. Faktycznie tak jest? Wiadomo że zależy to od bryły budynku, spadzistości dachu, to czy jest podpiwniczony itd.
Ciekawa jestem jakby się przedstawiał taki kosztorys.
Takie planowanie przywraca mi chęć do życia
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

Przeczytałam że koszt budowy domu pod klucz to ok 4tys za m2. Faktycznie tak jest? Wiadomo że zależy to od bryły budynku, spadzistości dachu, to czy jest podpiwniczony itd.
Ciekawa jestem jakby się przedstawiał taki kosztorys.
Takie planowanie przywraca mi chęć do życia
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Misiaq, nie, chociaż bank dał nam wcześniej promesę czy jak to się tam zwie.
W każdym razie do ostatnich dni zwodzili nas, że dostaniemy. Ostatecznie musieliśmy zapłacić gotówką lub odpuścić, ale wtedy przepadłoby nam 40 tys vadium.
W każdym razie do ostatnich dni zwodzili nas, że dostaniemy. Ostatecznie musieliśmy zapłacić gotówką lub odpuścić, ale wtedy przepadłoby nam 40 tys vadium.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii i udało się z taka gotówka?
Re: Ile kosztuje życie...
Sowaa aaa z wykonczeniowka to jest w ogole tez przeboj, nam pan stolarz zaspiewal 10 tys zl za schody z 10 trepow. Z mojego wlasnego prywatnego drewna 




Podziekowalam i na razie mam prowizorke, a schody docelowe zrobi mi Janusz 







Re: Ile kosztuje życie...
Gdybym teraz wiedziała, co nas czeka to oczywiście nie zdecydowalibyśmy się, bo oprócz problemów z kredytem mieliśmy jeszcze cyrki z uprawomocnieniem wyroku, bo poprzedni właściciele zadłużyli go na kosmiczne kwoty. Mogłabym książkę napisać.
Udało nam się zebrać pieniądze, mieliśmy trochę swoich, pożyczyli nasi rodzice a nawet moja przyjaciółka. Potem dostaliśmy kredyt i oddaliśmy pieniądze. Ale dom kupiliśmy w maju, a kredyt dostaliśmy w grudniu. Pamiętam, że to był dla nas ciężki okres, bo przez te cyrki kolejne banki nam odmawiały.
Udało nam się zebrać pieniądze, mieliśmy trochę swoich, pożyczyli nasi rodzice a nawet moja przyjaciółka. Potem dostaliśmy kredyt i oddaliśmy pieniądze. Ale dom kupiliśmy w maju, a kredyt dostaliśmy w grudniu. Pamiętam, że to był dla nas ciężki okres, bo przez te cyrki kolejne banki nam odmawiały.
Re: Ile kosztuje życie...
Itzal to faktycznie poszalał! Ten nasz mówił o kosztach z wliczeniem materiału a i tak wydaje mi się sporo
Sofi, to faktycznie przeboje. Niedawno niedaleko moich rodziców facet kupił dom z licytacji i też mojej mamie opowiadał, że ma jakieś cyrki z tym i musiał wziąć prawnika, żeby walczyć o swoje.
Sofi, to faktycznie przeboje. Niedawno niedaleko moich rodziców facet kupił dom z licytacji i też mojej mamie opowiadał, że ma jakieś cyrki z tym i musiał wziąć prawnika, żeby walczyć o swoje.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii, o kurcze...
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii współczuję...
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii wow, mieliście nieźle akcje. Dobrze, że to już za Wami.
Mam za 20 schodów bez barierki 17 tysiecy powiedzieli. Zrezygnowałam z drewna, położyłam płytki, a teraz jeszcze muszę jakąś wykładzinę na to kupić, bo te kanty ostre. Michał jest ostrożny, ale Miki to taki wariat, że pewnie nie raz się uderzy
Mam za 20 schodów bez barierki 17 tysiecy powiedzieli. Zrezygnowałam z drewna, położyłam płytki, a teraz jeszcze muszę jakąś wykładzinę na to kupić, bo te kanty ostre. Michał jest ostrożny, ale Miki to taki wariat, że pewnie nie raz się uderzy
Re: Ile kosztuje życie...
Było minęło, mieliśmy po prostu koszmarnego pecha, bo wynikło mnóstwo pobocznych historii, o wielu już zapomniałam. W każdym razie ta historia ma happy end, a my przy okazji przekonaliśmy się, że my na kogo liczyć.
Sowa, my mieliśmy prawnika już przed zakupem i wszystko miało pójść gładko. Pamiętam, że po tym jak my kupiliśmy to w niedługim czasie zmieniały się przepisy i były niekorzystne. Jak jest teraz to nie wiem i mam nadzieję się nie dowiedzieć. Na pewno jeżeli są lokatorzy to mogą być cyrki, u nas już nikt nie mieszkał, a klucze dostaliśmy od właścicieli na długo przed uprawomocnieniem.
Przy okazji wyszło ile jest luk prawnych. Np. abyśmy mogli podłączyć prąd potrzebowaliśmy prawa własności, którym był wyrok sądu. My go przedstawiliśmy, chociaż wiedzieliśmy, że jest nieprawomocny. Natomiast urzędnicy totalnie nie wiedzieli jak to ugryźć, byli nieświadomi przepisów. Dlatego my dużo rzeczy załatwiliśmy będąc jeszcze nieprawomocny mi właścicielami.
Sowa, my mieliśmy prawnika już przed zakupem i wszystko miało pójść gładko. Pamiętam, że po tym jak my kupiliśmy to w niedługim czasie zmieniały się przepisy i były niekorzystne. Jak jest teraz to nie wiem i mam nadzieję się nie dowiedzieć. Na pewno jeżeli są lokatorzy to mogą być cyrki, u nas już nikt nie mieszkał, a klucze dostaliśmy od właścicieli na długo przed uprawomocnieniem.
Przy okazji wyszło ile jest luk prawnych. Np. abyśmy mogli podłączyć prąd potrzebowaliśmy prawa własności, którym był wyrok sądu. My go przedstawiliśmy, chociaż wiedzieliśmy, że jest nieprawomocny. Natomiast urzędnicy totalnie nie wiedzieli jak to ugryźć, byli nieświadomi przepisów. Dlatego my dużo rzeczy załatwiliśmy będąc jeszcze nieprawomocny mi właścicielami.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości