Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 16 lip 2017, 23:31

już wiem co nam zżera prąd... mianowicie męża komputer... :doh:
Przeanalizowaliśmy rachunki od 2015 r (w czerwcu 2015 kupiliśmy komputer). Przed jego zakupem zużywaliśmy 140 kWh.
Od zakupu komputera do zakupu zmywarki (listopad 2016) w przeciętnym rachunku mieliśmy 204 kWh.
Pierwszy rachunek (ze zmywarką) wyniósł 236 kWh. Wychodzi na to, że nasza zmywarka zużywa około 1,5 - 2 kWh/ na cykl eco trwający 3:30 h.
M się przez chwilę zapierał, że to na pewno nie jego komputer (że on tyle nie gra :lol: ), ale po drobnych przeliczeniach niestety musiał przyznać, że takie zużycie jest możliwe. Poza tym jego komputer praktycznie jest włączony cały czas (pomijam sen i pracę M) bo służy nam za telewizor (seriale, filmy itp.)
Mia89 pisze:
16 lip 2017, 21:15
jakie zużycie kWh na 2 miesiące macie średnio na rachunkach
z ostatnich dwóch rachunków wynika, że nasze zużycie wynosi 242 kWh.
Mamy stawkę zmienną całodobową.
Ze sprzętów mamy: komputer, laptop, zmywarka, kuchenka, lodówka, pralka, nawilżacz, odkurzacz, wentylator.
Żarówki wymienione.
Zmywarka chodzi co drugi dzień, prania są 3 razy w tygodniu (pojemność pralki wynosi jakieś 6 kilo).
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31050
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 17 lip 2017, 7:34

Lisbeth, i się wyjaśniło... My mamy laptopy.

U nas na prąd jest pralka (4-5 razy w tygodniu, zazwyczaj 30-40 stopni, co kilka razy 60), piekarnik, lodówka, wieża, 2 laptopy (ale włączane co kilka dni), odkurzacze (roomba i zwykły) i ładowarki od telefonów, Kindli, aparatów fotograficznych. Żarówki mamy LEDowe, tylko jedną tradycyjną. No i my mamy włączniki przy kontaktach, więc tylko lodówka z wiadomych względów jest non stop pod napięciem, reszta jest odłączona, nie na stand-by'u.

Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mia89 » 17 lip 2017, 10:57

Katherina pisze:
16 lip 2017, 21:47
110 kWh na 2 miesiące.
:shock: jak Wy to robicie

lisbeth87, my właśnie mamy 240 kWh średnio. Całe mieszkanie urządzaliśmy naraz, także takie rachunki mamy od początku, bez zmian. Żarówki energooszczędne wszędzie, sprzęty staraliśmy się A++ co najmniej (chociaż nie ufam temu aż tak).

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 lip 2017, 11:30

Misiaq pisze:
17 lip 2017, 8:57
Ja się na tym nie znam, ale bardzo dziwne mi się wydaje, że komputer tyle prądu ciągnie.
niestety.
Nawet gdyby zużywał przez 8 h grania maksymalnie 1,5 kWh czyli tyle ile zmywarka przez 3 godziny to przez miesiąc jest to zużycie około 45 kWh. Poczytałam trochę w necie i niestety jest to wartość... zaniżona.
Jak się okazuje, laptopy i telewizory zużywają znacznie mniej...
M nie kupił gotowca tylko składał poszczególne części, bo mu zależało jak na najlepszych parametrach do gier.
Mia89 pisze:
17 lip 2017, 10:57
Żarówki energooszczędne wszędzie, sprzęty staraliśmy się A++ co najmniej
też tak mamy.
Skoro zużywasz tyle co ja, to czemu masz prawie dwukrotnie większy rachunek?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mia89 » 17 lip 2017, 11:38

lisbeth87, bo rachunek uwzględnia jeszcze 2 garaże, co prawda mamy tam prawie zerowe zużycie, ale dochodzą opłaty stałe, plus podpisaliśmy beznadziejną umowę z gwarancją stałej ceny, przez co płacimy jakieś chore opłaty handlowe, a wszystko przez pośpiech : / też mamy kompa stacjonarnego, odpalany codziennie wieczorem. Zmywarka i pralka co drugi dzień.

W ogóle ja to na tę zieloną kopertę z energi reaguję dreszczami zawsze jak ją widzę w skrzynce... jeszcze wkurza mnie, bo raz przyślą za 2 miesiące, raz za 1, raz za pół (!), raz odczyt fizyczny, raz szacowany, raz mieszkanie łącznie z garażami, raz oddzielnie... więc mnóstwo czasu zajmuje jako takie kontrolowanie tego wszystkiego, czy się zgadza.

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31050
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 17 lip 2017, 14:22

Mia, a ile sprzętów masz w stanie czuwania? Wbrew pozorom to zużywa sporo prądu.
Czajnik masz gazowy czy elektryczny?

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10196
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 17 lip 2017, 19:53

Lisbeth, po raz kolejny zaskakujesz mnie swoim ogarnięciem :o

Jeśli chodzi o komputer stacjonarny, to faktycznie zżera on niesamowite ilości prądu (zwłaszcza, jak bywają okresy, że jest włączony 24h/dobę)

Ja jestem ciekawa naszych rachunków po pierwszym sezonie z klimatyzacją...

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 lip 2017, 21:35

efryna pisze:
17 lip 2017, 19:53
Lisbeth, po raz kolejny zaskakujesz mnie swoim ogarnięciem :o
:oops:

Mia89 a na jak długo podpisaliście tą niekorzystną umowę? Wynajmujecie czy to jest wasze mieszkanie?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mia89 » 17 lip 2017, 21:46

Katherina, czajnik elektryczny, ale myślę, że u nas to płyta indukcyjna i komputer są głównym problemem. Zazdroszczę tak niskiego zużycia.

Lisbeth87, na 3 lata, zostało 9 miesięcy do końca. Mieszkanie nasze. Nie mogę się doczekać aż będziemy dostawać takie rachunki jak Wy (oby). A Wy coś działacie z tym komputerem?

Awatar użytkownika
Katherina
Posty: 31050
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:15

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Katherina » 17 lip 2017, 21:48

Mia, płyta indukcyjna chyba dość oszczędna jest? Pamiętam, że mnie kiedyś zaskoczyło, ile czajnik zużywa prądu, szczególnie, że w nim zazwyczaj trzeba więcej wody niż potrzeba zagotować.

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 17 lip 2017, 21:57

Mia89 pisze:
17 lip 2017, 21:46
Lisbeth87, na 3 lata, zostało 9 miesięcy do końca. Mieszkanie nasze. Nie mogę się doczekać aż będziemy dostawać takie rachunki jak Wy (oby). A Wy coś działacie z tym komputerem?
to trzymam kciuki aby szybko zleciało.
Z komputerem będzie ciężko. M jest nałogowym graczem.
Nie wiem szczerze jak zmniejszyć koszt prądu.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 17 lip 2017, 22:27

Mia indukcja zzera mniej pradu niz czajnik
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Aurinko » 18 lip 2017, 0:33

Komputer stacjonarny niestety mocno zre. A stany czuwania tez potrafia sporo pobrac, to tylko takie gadanie, ze nie. Pamietam na wynajmie wszystko wylaczalismy i rachunki zmalaly. :)

Awatar użytkownika
Hecate
Posty: 92
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:32

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Hecate » 18 lip 2017, 13:12

lisbeth87, podziwiam Twoje ogarniecie!
Itzal pisze:
17 lip 2017, 22:27
Mia indukcja zzera mniej pradu niz czajnik
O, dobrze wiedziec, nie spodziwalabym sie. U nas bedziemy mieli plyte indukcyjna (jak w koncu sie wprowadzimy :roll:) i troche sie obawialam zuzycia.

Bedziemy chcieli spiac pasa i splacic kredyt jak najszybciej - wyliczylam, ze jezeli sie troche postaramy to splacimy w 8 lat zamiast 30, ale niestety, pieniadze w ogole nie trzymaja sie K. Im wiecej zarabiamy, tym wiecej wydajemy :roll: W ogole nie wiem jak sie zabrac do oszczedzania :roll:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
lisbeth87
Posty: 15995
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: lisbeth87 » 18 lip 2017, 15:48

Hecate dziękuję.
A co do oszczędzania, to oprócz silnej woli polecam konto z możliwością ściągania % z danej transakcji. Choć podejrzewam, że będą to mniejsze oszczędności niż byś chciała.
Nam ciężko miesięcznie odłożyć konkretną sumę, przeważnie na oszczędnościówce lądują kwoty, które zostają nam na koniec miesiąca.
Dodatkowo mamy właśnie ustawione 3% od transakcji, a że płacimy sporo kartą to się już jakaś kwota uzbiera.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."

Julia 2.4.2017r.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości