Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Mnie to cieszy, że nie mamy kanalizacji, bo opłaty są wysokie dość. Właśnie robią w mojej miejscowości kanalizację,ale my mamy ekoszambo więc praktycznie żadnych kosztów nie ponosimy. Ci co mają zwykłe, mają przymus podłączenia się do sieciówki.
A co do 500+, to my tyle około wydajemy na mleko i pieluchy.
A co do 500+, to my tyle około wydajemy na mleko i pieluchy.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii Tutaj u teściów jest kanalizacja i mamy bardzo wysokie rachunki praktycznie najwyższe ze wszystkich które płacimy .
Nam się nawet na 4 nie będzie należeć dla O. zasiłek a na II dzidzię to z automatu przyznają ,więc na te pampersy będzie i fajnie ciesze się .
Nam się nawet na 4 nie będzie należeć dla O. zasiłek a na II dzidzię to z automatu przyznają ,więc na te pampersy będzie i fajnie ciesze się .


Re: Ile kosztuje życie...
Alexia, nam też tylko na Antka, ale zawsze coś.
U nas w okolicy właśnie też bardzo wysokie rachunki za ścieki.
U nas w okolicy właśnie też bardzo wysokie rachunki za ścieki.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja nie wiem jak niektórzy robią i się nie boją ,że składają deklarację na niższe dochody i dostają na każde dziecko zasiłek.Moja kiero np. ma na dwoje a sama jej wypłata już ją nie puszcza przecież
ja bym umarła ze strachu 




Re: Ile kosztuje życie...
Sofii, to ciekawe z tą kanalizacją. My się podłączaliśmy jakieś 2 lata temu i u nas finansowo jest dużo bardziej korzystnie.


Re: Ile kosztuje życie...
Miśka, pewnie gdybyśmy mieli zwykłe szambo to byłoby to porównywalne. Teraz, tak jak pisałam, nie ponosimy prawie żadnych kosztów poza tabletkami specjalnymi (mój mąż się na tym zna więc nie napiszę o co dokładnie chodzi).
Re: Ile kosztuje życie...
Alexia, szczerze mówiąc to nie wiem jak to robi, bo chyna biorą dochody z pitu.
Re: Ile kosztuje życie...
Miśka U nas jest bardzo droga woda więc i za ścieki wychodzi dużo. Moja mama ma o wiele tańszą taryfę i płacili niskie rachunki 



Re: Ile kosztuje życie...
U nas uwaga pierwsza od 4lat podwyżka czynszu
na szczęście tylko na 6miesiecy , choć już zapowiadają że uchwałę o kolejnej zbiórce na dosadzanie nowych roślin więc znów coś .
Plus podatki wszelkiej maści,mandat organizacja chrzcin. Mimo tego że z rozliczenia półrocznego za czynsz mamy zwrot i w tym miesiącu nie płacimy to pustki na koncie.
Mąż robi eksperyment wyją pieniądze z konta na ten miesiąc i mamy płacić pieniędzmi żeby chyba wiedzieć na żywo jak kasa ucieka.
Ogólnie kiepski miesiac. Liczę na zwrot z pit

Plus podatki wszelkiej maści,mandat organizacja chrzcin. Mimo tego że z rozliczenia półrocznego za czynsz mamy zwrot i w tym miesiącu nie płacimy to pustki na koncie.
Mąż robi eksperyment wyją pieniądze z konta na ten miesiąc i mamy płacić pieniędzmi żeby chyba wiedzieć na żywo jak kasa ucieka.
Ogólnie kiepski miesiac. Liczę na zwrot z pit
Re: Ile kosztuje życie...
U nas wywiezienie 10m3 szamba to 200 zł, wywoziliśmy co miesiąc. Za kanalizację płacimy ok. 180 zł co drugi miesiąc.
Wodę mamy ze studni, ale już się nie możemy doczekać kiedy będziemy się mogli podłączyć do wodociągu.
Wodę mamy ze studni, ale już się nie możemy doczekać kiedy będziemy się mogli podłączyć do wodociągu.


Re: Ile kosztuje życie...
Miśka, dlatego napisałam, że gdybyśmy mieli zwykłe to pewnie byśmy wolili się podłączyć. My mieszkamy 3 lata a wywozilismy raz.
Re: Ile kosztuje życie...
Eko szambo to coś w rodzaju oczyszczalni przydomowej?
My na kanalizację czekaliśmy jak na zbawienie. Jak się rozniosła wieść, że miasto dostało pieniądze i dofinansują podłączenia, to było to tematem rozmów na osiedlu przez kolejny miesiąc
Teraz wszyscy liczą na wodociąg, mieli to robić w tym roku, ale podobno zabrakło pieniędzy.
My na kanalizację czekaliśmy jak na zbawienie. Jak się rozniosła wieść, że miasto dostało pieniądze i dofinansują podłączenia, to było to tematem rozmów na osiedlu przez kolejny miesiąc

Teraz wszyscy liczą na wodociąg, mieli to robić w tym roku, ale podobno zabrakło pieniędzy.


Re: Ile kosztuje życie...
Miśka, chyba tak. Nie znam się na dokładnej specyfikacji ale od tego szamba odchodzą takie rury.
My mamy wodę z wodociągu, ale myślimy nad małą studzienką do celów gospodarczych typu podlewanie ogródka itd.
My mamy wodę z wodociągu, ale myślimy nad małą studzienką do celów gospodarczych typu podlewanie ogródka itd.
Re: Ile kosztuje życie...
jakim cudem, skoro dochody z pitu biora? No chyba że ma najniższa na umowie, a reszta pod stołem.
Ja sobie teraz poczekam pewnie sporo na wyrównanie. A od kwietnia dostanę w końcu kosiniakowe i 500+...
My rachunki płacimy na pół. Nie są to jakieś ogromne kwoty, więc może być tak jak jest
Ostatnio zmieniony 16 mar 2018, 12:40 przez Aneczka98, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ile kosztuje życie...
Zapewne tak jest,a i teraz mi się przypomniało że ona do osób na utrzymaniu dopisuje swoją mamę ...
Aneczka Co to jest głośnikowe?


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości