Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Alexia, niezły cyrk macie z tym płaceniem
MY nie dajemy określonych kwot i też kompletnie nie ogarniam co za ile. Nawet nie wiem ile śmieci u nas w gminie kosztują.
MY nie dajemy określonych kwot i też kompletnie nie ogarniam co za ile. Nawet nie wiem ile śmieci u nas w gminie kosztują.
Re: Ile kosztuje życie...
asieka Ja jestem bardzo oszczędna jeżeli chodzi o prąd nigdy nie świece jak nie trzeba,tv oglądamy malutko ,zmywarki nie mamy,a pralkę nastawiam jak już jest pełna . U góry mają 4 tv ,4 laptopy i wszystko non stop śmiga,zmywarka codziennie i pralka na 4 dorosłe osoby chodzi codziennie czasem po 2 razy.Oj odczują finansowo teściowie jak się wyprowadzimy ,nagle im wiele rachunki nie zmaleją a wydoić już nie będzie kogo.
Moja mama mieszka z moim bratem w domu i mają bardzo niskie rachunki ,praktycznie nieodczuwalne jak podzielą się na dwie osoby .Wodę mają z innego wodociągu niż my tutaj i taryfa jest o wiele korzystniejsza ,trzymaj się tej myśli że będziemy mieć podobne rachunki .
Moja mama mieszka z moim bratem w domu i mają bardzo niskie rachunki ,praktycznie nieodczuwalne jak podzielą się na dwie osoby .Wodę mają z innego wodociągu niż my tutaj i taryfa jest o wiele korzystniejsza ,trzymaj się tej myśli że będziemy mieć podobne rachunki .
Re: Ile kosztuje życie...
Mnie to cieszy, że nie mamy kanalizacji, bo opłaty są wysokie dość. Właśnie robią w mojej miejscowości kanalizację,ale my mamy ekoszambo więc praktycznie żadnych kosztów nie ponosimy. Ci co mają zwykłe, mają przymus podłączenia się do sieciówki.
A co do 500+, to my tyle około wydajemy na mleko i pieluchy.
A co do 500+, to my tyle około wydajemy na mleko i pieluchy.
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii Tutaj u teściów jest kanalizacja i mamy bardzo wysokie rachunki praktycznie najwyższe ze wszystkich które płacimy .
Nam się nawet na 4 nie będzie należeć dla O. zasiłek a na II dzidzię to z automatu przyznają ,więc na te pampersy będzie i fajnie ciesze się .
Nam się nawet na 4 nie będzie należeć dla O. zasiłek a na II dzidzię to z automatu przyznają ,więc na te pampersy będzie i fajnie ciesze się .
Re: Ile kosztuje życie...
Alexia, nam też tylko na Antka, ale zawsze coś.
U nas w okolicy właśnie też bardzo wysokie rachunki za ścieki.
U nas w okolicy właśnie też bardzo wysokie rachunki za ścieki.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja nie wiem jak niektórzy robią i się nie boją ,że składają deklarację na niższe dochody i dostają na każde dziecko zasiłek.Moja kiero np. ma na dwoje a sama jej wypłata już ją nie puszcza przecież ja bym umarła ze strachu
Re: Ile kosztuje życie...
Sofii, to ciekawe z tą kanalizacją. My się podłączaliśmy jakieś 2 lata temu i u nas finansowo jest dużo bardziej korzystnie.
Re: Ile kosztuje życie...
Miśka, pewnie gdybyśmy mieli zwykłe szambo to byłoby to porównywalne. Teraz, tak jak pisałam, nie ponosimy prawie żadnych kosztów poza tabletkami specjalnymi (mój mąż się na tym zna więc nie napiszę o co dokładnie chodzi).
Re: Ile kosztuje życie...
Alexia, szczerze mówiąc to nie wiem jak to robi, bo chyna biorą dochody z pitu.
Re: Ile kosztuje życie...
Miśka U nas jest bardzo droga woda więc i za ścieki wychodzi dużo. Moja mama ma o wiele tańszą taryfę i płacili niskie rachunki
Re: Ile kosztuje życie...
U nas uwaga pierwsza od 4lat podwyżka czynszu na szczęście tylko na 6miesiecy , choć już zapowiadają że uchwałę o kolejnej zbiórce na dosadzanie nowych roślin więc znów coś .
Plus podatki wszelkiej maści,mandat organizacja chrzcin. Mimo tego że z rozliczenia półrocznego za czynsz mamy zwrot i w tym miesiącu nie płacimy to pustki na koncie.
Mąż robi eksperyment wyją pieniądze z konta na ten miesiąc i mamy płacić pieniędzmi żeby chyba wiedzieć na żywo jak kasa ucieka.
Ogólnie kiepski miesiac. Liczę na zwrot z pit
Plus podatki wszelkiej maści,mandat organizacja chrzcin. Mimo tego że z rozliczenia półrocznego za czynsz mamy zwrot i w tym miesiącu nie płacimy to pustki na koncie.
Mąż robi eksperyment wyją pieniądze z konta na ten miesiąc i mamy płacić pieniędzmi żeby chyba wiedzieć na żywo jak kasa ucieka.
Ogólnie kiepski miesiac. Liczę na zwrot z pit
Re: Ile kosztuje życie...
U nas wywiezienie 10m3 szamba to 200 zł, wywoziliśmy co miesiąc. Za kanalizację płacimy ok. 180 zł co drugi miesiąc.
Wodę mamy ze studni, ale już się nie możemy doczekać kiedy będziemy się mogli podłączyć do wodociągu.
Wodę mamy ze studni, ale już się nie możemy doczekać kiedy będziemy się mogli podłączyć do wodociągu.
Re: Ile kosztuje życie...
Miśka, dlatego napisałam, że gdybyśmy mieli zwykłe to pewnie byśmy wolili się podłączyć. My mieszkamy 3 lata a wywozilismy raz.
Re: Ile kosztuje życie...
Eko szambo to coś w rodzaju oczyszczalni przydomowej?
My na kanalizację czekaliśmy jak na zbawienie. Jak się rozniosła wieść, że miasto dostało pieniądze i dofinansują podłączenia, to było to tematem rozmów na osiedlu przez kolejny miesiąc
Teraz wszyscy liczą na wodociąg, mieli to robić w tym roku, ale podobno zabrakło pieniędzy.
My na kanalizację czekaliśmy jak na zbawienie. Jak się rozniosła wieść, że miasto dostało pieniądze i dofinansują podłączenia, to było to tematem rozmów na osiedlu przez kolejny miesiąc
Teraz wszyscy liczą na wodociąg, mieli to robić w tym roku, ale podobno zabrakło pieniędzy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości