-
Sofii
- Posty: 16647
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 09 paź 2018, 13:07
U nas też teraz musimy pilnować budżetu. Ja zarabiam grosze, jeszcze niani trzeba zapłacić, więc praktycznie zostają nam dochody męża.
Starczyć starczy, ale chciałabym też odkładać.
Jutro przyjedzie węgiel, 5 tyś pójdzie z dymem

-
Escherichia
- Posty: 5537
- Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23
Post
autor: Escherichia » 09 paź 2018, 13:18
Też muszę zacząć ogarniać budżet. Wydajemy wszytsko.. czyścimy się do zera

-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 09 paź 2018, 14:32
O to my musimy zawsze mieć oszczedzone pieniądze na koncie, lepiej się tak psychiczne czujemy.
Sofii Duża macie kotłownie, że Wam tyle węgla pomieści. U nas zamówiliśmy 1.5 tony narazie i już 600zl daliśmy a gdzie tam cała zima przed nami,pewnie jeszcze conajmniej 6ton domówimy.
-
nuuutella
- Posty: 10907
- Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29
Post
autor: nuuutella » 09 paź 2018, 14:41
My też zmiesxilismy 5 ton i wolę jednak wydać na raz te pieniądze.
Ale my kupujemy miał, więc poszło "tylko" 2,5 tyś.
-
Sofii
- Posty: 16647
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 09 paź 2018, 14:43
Alexia, 600 zł za półtorej tony? Czym palicie? My ekogroszkiem i tona 920

To tego koszt transportu i 5 tysięcy wyszło.
A kotłownie mamy małą, nie trzymamy tam węgla. Mąż sobie obok uszykował miejsce.
-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 09 paź 2018, 14:43
Lepiej tak bo jest spokój, ale tutaj u teściów jest malutka kotłownia i nie pomieści więcej.
-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 09 paź 2018, 14:44
600zl naszej części, bo skladamy się wszyscy domownicy. A wyszło prawie 1300zl za 1.5 tony węgla grubego.
-
Sofii
- Posty: 16647
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 09 paź 2018, 14:47
Alexia, my to mamy worki, dlatego mąż sobie je poukladal przy domu i tak zabudował jakby.
-
Aneczka98
- Posty: 18614
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30
Post
autor: Aneczka98 » 09 paź 2018, 15:24
My kupiliśmy 3t węgla. 900zl za tonę. Tyle dobrze, że z rodzicami na pół
-
Misiaq
- Posty: 23689
- Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40
Post
autor: Misiaq » 09 paź 2018, 19:14
Alexia pisze: ↑09 paź 2018, 12:04
I tak mam 20 rolek papieru toaletowego, dwa duże proszki, dwa duże płyny do płukania, szuflada z makaronami, mąkami itp. prawie się już nie domyka

A na końcu i tak nie mam wszystkich składników do obiadu który chce ugotować,
Mam dokładnie tak samo, jedne rzeczy w zapasie jak na wojnę, a innych mi brakuje dokładnie wtedy jak potrzebuję
Muszę wrócić do internetowych zakupów.
-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 04 lis 2018, 16:49
Ja nie mogę pojechaliśmy do Lidla po buty dla Oli, polar, dres dla Arka.. tylko. A pobralismy rzeczy za 560 zł. Ostatni raz jadę na zakupy z Ł. on bierze co leci zobaczył ballantinesa w promocji i wziął x4
Ja nie wiem jak kiedyś mi się tak fajnie udawało planować zakupy, a teraz z małym dzieckiem wiecznie jest żywioł i przegięcie pały.
Znów mam około 4 litry płynu do płukania i z 7kilo proszków..

-
Sofii
- Posty: 16647
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 04 lis 2018, 17:00
Alexia pisze:Ja nie mogę pojechaliśmy do Lidla po buty dla Oli, polar, dres dla Arka.. tylko. A pobralismy rzeczy za 560 zł. Ostatni raz jadę na zakupy z Ł. on bierze co leci zobaczył ballantinesa w promocji i wziął x4
Ja nie wiem jak kiedyś mi się tak fajnie udawało planować zakupy, a teraz z małym dzieckiem wiecznie jest żywioł i przegięcie pały.
Znów Man około 4 litry płynu do płukania i z 7kilo proszków..
Jak mam mniej niż 4 litry płynu, to się czuję jakbym nie miała
Byłam na zakupach w piątek i nie wypowiem się na ten temat, bo mnie szlag trafi.
-
Alexia
- Posty: 5010
- Rejestracja: 27 maja 2017, 8:09
-
Kontakt:
Post
autor: Alexia » 04 lis 2018, 17:03
Czyli tak jak ja.. Non stop czuje ze musze kupić płyn i proszek
Niby coś tam mam na obiad do środy ale i tak bez szaleństw

-
efryna
- Administrator
- Posty: 10186
- Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46
Post
autor: efryna » 04 lis 2018, 17:05
Alexia, buty, ciuchy, 4 butelki alkoholu, zapas płynów i proszków za 560 zł... w moim odczuciu to i tak zamknęliście się w małej kwocie. Ja jak robię zapas zwykłej spożywki + małe uzupełnienie brakującej chemi, to rzadko mieszczę się w 500 zł
-
Sofii
- Posty: 16647
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 04 lis 2018, 17:09
Ja na przykład w październiku na jedynie buty dla dzieci wydałam ponad 400 zł. W lidlu to jeszcze można coś wyrwać za pół darmo.
Alexia, były same spodenki dresowe? Miałam pojechać i mi się nie chciało.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości