Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10231
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 20 paź 2018, 17:43

Kurcze, ja sie niw znam. Do jakiego lekarza powinnam pojsc z tym wszystkim, w sensie zeby mnie przebadali?
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5486
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 20 paź 2018, 20:15

Musisz zrobić krzywą cukrową oraz krzywą insulinową.

Awatar użytkownika
Cinnilla
Posty: 1231
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:32

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Cinnilla » 20 paź 2018, 22:19

Misiaq, pierwszy raz bylam 26 dni i schudłam 5,5 kg. A za drugim razem przeszłam całe 42 dni i schudłam 10 kg.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 21 paź 2018, 9:26

shattered pisze:to jest kwestia eksperymentu własnie, odstawiam na 3 miesiące i robimy powtórne wyniki czy coś ruszyło z tarczycą ;-) a jak przy okazji zrzucę troche sadła to tyż spoko
efryna pisze:
19 paź 2018, 11:49
odstawiłaś pieczywo, makarony
o mój Boże, mam zawał. I może wino do tego?
Ja tez sie z tego smieje ale jednak widze ze jak sie przyloze i pilnuje to lepiej mi sie zyje bez glutenu i nabialu, tylko ze oba bardzo lubie za smak Jednak to co jemy ma duzy wplyw (czytam wlasnie China Study i jestem w szoku ) na to jak wygladamy, na co chorujemy i jak sie czujemy. Ale no,kawa z mlekiem jest taka pyszna a makarony bezglutenowe to u mnie zupelnie nie przejda
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 21 paź 2018, 9:28


KarLa pisze:Sofii, ja znowu nie moge zytniego pieczywa bo w 30 min wygladam jakbym byla w 7 msc ciazy

Adu, ja tez tsh wiekszosc zycia mialam dobre a mam niedoczynnosc tarczycy, hashimoto
Ja mam hashimoto bez objawow prawie
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 21 paź 2018, 9:31

adu pisze:Kurcze, ja sie niw znam. Do jakiego lekarza powinnam pojsc z tym wszystkim, w sensie zeby mnie przebadali?
Samo tsh ci nie da obrazu, zrob ft3 i ft4, anty tpo i anty tg, pewnie do tego by pasowalo jakies jeszcze cos, do insulinoopornosci to albo krzywa albo najpierw zobacz hemoglobine glikowana i zobaczysz jak wygladala gospodarka cukrowa w ostatnich miesiacach w twoim organizmie, to juz jakis start. Endokrynolog albo lekarz rodzinny, ale rodzinny nie wiem czy na wszystkie tarczycowe wypisze skierowanie
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10231
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 21 paź 2018, 9:39

Itzal, dziekuje. Serio, wiecie, yo mocno demotywujace jak czlowiek sie stara, cwiczy i je, a to w ogole nie spada, w ogole a w ogole. No i ja przytylam bardzo duzo w krotkim czasie tak bez powodu, bez zadnego obzeranua itp, a wręcz odzywialam się lepiej, bo regularnie itp.
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19421
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 21 paź 2018, 9:46

Adu, moja koleżanka tak miała. Zaczęła przybierać na wadze, żyjąc tak jak wcześniej i okazało się, że ma insulinooporność.

3 tygodnie- 3kg. Na spokojnie ale jestem bardzo zadowolona
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
KarLa
Posty: 23135
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: KarLa » 21 paź 2018, 10:56

Adu, ja dokladnie tak mialam wiosna. Staralam sie a waga kompletnie nic nie ruszala.. Bylam juz wtedy na tabletkach na tarczyce, ale okazalo sie ze wyniki sa gorsze i potrzebuje wiekszej dawki. Mojej mamy znajoma przytyla 40kg w niedlugim czasie i te sie okazalo ze ma problemy z tarczyca
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23325
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 21 paź 2018, 12:08

Cinnilla pisze:
20 paź 2018, 22:19
Misiaq, pierwszy raz bylam 26 dni i schudłam 5,5 kg. A za drugim razem przeszłam całe 42 dni i schudłam 10 kg.
Wow! 42 dni :shock: Jestem pod wrażeniem!

Awatar użytkownika
Cinnilla
Posty: 1231
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:32

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Cinnilla » 21 paź 2018, 13:10

Misiaq sama się dziwię, że dałam radę.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mess
Posty: 1320
Rejestracja: 06 mar 2018, 10:43

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mess » 21 paź 2018, 13:59

Czytam Was i chyba, ze mna tez jest cos nie tak 🙄
Karmie J juz prawie 2 lata, biegam za nim od rana do wieczora, jem bardzo malo, ze slodyczy tylko miod do herbaty/ mala kanapka a znow 10+ do wagi z przed ciazy 😭

Ale jak jakis czas temu probowalam zagadac na ten temat lekarzowi ogolnemu to oczywiscie mnie olal i stwierdzil, ze poki karmie zadnych badan mi nie zleci i widac taka moja uroda, tylko dal mi tsh, które wyszlo niskie wiec wg niego wszystko jest ok :/
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18879
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 21 paź 2018, 14:01

Ja mam dziś taki spadek mocy ze mi się tylko ciastka marzą.

Trylinkowa może podejdź do innego lekarza?

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5486
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 21 paź 2018, 14:31

Ja właśnie idę zagłosować i wpier*** czekoladę 🙄🙄🙄
Pocieszam się tym, że mi spodnie z dupy lecą, więc chyba mogę 🙄

Awatar użytkownika
mess
Posty: 1320
Rejestracja: 06 mar 2018, 10:43

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mess » 21 paź 2018, 14:45

mała_czarna pisze:
21 paź 2018, 14:01
Ja mam dziś taki spadek mocy ze mi się tylko ciastka marzą.

Trylinkowa może podejdź do innego lekarza?
Najpewniej prywatnie zrobie wszytkie badania :/ tylko ze to znow dodtkowa kasa do wydania...
Niby jeszcze gin moglby mi pewnie wypisac ale chodze tylko prywatnie wiec i tak za badania zaplace a do "obcego" na nfz chyba sie nie odwaze gdzies zapisac

I jeszcze w ramach poprawy "samopoczucia wyglądowego" jestem juz na 100 pewna, ze mam rozejscie tego miesna jakiegos tam w brzuchu 🤮
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości