Moja walka o lepszą sylwetkę

[mała_czarna]

@#$wa szalone pół kg.

[Yenna]

Mała, u mnie też.

[Cinnilla]

U mnie 0.8 mniej.
Dziewczyny, najważniejsze, że spada

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[shattered]

Shattered Escherichia przynajmniej sobie pojadlyscie

hahahah, mistrz

Mówisz o tych gumowych taśmach?

nie, mówię o tych akrobatycznych

U mnie 0.8

u mnie też. Tylko więcej

[Miśka]

Shattered, aaaaa.... Okej...

U mnie znowu przerwa w treningach, bo mi taki nerwoból wszedł od szyi do łopatki, że nie mogę ruszyć głową.

[Escherichia]

Ja się zbieram na siłkę, ale coś się bardzo ociągam

[Escherichia]

Wróciłam. Zaczęłam biegać...

[Escherichia]

Zbieram się na trening. W przyszłym tygodniu skorzystam z 30minutowego treningu z trenerem, poproszę go, aby mi pokazał, jak się ćwiczy na różnych sprzętach. Chcę rozpocząć treningi także siłowe

[Escherichia]

Dzisiaj próby biegania ciąg dalszy.. Jednak większość czasu szłam pod górkę szybkim marszem.. 6km, 760kcl.

[Miśka]

Ja chyba dzisiaj wrócę do ćwiczeń. Szyja już mniej boli, więc może dam radę.
Przyzwyczaiłam się do codziennych ćwiczeń. Wieczorami czasem trudno się zebrać, ale jak już wciągnę legginsy na tyłek, wyciągnę matę i zaczynam ćwiczyć, to już leci

[Escherichia]

Miśka, i jak ćwiczenia?

Ja umieram po obiedzie, ale po 18:00 chce iść na trening

[Miśka]

Zaliczone Nawet mnie nic nie bolało.

Dziś pewnie nie dam rady, bo młodsze jeszcze nie śpi, męża nie ma i ogólnie to mam dziś fatalny dzień.

[Escherichia]

Miśka, nadrobisz jutro

Ja właśnie czekam na autobus i wracam do domu. Byłam 2h na basenie. Ale spokojnie, nie pływałam tyle

[Miśka]

Jednak udało mi się zrobić cardio

[Escherichia]

Brawo!