Ile kosztuje życie...

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 27 gru 2018, 14:57

Escherichia pisze:Iztal, yhym, to nie zarobi tak, jak w logistyce..
No wlasnie. Bo np w H jest szansa na 2tys euro na start w zawodzie, a w Pp nikt mu 8 tys nie da.
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 27 gru 2018, 14:58

Itzal pisze:
27 gru 2018, 14:57
Escherichia pisze:Iztal, yhym, to nie zarobi tak, jak w logistyce..
No wlasnie. Bo np w H jest szansa na 2tys euro na start w zawodzie, a w Pp nikt mu 8 tys nie da.
W Polszy nawet 5 nikt mu nie da..

Awatar użytkownika
Mia89
Posty: 3157
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:35

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Mia89 » 27 gru 2018, 15:44

Itzal, Efryna, jesteście klasycznym przykładem powiedzenia, że apetyt rośnie w miarę jedzenia ;) Ja nie wiem co musielibyśmy robić, żeby 12 tys./miesiąc to było za mało. Starcza nam w miarę to co mamy teraz, a bynajmniej nie jest to taka kwota... niestety :P Cóż, oby jak najwięcej z nas miało podobne problemy :)

Awatar użytkownika
candela
Posty: 6065
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 27 gru 2018, 16:14

No ja liczyłam że jakieś 8 tys będzie ok

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
candela
Posty: 6065
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: candela » 27 gru 2018, 16:40

Właśnie pogadałam z mężem. My tu w Niemczech zanim zaczęłam pracować mieliśmy w przeliczeniu ok 12 tys. Za wynajem płacimy 950 € czyli ok 4 tys zł. Stać nas na wyjścia do restauracji bez wyrzutów sumienia, na miesięczne wakacie we Włoszech i wyjazdy do Polski. Mamy samochód więc i opłaty odpowiednie. Berlin jest na pewno droższy niż Warszawa także mnie by 12 tys satysfakcjonowało.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 27 gru 2018, 16:43

Tak czytam i zaraz się okaże, że jestem najgorzej zarabiającą na tym forum 😂

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 27 gru 2018, 16:53

Escherichia my z Ł nie mamy 12 daleko do tego
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16605
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Sofii » 27 gru 2018, 16:55

adu pisze:Escherichia my z Ł nie mamy 12 daleko do tego
Nam też, ale nie jest mi źle z tego powodu takie zarobki są w zasięgu, ale liczyłby się z życiem od weekendu do weekendu więc na dzień dzisiejszy nie ma szans.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Itzal » 27 gru 2018, 16:58

Escherichia pisze:Tak czytam i zaraz się okaże, że jestem najgorzej zarabiającą na tym forum
Escherichia ja zarabiam na pewno mniej niz ty bo po oplaceniu zusu to mi niewiele zostaje


Ja zyje z kasy Meza teraz
ObrazekObrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 27 gru 2018, 17:06

adu pisze:
27 gru 2018, 13:51
Efryna, tylko wy chyba macie dość wysoki kredyt? Większość moich znajomych czy rodziny nie ma w sumie więcej niż 7-8 tyś miesięcznie, maja 2-3 dzieci i na luzie z kredytem Ok 1-1.5 tys dają radę, na wyjścia i wakacje tyz
Nic dziwnego, że dają radę na luzie ;)


Chyba przestanę tu zaglądać bo jeszcze bardziej załamuje mnie nasza sytuacja finansowa 😂 ale wiadomo, że każdy jest kowalem własnego losu ;)
Ostatnio zmieniony 27 gru 2018, 17:07 przez Nessa, łącznie zmieniany 1 raz.
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
Nessa
Posty: 11040
Rejestracja: 29 maja 2017, 21:10

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Nessa » 27 gru 2018, 17:07

Escherichia pisze:
27 gru 2018, 16:43
Tak czytam i zaraz się okaże, że jestem najgorzej zarabiającą na tym forum 😂
Ja zarabiam niecale 1800. Macierzyńskiego mam lekko ponad 1400 ;)
N 2018
M 2023

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10106
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: efryna » 27 gru 2018, 17:23

Ale po raz kolejny dyskusja pokazuje, że wszystko jest względne i zależy od wielu czynników. Bo my też mogliśmy wziąć mniejszy kredyt, albo na więcej lat, może nie robić tych wszystkich zabezpieczeń wokół, A. spokojnie mogłaby chodzić do dużo tańszego przedszkola (i wcale to nie znaczy, że byłoby on w jakiś sposób gorsze), auto też mogliśmy mieć takie, które mało pali i nie wymaga masy napraw co chwilę (szczerze tego nienawidzę). Na wakacje też moglibyśmy jeździć na super wczasy z biura podróży, które nie są obiektywnie drogie, a na pewno również bardzo fajne i spełniające swoje zadanie. Ja mogłabym jeździć do pracy tramwajem. W ogóle jakbyśmy kupili mieszkanie w moim rodzinnym mieście, a nie w krakowie, to byśmy mogli mieć je większe za jakąś połowę (!) kasy. Po dyskusji z mężem (bo jest ciekawa mimo wszystko) stwierdziliśmy, że przy takim normalnym życiu bez jakichś bardzo dużych kredytów i dziwnych zobowiązań, to takie 12 tys. wspólnie powinno wystarczyć na naprawdę spokojne i wygodne życie, jedzenie w restauracji raz w tygodniu, wyjazd na wakacje dwa razy w roku i dwójkę dzieci. Jeśli zamienimy to wyjście raz w tygodniu na pizzę (a lepsze restuaracje od święta), wakacje wystarczą jedne, to nawet 8 tys. powinny nadal zapewniać spokój i bufor na niespodziewane wydatki. No ale ok, to jest moje zdanie, widzę, że raczej jestem w mniejszości.

Escherichia, ja akurat też jestem z utrzymanek męża, a moja pensja jest naprawdę bardzo niska. Mąż za to miał dużo szczęścia, że sobie wybrał ścieżkę, która okazała się bardzo dochodowa w perspektywie czasu.

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5494
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: Escherichia » 27 gru 2018, 17:26

Ciekawi mnie Twoje rozumowanie pojęcia "bardzo niska" pensja 😉
Dla mnie np. bardzo niska jest najniższa krajowa. Każdy zapewne inaczej podchodzi do pewnych kwot.
Według mnie np. moja pensja jest niska w stosunku do odpowiedzialności i zakresu obowiązków.
Taka ciekawostka. W Krakowie pracownik socjalny zarabia więcej netto, niż ja mam brutto 🙄

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18941
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: mała_czarna » 27 gru 2018, 17:30

Efryna ja to sobie myślę że to też jest trochę tak- że jeśli się nie ma takich pieniędzy i nagle sobie człowiek pomyśli ze miałby mieć dwa/trzy razy tyle to się od razu włącza takie 'wow, ilez byśmy mieli kasy'. A jak się ma takie pieniądze to się człowiek przyzwyczaja i inaczej patrzy, bo i z polepszeniem sytuacji mimowolnie się zmienia pewne przyzwyczajenia.

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10248
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Ile kosztuje życie...

Post autor: adu » 27 gru 2018, 17:35

Ale oczywiście, że tak i nie ma też nic złego w tym, że powiedzmy te 12 tys nie starcza czy coś - każdy przyzwyczaja się do czegoś innego. :) I to jest spoko!
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości