Moja walka o lepszą sylwetkę

mozilla
Posty: 1495
Rejestracja: 27 maja 2017, 16:12

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mozilla » 03 lut 2019, 14:52

Ale wam fajnie lecą te kilogramy.
Ja ograniczyłam prawie wszystkie słodycze i cukier z herbaty i kawy.
Jedzenie zweryfikowalam.
Przez 3 dni w szpitalu nic poza kroplowkami. Teraz choroba też mi odbiera apetyt.
Metformine biorę i co....
Po 3ech tygodniach chyba mam minus 0.5kg😭
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 03 lut 2019, 15:27

Ja mam cheat weekend :P a w dodatku się przeziębiłam, więc jeszcze ze dwa dni pewnie się nie zmuszę do ćwiczeń

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 19099
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 03 lut 2019, 15:40

Ja wpadłam ostatnio w taki slodyczowy cug, że aż wstyd.


Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 03 lut 2019, 20:59

Dobra. Mówiłam, że od lutego zacznę ćwiczyć. Właśnie skończyłam Skalpel. Nie robiłam tylko brzuszków, bo nie są polecane po porodzie. Mam zamiar ćwiczyć 3 razy w tygodniu. Nie wiem tylko jakie inne treningi sobie wybrać. Bo ciągle Skalpel to będzie mi nudno.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 03 lut 2019, 21:10

efryna pisze:
03 lut 2019, 15:27
Ja mam cheat weekend :P
Piona! ;) Weekend u teściów, więc jedzeniowa porażka ;) Ale dziś zrobiłam swój trening i jeszcze wskoczyłam na 20 minut na orbi.
Cały ubiegły tydzień pilnowałam kalorii i makro i wczorajsze ważenie było bardzo optymistyczne, ale jutro już pewnie nie będzie tak wesoło ;)

meg, a Ty masz rozstęp mięśnia prostego?
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 03 lut 2019, 21:14

Ja dzisiaj zaliczyłam godzinny trening 😊 Jutro przerwa.
W środę mam na 30 minut trenera.. musi mi pokazać ćwiczenia siłowe, bo chcę zacząć 😊

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 04 lut 2019, 10:49

Miśka, nie. Ale brzuszki w ogóle nie są polecane.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 04 lut 2019, 11:05

Miśka, piona! Ja miałam wyjazdowy weekend, więc nawet się nie oszukiwałam, że będzie dobrze :) ale czas wrócić na dobre tory

W tym tygodniu sobie muszę znowu dietę wykupić, no i jedziemy z koksem

meg, ja ćwiczę Chodakowską, bo jakoś nie mam pomysłu na coś lepszego, ale ja zdecydowanie wolę jej bardziej energiczne treningi, skalpel jest dość nudny (może dlatego, że faktycznie przez jakiś czas to był jedyny trening jaki robiłam, bo był za darmo na youtube 😂)

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 04 lut 2019, 11:13

Efryna, a jakie polecasz? Do Skalpela mam płytę, bo kiedyś dostałam. Inne będę musiała z neta poszukać.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10194
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 04 lut 2019, 11:39

meg, ja lubię np. kick fit, bikini i sukces. Z takich bardziej leniwych treningów (jak się ma mało czasu) polecam target (jest albo na brzuch albo na pośladki -- jak nie chcesz brzucha ćwiczyć, to ten na pośladki jest bardzo spoko). Rewolucja też się wydaje fajna, ale przez całość jeszcze nigdy nie przebrnęłam :D (też są osobne części na różne partie ciała i można sobie wybrać tylko te, które Cię interesują). Ja płacę jakiś groszowy abonament na tej jej stronie, ale faktycznie staram się ćwiczyć 5-6 razy w tygodniu, więc mam wrażenie, że się to opłaca.

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 04 lut 2019, 12:04

Dzięki! Muszę zobaczyć. Ja chciałam ćwiczyć 3 na początek.

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Miśka
Posty: 6665
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:24

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Miśka » 04 lut 2019, 17:04

Meg, jeśli się nie ma rozstępu i robi się te brzuszki prawidłowo technicznie, to myślę, że nic się nie powinno dziać. Tzn. ja nigdy się nie spotkałam z teorią, że po porodzie nie można robić brzuszków (oczywiście zakładając, że nie ma przeciwwskazań zdrowotnych).
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 04 lut 2019, 21:39

Tak mi wpadło w oko.. 😂
Załączniki
IMG_20190204_213338.jpg
IMG_20190204_213338.jpg (44.7 KiB) Przejrzano 5609 razy

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 05 lut 2019, 7:11

Miśka pisze:Meg, jeśli się nie ma rozstępu i robi się te brzuszki prawidłowo technicznie, to myślę, że nic się nie powinno dziać. Tzn. ja nigdy się nie spotkałam z teorią, że po porodzie nie można robić brzuszków (oczywiście zakładając, że nie ma przeciwwskazań zdrowotnych).
Mi chodziło o to, że brzuszki obciążają mięśnie dna miednicy, które po ciąży i porodzie i tak w dupę dostały.



Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Escherichia
Posty: 5539
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:23

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Escherichia » 05 lut 2019, 10:39

Melduję -7,6kg 😁💪😁💪

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości