Moja walka o lepszą sylwetkę

[sowaa]

Karla, Miśka dzięki za odpowiedzi. A potraficie się porządnie zmęczyć na tym orbitreku? Po zejściu z rowerka mam nogi z waty i zastanawiam się, czy można osiągnąć coś podobnego? Wymyśliłam, że mogę zaryzykować orbitreka- zawsze zostanie mi jeszcze ten stary rowerek ale już widzę jaki mąż będzie szczęśliwy jak kupię taki drogi sprzęt, a wrócę do starego złomka No i zastanawiam się, czy orbitrek wejdzie mi do sypialni- w miejsce, które mam przeznaczone na rowerek... Ehhh muszę pomyśleć, może ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenie?

[Miśka]

Ja z orbi schodzę na gumowych nogach. W 45 minut spalam ok. 500-520 kcal, mój mąż w godzinę ok. 800 kcal. Nie wiem czy we wszystkich tak jest, ale u nas jest dużo programów, które zmieniają obciążenie w trakcie treningu. Można to oczywiście dowolnie modyfikować.
Tak w ogóle, to mój mąż był napalony na orbi, wybierał, szukał, marudził i w końcu spełnił marzenie. Myślałam, że będzie się grat kurzył, ale nie, jest naprawdę intensywnie używany. Tylko ten nasz jest strasznie duży, to jego wada.

[sowaa]

Miśka a jaki model macie?

[Miśka]

Dobre pytanie. Nie mam pojęcia. Zaraz pójdę sprawdzić.

[Miśka]

Xterra FS3.5

Mąż wybierał przy pomocy z tej strony
https://www.orbitrekguru.com/jaki-orbitrek-wybra%C4%87/

[KarLa]

sowaa, ja mialam miekkie nogi, teraz nie moge cwiczyc. Moj maz jak schodzil z orbitreka to byl mokry jakby spod prysznica wyszedl, nogi mu sie trzesly, wiec na pewno dziala U nas tez jest bardzo duzo programow i nawet ta rampe mozna dac wyzej lub nizej czyli robisz wieksze "kroki" lub mniejsze

[sowaa]

Xterra FS3.5

Mąż wybierał przy pomocy z tej strony
https://www.orbitrekguru.com/jaki-orbitrek-wybra%C4%87/

drogi ale dzięki, sprawdzę sobie jakie ma parametry i będę mieć punkt odniesienia

KarLa coraz bardziej mnie przekonujecie

[Miśka]

Sowaa, zajrzyj na tą stronę. Tam jest dużo praktycznych informacji czym się kierować przy wyborze.

[KarLa]

sowaa, a moze ktos ma uzywany na sprzedaz? My tak nasz kupilismy, cena w sklepie 300e a my dalismy 120e

[Miśka]

Niegłupi tekst o diecie redukcyjnej https://polki.pl/dieta-i-fitness/odchud ... tykul.html

[sowaa]

Miśka zajrzałam
KarLa przejrzałam OLX, ale nie widzę nic sensownego w okolicy, może z czasem coś się trafi

[adu]

Ok, 6 tygodni -3.5kg. Nie daje mi sie za bardzo organizm cieszyć większymi spadkami, ale mówią, że małymi krokami do celu. Liczyłam na -10 do świąt, ale raczej tak będzie 5-6. A może coś ruszy lepiej;) od tego tygodnia w końcu zaczelam jeździć na rowerku, to może też coś ruszy lepiej. Trzymajcie kciuki, żebym sama nie tracila wiary w te mikrospadki;)

[Aneczka98]

Adu, no cos Ty nie jest zle. U mnie tez cos kolo tyle spadło. Ja sie w ogole ciesze, ze ruszylo w końcu.

[farazi]

U mnie na wadze różnica spora. Ale to raczej dzięki temu, że pierwsze ważenie było dzień przed @, która właśnie się kończy.

Poza tym mam kryzys. Jestem głodna i najchętniej rzuciłabym się na chleb z masłem. No ale jakoś się trzymam. Musiałam się wyżalić, nie oczekuję żadnych mów motywacyjnych

[Miśka]

Farazi, a jaki masz cel i metodę?
U mnie totalna porażka ostatnio, aż mi się nie chce pisać.