Moja walka o lepszą sylwetkę

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 01 cze 2019, 9:32

adu też pisała, że jej kolega po tym poście wyglądał masakrycznie i był zmęczony, ja tryskam energią :)
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10195
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 01 cze 2019, 9:46

lexie, ludzie nie trawią celulozy i innych węglowodanów strukturalnych, które budują roślinne ściany komórkowe, za to doskonale sobie z nimi radzą bakterie, które zasiedlają jelito grube (i które produkują wtedy gaz na potęgę). To jest zupełnie normalne, jak nagle się zacznie jeść same warzywa (i nic nie ma wspólnego z toksynami). A przytoczony fragment jest oczywistą bzdurą (możesz spróbować znaleźć cytowaną pracę, chociaż przypuszczam, że ona nie istnieje), ale tak pomyśl na zdrowy rozum, jakby jedzenie marchewki przeprogramowywało nam geny, to chyba daleko byśmy nie zaszli? Oczywiście, że organizm usuwa zniszczone komórki, ale nie ma to nic wspólnego z dietą! Za to twierdzenie, że np. może to powodować cofanie się nowotworów itp. bez dowodów (!!!) jest zwyczajnie szkodliwe i powinno być karalne (pomyśl o tych wszystkich ludziach, którzy rezygnują np. z chioterapii, bo wierzą w taką szarlatenerię).

Oczywiście jeśli się dobrze czujesz na diecie, chudniesz itp. to tylko dobrze dla Ciebie, nie próbuję Cię przekonać, że tak nie jest, no tylko dorabianie do tego falszywej ideologii jest zupełnie niepotrzebnie :)

Awatar użytkownika
nuuutella
Posty: 10915
Rejestracja: 27 maja 2017, 6:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: nuuutella » 01 cze 2019, 21:04

Nie dodam nic mądrego w dyskusji, ale widać po tobie lexie rezultat! Bardzo ładnie uciekły Ci boczki! Jestem pod wrażeniem

Necia
Posty: 20537
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 01 cze 2019, 22:36

Ja zawsze zbierałam bęcki za dukana, bo na nim schudłam 16 kg i czułam sie super.
Ja po prostu nie powinnam jeść pieczywa i innych węglowodanów, nie słuza mi także owoce.
Chyba mam cechy insulinooporności.
Kupiłam dietę i dziś zrobiłam zakupy, ale bardziej pod katem po prostu lepszego zdrowszego jedzenia, bo z braku czasu jem po prostu byle co albo nie dojadam, a mój organizm reaguje na to wręcz przeciwnie i wyglądam po prostu zle :( dawno nie byłam taka gruba...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

mozilla
Posty: 1495
Rejestracja: 27 maja 2017, 16:12

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mozilla » 01 cze 2019, 22:47

NECIA.... Ja mam dietę ułożona właśnie pod insulinoopornosc.
Jem 1-2 kromki pieczywa ciemnego dziennie.
Zawsze muszę mieć do tego warzywo.
Niestety nie codziennie
Ziemniaki może max 2 razy w tygodniu.
Mięso tylko drobiowe
Owoce jem bardzo czesto... Ale muszę je łączyć z jogurtem naturalnym/platkami owsianymi.
Nie wolno mi jeść samych owoców że względu na cukier.
Obrazek
Obrazek

Necia
Posty: 20537
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 01 cze 2019, 22:56

Mozzila właśnie dlatego dukan na mnie działał, bo ma podobne założenia, trochę oczywiście bardziej restrykcyjne, bo na nim można było mięso, drób lub wołowinę, nabiał, otręby, ale zero owoców, pieczywa, makaronu, ryżu itp.
A jak wykryć insulinoopornosc? Krzywa cukrowa? Miałam ja tylko w ciąży, glukoza na czczo zawsze w normie. W ciąży cukrzycy nie miałam, brakowało całych 3 punktów ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 01 cze 2019, 23:34

Necia krzywa cukrowa i koniecznie insulinowa... dopiero po zrobieniu tych dwoch lacznie mozna cos wywnioskowac
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20537
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 01 cze 2019, 23:42

Ruby a co to jest krzywa insulinowa?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

Awatar użytkownika
Ruby
Posty: 21614
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:45

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Ruby » 02 cze 2019, 0:13

Necia, razem z krzywa cukrowa gdzie pobieraja krew na czczo i po obciazeniu do badania glukozy we krwi, pobieraja towniez do zbadania poziomu insukiny na czczo i po obciazeniu...

Da sie juz cos powiedziec nawet ze zwyklego zbadania glukozy i insuliny na czczo, bez calej krzywej, ale nie zawsze daje to 100% obraz (chociaz zazwyczaj przy io juz cos pokaze), na tej podstawie wylicza sie wskaznik homa-ir i to juz moze pokazac io lub jej brak
20.07.2015 - 10tc :(
05.01.2018 - 8tc :(

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

Necia
Posty: 20537
Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Necia » 02 cze 2019, 0:27

Aha dzięki, muszę sie zagłębić w temat, bo to serio zbyt duży zbieg okoliczności :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.

farazi
Posty: 9876
Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: farazi » 02 cze 2019, 11:59

Misiaq pisze:
02 cze 2019, 9:39
Jakaś konkretne dieta czy po prostu mniej jesz?
;-)
Nie jem w pracy, obiady gotuję sama. Czasem są to obiady na zimno. Czasem jem u mamy, ale wtedy pilnuję kalorii (tak mniej więcej).
Zainstalowałam sobie aplikację, spisuję produkty i staram się trzymać limitu 1600kcal dziennie.

Awatar użytkownika
Cinnilla
Posty: 1231
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:32

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Cinnilla » 03 cze 2019, 0:36

Cześć dziewczyny.
Ja znowu powracam, po świętach wielkanocnych poplynełam. Zarlam wszystko co mialam pod ręką. :-/

Lexie, widzę, że jesteś już po poście. Ja ciagne do 42 dni. Ech, ja gdybym nie przeszła na post to nie ogarnelabym się... i dalej zarla jak prosiak

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Sofii
Posty: 16648
Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Sofii » 03 cze 2019, 9:04

Ja też od dzisiaj startuje.
Co prawda "tylko" 3 kg, ale będzie walka

Aneczka98
Posty: 18623
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 03 cze 2019, 10:22

U mnie po przestoju znow ruszylo. Co prawda tylko pol kilo, ale może juz poleci. Dołączyłam marsze z wózkiem i chyba to pomoglo. Przynajmniej jesteśmy z Mikim dotlenieni 😉

lexie
Posty: 2794
Rejestracja: 16 cze 2017, 20:59

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: lexie » 03 cze 2019, 14:11

Cinnilla pisze:
03 cze 2019, 0:36
Lexie, widzę, że jesteś już po poście. Ja ciagne do 42 dni. Ech, ja gdybym nie przeszła na post to nie ogarnelabym się... i dalej zarla jak prosiak
Ile dni już za Tobą? :) Powodzenia! Wiem, że jest ciężko, ale warto!!!!

Ja dziś wieczorem mam zamiar poćwiczyć :) Będzie ciężko, bo mąż wraca o 19, ale dam radę :)

Miałam napisać jak moja waga po tygodniu bez postu - 54,9 kg z tym, że w sobotę był grill i wazylam się przed dwójeczką ;)
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości