Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa, mnie nie o wagę chodzi, ale o to że kiedyś miło było się zważyć tak po prostu, aby wiedzieć a teraz... no cóż
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa w pierwszej ciąży (28lat właśnie) zaczynałam z wagą 55 kg. Teraz (bez ciąży!) ważę prawie tyle ile pod koniec pierwszej ciąży:)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa, ja w dniu porodu z Adasiem ważyłam 65 jeszcze pamiętam, że położne się śmiały, że to niesprawiedliwe, że taką chudą byłam całą ciążę.
Też mam wrażenie, że metabolizm zwolnił. Ja przy dzieciach naprawdę nie siedzę, cały dzień jestem w ruchu, non stop coś robię, a tu i tak dupa.
Akurat teraz te 2 kg przytyłam na urlopie, jadłam jak głupia, aż mi wstyd za siebie.
Też mam wrażenie, że metabolizm zwolnił. Ja przy dzieciach naprawdę nie siedzę, cały dzień jestem w ruchu, non stop coś robię, a tu i tak dupa.
Akurat teraz te 2 kg przytyłam na urlopie, jadłam jak głupia, aż mi wstyd za siebie.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa, u mnie podobnie, 169cm i 65 kg ( lub nawet 66kg..). Wczoraj bylismy na plazy i nie moge patrzec na zdjecia na ktorych jestem.
W dniu porodu wazylam 64.5kg.
Moja idealna waga to 56kg
W dniu porodu wazylam 64.5kg.
Moja idealna waga to 56kg
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja w dniu ślubu (lat 27) ważyłam 58kg i czułam się świetnie. W dniu porodu ważyłam 74 i czułam się okropnie ...
Teraz ważę 64 i nie czuje się dobrze...ale ciężko mi zrzucić te kilka kilo
Wzrost 168
Teraz ważę 64 i nie czuje się dobrze...ale ciężko mi zrzucić te kilka kilo
Wzrost 168
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq zwykle 1kg, chyba ze jest to jakiś dzień z wieksza niż standardowa ilością jedzenia to dojdzie do 2kg
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Misiaq, 2 kg najmniej
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
To ja przed rozpoczeciem staran wazylam 51kg, a zachodzac w ciaze 78,4kg
Tyle szczescia, ze w dniu porodu mialam 78kg i po ciazy wyszlo 68kg...
Teraz mega zaniedbalam silownie :/
3 tygodnie napewno jak nie bylam i ciezko sie znow zmobilizowac...
Ja to w zasadzie chcialabym tylko brzuch odchudzic i odrobine ramiona/twarz...
Reszta tzn tylek i nogi chcialabym, zeby zostaly dokladnie takie jakie sa
Tyle szczescia, ze w dniu porodu mialam 78kg i po ciazy wyszlo 68kg...
Teraz mega zaniedbalam silownie :/
3 tygodnie napewno jak nie bylam i ciezko sie znow zmobilizowac...
Ja to w zasadzie chcialabym tylko brzuch odchudzic i odrobine ramiona/twarz...
Reszta tzn tylek i nogi chcialabym, zeby zostaly dokladnie takie jakie sa
20.07.2015 - 10tc
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Cytując klasyka: "co se schudnę, to se przytyję".
Nadal nie mam baterii w wadze, więc tylko zmierzyłam się w biodrach. Żegnaj codzienne ciasto do kawy. Mam dwa tygodnie żeby chociaż trochę wciągnąć brzuch, bo w pracy pomyślą, że wróciłam w ciąży
Nadal nie mam baterii w wadze, więc tylko zmierzyłam się w biodrach. Żegnaj codzienne ciasto do kawy. Mam dwa tygodnie żeby chociaż trochę wciągnąć brzuch, bo w pracy pomyślą, że wróciłam w ciąży
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, nie wierzę- widziałam Cię i zazdroszczę wcięcia w talii
Ja nie będę pisała ile ważę, bo zaraz mnie opieprzycie, że wymyślam ale mój brzuch jest w tragicznym stanie. Bez konkretnej diety i ćwiczeń się nie obejdzie...
Ja nie będę pisała ile ważę, bo zaraz mnie opieprzycie, że wymyślam ale mój brzuch jest w tragicznym stanie. Bez konkretnej diety i ćwiczeń się nie obejdzie...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Farazi, ja też mam deadline za 2 tygodnie, a jutro na radę mam już wyszczuplającą stylówę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agma i 12 gości