Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Dobra googlam
Co do Męża chudzielca to..mój na szczęście nie jest, bo już dawno bym się z nim rozwiodła z zazdrości.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co do Męża chudzielca to..mój na szczęście nie jest, bo już dawno bym się z nim rozwiodła z zazdrości.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
No wierze, ze ta chudość to byłby gwóźdź do trumny
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nic nie schudłam przez ten tydzień, ważę dokładnie tyle, co w tamten piątek
A taka byłam dzielna
No nic, prędzej, czy później ruszy
A taka byłam dzielna
No nic, prędzej, czy później ruszy
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, mam to samo. Jutro będzie będzie jedno wielkie -0 kg. Wkurza mnie to. A wczoraj nie zjadłam do meczu ani jednego chipsa!
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
mi też waga stanęła teraz...
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
hahaha, jakieś złe fluidy w powietrzu w tym tygodniu
albo absorbujemy tłuszcz z powietrza, aby się przygotować na zimę
albo absorbujemy tłuszcz z powietrza, aby się przygotować na zimę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
ale tak sobie myślę, że muszę się bardziej z wodą pilnować. w pierwszym tygodniu dużo więcej piłam, a zauważyłam, że lepiej mi wtedy waga leci (no albo przypadek)
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja jak zjem jedno to już lecę dalej, wiec lepiej nie zaczynać
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Siatkarzy?
A to ja akurat kolacje miałam o 21, a tak to nic. Mąż piwo, a ja nie lubię
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A to ja akurat kolacje miałam o 21, a tak to nic. Mąż piwo, a ja nie lubię
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości