Moja walka o lepszą sylwetkę
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Nessa, właśnie o tym Ci pisałam. Puste jelita i utracona woda.
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja zrobiłam już naleśniki na śniadanie i spaghetti na obiad ale jestem twarda i nie próbuje nawet 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
powiem Wam, że mi zawsze najwięcej waga spada po majonezie, kuźwa zacznę myśleć, że to ściema z tymi kaloriami 

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Suerte, jak opracujesz skuteczną dietę opartą na majonezie, to biorę w ciemno 
Ja w weekendy trochę odpuszczam, tzn po prostu uważam bardziej na to co jem i jem małe porcje.
Ale wczoraj weszło wieczorem pornstarn martini (dostałam od brata shaker) no i cóż... dzisiaj będzie lepiej
a od poniedziałku pudełka
Ja w weekendy trochę odpuszczam, tzn po prostu uważam bardziej na to co jem i jem małe porcje.
Ale wczoraj weszło wieczorem pornstarn martini (dostałam od brata shaker) no i cóż... dzisiaj będzie lepiej

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja majonez tez biorę w ciemno
choćbym miała nim jarmuz smarować 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Daffodil, hahaha, o to to, ja też mogę jarmuż smarować 
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Efryna, dzięki Tobie właśnie ślina mi kapie do kolan, bo doczytałam co to za drink...


Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja jestem z maja, mój mąż z października, a Franek z kwietnia. Czy jest dla naszej rodziny jakaś nadzieja?
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Miśka, jest obłędny! Jak już dojdę do perfekcji, to mam nadzieję, że swoje forumowe wieczorki z proseczko przeniesiecie do Krakowa 
meg, haha
meg, haha
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja lepiej nie googlam
chce się napić orzechówki z mlekiem i będę spełniona 
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
Ja lubię drinki, ale niestety za dużo składników trzeba kupić, żeby zrobić 
Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego BND-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Moja walka o lepszą sylwetkę
meg, to prawda. Ale tak naprawdę raz się robi większe zakupy i później to się bardzo długo zużywa, bo tych dodatków schodzi naprawdę niewiele do drinków
my mamy podstawę: passoa (to likier z marakui), cointreau (może być inny triple sec, wchodzi do kilku klasycznych drinków), angosturę (do old fashioned, najlepszego drinka z whisky), creme de cassis (do proseczko, najlepszy z najlepszych drinków) no i aperol (wiadomo). Z takich dodatków to jeszcze grenadynę warto mieć i syrop cukrowy (ale ten można szybko zrobić). Z mocnych alkoholi wódka, dobry rum, gin, tequila, whisky (to może stać latami). Bo wiadomo, prosecco jak się otworzy, albo wermut, to trzeba wypić do końca
Mwaaah ale się rozmarzylam. A tu trzeba być na diecie
kogo przekonałam do odwiedzin?
my mamy podstawę: passoa (to likier z marakui), cointreau (może być inny triple sec, wchodzi do kilku klasycznych drinków), angosturę (do old fashioned, najlepszego drinka z whisky), creme de cassis (do proseczko, najlepszy z najlepszych drinków) no i aperol (wiadomo). Z takich dodatków to jeszcze grenadynę warto mieć i syrop cukrowy (ale ten można szybko zrobić). Z mocnych alkoholi wódka, dobry rum, gin, tequila, whisky (to może stać latami). Bo wiadomo, prosecco jak się otworzy, albo wermut, to trzeba wypić do końca
Mwaaah ale się rozmarzylam. A tu trzeba być na diecie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości