Sukienki

[nuuutella]

Misiowa moim zdaniem też nie pasuje DO Ciebie, ale nogi masz obłędnie zgrabne!!!

[farazi]

Ok, dzięki za opinie. Wzięłam z takimi marszczeniami z nadzieją, że zatuszują moje boczki i brzuch ale jak widać efekt marny
Czyli co? Trapezowa?

O, to właśnie miałam napisać. Nie masz czego tuszować, żeby zmuszać się do takich marszczeń.
Jestem przekonana, że w sukience bez marszczeń nikt nie zwróciłby uwagi na brzuch i boczki. Poza tym nogi masz obłędne!

[Mia89]

Misiowa, ja tam bym się nie chowała w trapezowej z taką figurą A zobacz sobie może Laurę Short z Garczyńskiej? Ona jest bardzo podobna do tej tylko nie ma tych marszczeń.

[Katherina]

Mi się wydaje, że w na właśnie Ci robi brzuszek i boczki przez te marszczenia, jak kojarzę inne Twoje zdjęcia, to kompletnie ich nie było, a tu są trochę.

[Mia89]

A w ogóle to kojarzyłam Cię z krótkimi włosami, zapuściłaś?

[Misiowa]

Nie masz czego tuszować, żeby zmuszać się do takich marszczeń.

Trochę tego brzuszka mam, serio. Przy sukience obcisłej widzę tylko mój wystający bebzol. Musiałabym chodźcie z wiecznie wciągniętym

Misiowa, ja tam bym się nie chowała w trapezowej z taką figurą A zobacz sobie może Laurę Short z Garczyńskiej? Ona jest bardzo podobna do tej tylko nie ma tych marszczeń.

Widziałam ale w sumie jest bardzo zbliżona i chyba nie będę ryzykować z takim fasonem. Ja w ogóle zastanawiam się czy taki dekolt jest dla mnie...

Mi się wydaje, że w na właśnie Ci robi brzuszek i boczki przez te marszczenia, jak kojarzę inne Twoje zdjęcia, to kompletnie ich nie było, a tu są trochę.

No właśnie jest trochę brzucha. Teraz się zastanawiam czy sukienka go bardziej pokazała, bo jestem przerażona i mam ochotę zamknąć lodówkę na klucz...

A w ogóle to kojarzyłam Cię z krótkimi włosami, zapuściłaś?

Tak

[efryna]

dekolt jest spoko, marszczenia niekorzystne, a nogi obłędne!
jeśli chodzi o brzuch to proponuję rajstopy albo bieliznę dobrać, potrafią zrobić cuda, a mam wrażenie, że na rynku są dwa typy sukienek -- albo obcisłe albo workowate. Ja czegoś szukałam dla siebie ostatnio na imprezę firmową i wróciłam w podłym humorze i bez sukienki

[Misiaq]

Misiowa mi się podoba, dla mnie nie jest za duża. Jeśli nie przeszkadza Ci dekolt to dla mnie bomba (mnie taki dekolt zawsze stresuje, że się "rozjedzie").

[Misiaq]

Co jest niekorzystnego w tych marszczeniach?;)

[Misiowa]

Ach i jeszcze zapomniałam dodać, że mąż absolutnie zabronił mi ją oddawać I jak tu żyć, jak ja się nie do końca w niej czuję

[efryna]

Nie wiem, mi się niezbyt podobają, jakoś tak przyciągają wzrok do tych części ciała, na które nie lubię jak mi się ludzie patrzą

[Misiaq]

Ach i jeszcze zapomniałam dodać, że mąż absolutnie zabronił mi ją oddawać I jak tu żyć, jak ja się nie do końca w niej czuję

Ja go rozumiem i popieram!
Tylko ten dekolt by mnie stresował:)

[Itzal]

Misiowa ma bardziej chlopieca figure niz kroj tej sukienki (dobrze pamietam, ze gamine ci wyszlo?). Marszczenia nie tyle pogrubiaja, co gryza mi sie z liniami jej sylwetki. Ksztalt dekoltu jest ok, ale nie z marszczeniami lekko wciaty trapez na pewno wygladalby lepiej.
I nie chowaj nog!

[Ruby]

Misiowa, ja pierwsze na co uwage zwrocilam, to ze te marszczenia cie poszefzaja w pasie...
Ja marszczenia bardzo lubie, ale tutaj akurat malo korzystnie na twoja figure wplynely...

No ale to tylko zdjecie... ja np mam wrazenie, ze na zdjwciach i tak wychodze inaczej niz w lustrze, wiec maz widzi najlepiej



Dziewczyny poleccie fason, ktory triche zamaskuje bebzol i ramiona... odrazu mowie, ze odciecie pod biustem pogrubia mnie o 200%, ale moze znacie jeszcze jakis inny fajny, bo ja to sukienki malo kiedy nosze...
Nie bedzie mi przeszkadzalo, jesli powiekszy zadek, bo tam akurat mam najmniej...

[Misiowa]

Itzal, w sumie nie pamiętam na czym stanęło w typach sylwetki

Dziewczyny a Wy serio nie wierzycie, że ja mam takie boczki? W talii zero wcięcia (może jakiś cm...) a obwód brzucha chyba teraz wychodzi mi szerszy, niż obwód biustu albo podobnie... No ale nie zmienia to faktu, że skoro to widać, to znaczy, że sukienka nie maskuje tego na czym mi zależy.