Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19426
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 14 gru 2019, 23:43

Ale chyba Shattered nie musi nic udowadniać. Skoro pisze, że źle się ze sobą czuje i musi zrzucić, to nie widzę sensu wchodzić w polemikę.
Ja bym chciała ważyć tyle co przed ciążą z B. Ważyłam 49 kg przy 164 cm. Pewnie niejedna osoba powie, że za mało ale dla mnie idealnie.

Daff, dajesz czadu!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Mimezja
Posty: 13498
Rejestracja: 27 maja 2017, 0:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Mimezja » 15 gru 2019, 0:25

Misiowa wow, mamy ten sam wzrost tylko moja norma inna

Aneczka98
Posty: 18481
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:30

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aneczka98 » 15 gru 2019, 8:00

Daff, brawo!!! Ale wyniki. Ogromne gratulacje!!!!

Awatar użytkownika
meg
Posty: 14861
Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: meg » 15 gru 2019, 10:23

Misiowa pisze:Ale chyba Shattered nie musi nic udowadniać. Skoro pisze, że źle się ze sobą czuje i musi zrzucić, to nie widzę sensu wchodzić w polemikę.
Ja bym chciała ważyć tyle co przed ciążą z B. Ważyłam 49 kg przy 164 cm. Pewnie niejedna osoba powie, że za mało ale dla mnie idealnie.

Daff, dajesz czadu!
Pytanie jak to się rozkłada. Może ja mam jakieś grube kości, ale mi przy tym wzroście i przy 52 kg żebra było widać. To przy 49 byłaby pewnie masakra. Chyba, że mi dolna połowa ciała tak wagę zawyża
Shattered to akurat nie dotyczy, ale anorektyczki też czują się ze sobą źle i uważają, że muszą zrzucić, więc czasem ta polemika jest potrzebna

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
Suerte
Posty: 7973
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:29

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Suerte » 15 gru 2019, 11:50

każda ma inny cel - 8, 5 czy 4 z przodu, co za różnica? ważne, żeby razem się wspierać i tyle.

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 15 gru 2019, 15:38

Dzięki Dziewczyny! Weekendzik jak zwykle trochę luźniejszy, ale i tak spoko. Sukces motywuje :)
Teraz za tydzień chciałabym 8 z przodu :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 15 gru 2019, 21:12

Dzisiaj K oznajmił mi radosnym tonem: "wiesz, wiem już czemu ostatnio narzekałaś, że nie smakują ci nowe witaminki, które robię. Otóż pomyliłem opakowania i piliśmy elektrolity"

Taaa. Właśnie tego potrzebowałam na diecie. Wymuszania w siebie co rano z obrzydzeniem wody z cukrem 😂

Awatar użytkownika
mała_czarna
Posty: 18936
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:17

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: mała_czarna » 15 gru 2019, 21:45

Od ostatniego postu że wracam do walki nie zrobiłam w sumie nic poza opychaniem się więc akurat na święta jestem wielką kulka.

Do świąt cudów nie zdziałam ale najwyższa pora skończyć z opychaniem się w pracy tymi słodkościami.

A po świętach już ostrzej trzeba będzie się za to wszystko zabrać, bo aż wstyd że dziewczyny tu się chwalą takimi pięknymi spadkami a ja wciąż walczę z tym samym nadbagazem.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 15 gru 2019, 22:47

Bardzo nagrzeszyłam w ten weekend.
Efryna wyprzedzasz mnie teraz pewnie o dwie długości albo nawet trzy ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 gru 2019, 7:20

Misiaq pisze:
15 gru 2019, 22:47
Bardzo nagrzeszyłam w ten weekend.
Efryna wyprzedzasz mnie teraz pewnie o dwie długości albo nawet trzy ;)
Nic się nie martw, mój weekend również należał do grzesznych;) jeszcze jestem przed okresem (albo w ciąży?) i czuję się okropnie spuchnięta

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23431
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 16 gru 2019, 8:05

Zaważyłam się;)
Jestem na plusie...

Awatar użytkownika
Aurinko
Posty: 8498
Rejestracja: 27 maja 2017, 23:38

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Aurinko » 16 gru 2019, 8:52

efryna pisze:
16 gru 2019, 7:20
Misiaq pisze:
15 gru 2019, 22:47
Bardzo nagrzeszyłam w ten weekend.
Efryna wyprzedzasz mnie teraz pewnie o dwie długości albo nawet trzy ;)
Nic się nie martw, mój weekend również należał do grzesznych;) jeszcze jestem przed okresem (albo w ciąży?) i czuję się okropnie spuchnięta
Kciuki za to drugie ☺️

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 16 gru 2019, 15:09

efryna pisze:
15 gru 2019, 21:12
Dzisiaj K oznajmił mi radosnym tonem: "wiesz, wiem już czemu ostatnio narzekałaś, że nie smakują ci nowe witaminki, które robię. Otóż pomyliłem opakowania i piliśmy elektrolity"

Taaa. Właśnie tego potrzebowałam na diecie. Wymuszania w siebie co rano z obrzydzeniem wody z cukrem 😂
Hahahahahahahaha
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 16 gru 2019, 15:10

Ejj uwielbiam ten catering.
Na śniadanie dzisiaj dwie tortille (Marcin trzy), na II śniadanie naleśniki, na kolacje sałatkę makaronowa..obiad ten dobry :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 16 gru 2019, 19:55

Misiaq, po weekendzie zawsze jestem na plusie ;) dlatego nawet się nie ważę zaraz po:P

daffodil, brzmi smacznie :)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości