Kulinarne szaleństwa
Re: Kulinarne szaleństwa
Adu, jajka mam świeże, wiejskie, ze sprawdzonego źródła, dlatego sądzę, że powinno być ok... Jeśli nie to wywalę najwyżej i zrobię ze świeżych 

Re: Kulinarne szaleństwa
Sofii spokojnie możesz. Ja wprawdzie jestem średnio wypiekowa, ale moja mama często tak robiła, jednego dnia coś np. z sami żółtkami, a kolejnego bezę z białek, które zostały
Re: Kulinarne szaleństwa
Sofii, ja właśnie wczoraj robiłam szarlotkę z bezą, białka miałam z piątku, bo mi zostały po robieniu pączków. One mogą spokojnie i 3 dni stać i nic im nie będzie, tylko przykryj je, żeby nie wyschły.
Za to z rozmrożonych mi beza nie wyszła, w ogóle nie chciała wyschnąć.
Dziś jeszcze będę robiła bezy z reszty białek, bo miałam ich chyba 11.
Za to z rozmrożonych mi beza nie wyszła, w ogóle nie chciała wyschnąć.
Dziś jeszcze będę robiła bezy z reszty białek, bo miałam ich chyba 11.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2020, 11:38 przez Miśka, łącznie zmieniany 1 raz.


Re: Kulinarne szaleństwa
Sofii, czego się boisz? Że się nie ubiją, czy że się coś w nich rozwinie? Nawet, gdyby się rozwinęło to sądzę, że temperatura w piekarniku zrobi swoje.
Re: Kulinarne szaleństwa
Sofii, robiłam już bezę z białek z lodówki i wszystko było ok.
Tylko właśnie przykryj je, żeby nie przeszły lodówką i nie wyschły.
Tylko właśnie przykryj je, żeby nie przeszły lodówką i nie wyschły.
Re: Kulinarne szaleństwa
Farazi, w zasadzie tego i tego.
Dzięki dziewczyny, jesteście niezastąpione.
Dzięki dziewczyny, jesteście niezastąpione.
Re: Kulinarne szaleństwa
Wyjda nawet po tygodniu stania w lodowceSofii pisze:Dziewczyny, mam pytanie.
Muszę upiec ciasto na Dzień Babci. I chcę zrobić szarlotkę z bezą i kruszonką. Ale jutro jestem długo w pracy i ogólnie będzie ciężko dzień (ciasto na wtorek). Pomyślałam, że dzisiaj sobie uprażę jabłka i zrobię ciasto kruche (spokojnie mogą do jutra stać w lodówce). Mam pytania o białka, czy te które zostaną mi z kruchego mogę też przechować w lodówce do dnia następnego i zrobić z nich beze? Czy to wyjdzie?
Katherina o dopiero doczytałam mama wie?
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Re: Kulinarne szaleństwa
To znowu ja, czy któraś z was ma sprawdzony przepis na makaroniki?
Jutro biorę się za tort dla mamy, będzie choc and cherry, umyśliłam sobie kilka makaroników na górze do dekoracji.
Jutro biorę się za tort dla mamy, będzie choc and cherry, umyśliłam sobie kilka makaroników na górze do dekoracji.
Re: Kulinarne szaleństwa
Sofii, jesteś kamikadze
pokaż koniecznie efekt!

Re: Kulinarne szaleństwa
Farazi, tyle się naczytałam, że mam wątpliwości czy się brać... Być może stanie na samych bezikach.
Re: Kulinarne szaleństwa
Ja bym się nie brała, po tym, czego się naczytałam
ale może Misiowa lub Miśka się wypowiedzą, one są dobre w te klocki.

Re: Kulinarne szaleństwa
Niestety ja nie pomogę.farazi pisze:Ja bym się nie brała, po tym, czego się naczytałamale może Misiowa lub Miśka się wypowiedzą, one są dobre w te klocki.
Próbowałam robić makaroniki na roczek Gabi. Podałam na paterze (planowo miały być też użyte jako dekoracja tortu), zniknęły jako pierwsze ale efekt wizualny mocno odbiegał od oryginału.
Re: Kulinarne szaleństwa
Misiowa, a ja właśnie pamiętam twoje i wyglądały fajnie 
No nic, zobaczymy jutro. Lubię takie wyzwania, kwestia tego czy dostanę zmielone migdały (sama na pewno nie będę tego robiła), czy utrzyma mi się zapał i czy starczy czasu.

No nic, zobaczymy jutro. Lubię takie wyzwania, kwestia tego czy dostanę zmielone migdały (sama na pewno nie będę tego robiła), czy utrzyma mi się zapał i czy starczy czasu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości