
nasze 4 kąty
Re: nasze 4 kąty
Asieka, super, od razu odetchniecie.
Re: nasze 4 kąty
Asieka sporo miejsca 
Ja to bym tylko zrobiła sobie osobne wejście do sypialni, żeby niekoniecznie chodzić tylko przez pokój dzieci. Chyba że tak się nie ds

Ja to bym tylko zrobiła sobie osobne wejście do sypialni, żeby niekoniecznie chodzić tylko przez pokój dzieci. Chyba że tak się nie ds
Re: nasze 4 kąty
Asieka, zamurowalabym drzwi z sypialni do pokoju dla dzieci, zsby pokoje nie byly przechodnie, a zrobiła drzwi prosto z klatki

Re: nasze 4 kąty
Drzwi tak są obecnie- bo tak rodzice wchodzą. Będziemy robić drzwi z pokoju do dzieciaków.
Chcemy mieć mieszkanie w całości. Póki dzieci są małe to tak będzie wygodniej. Bezsensu wychodzić z kuchni na korytarz i do sypialni.
Chcemy mieć mieszkanie w całości. Póki dzieci są małe to tak będzie wygodniej. Bezsensu wychodzić z kuchni na korytarz i do sypialni.
Re: nasze 4 kąty
Asieka, tez zrobilabym jak dziewczyny pisza... no.ale ja sobie nie wyobrazam jakbym miala noca isc np do wc i przechodzic przez pokoj spiacej M, czy nawet isc klasc sie spac i wchodzic przez jej pokoj... jedno co by byko pewno, to to, ze by sie obudzila
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Re: nasze 4 kąty
Ja bym zrobiła dodatkowe drzwi na klatkę, a obecne zostawiła z tych względów, o których pisała asieka.


Re: nasze 4 kąty
Drzwi na klatkę są, bo rodzice nimi wchodzą. Pierwsze jest ten narożny i przechodni do drugiego. Ja całe życie przechodziłam tam przez rodziców pokój
bo my z bratem bylibyśmy w przyszłym pokoju dzieciaków.
Re: nasze 4 kąty
A ja nie, w nocy w piżamie będzie latać przez klatkę do chłopców? Może w przyszłości tak, ale teraz nie.
M. 2016
W. 2018
J. 21 VIII 2022
W. 2018
J. 21 VIII 2022
Re: nasze 4 kąty
Dla mnie to najgorsze co może być, przechodzic przez czyjąś sypialnię. Rozumiem, żeby teraz jak dzidci male wchodzic do ich pokoju, ok, ale ti tymczasowo, poki male. No i te drzwi z klatki jak są, ti juz lepiej.

Re: nasze 4 kąty
Jak dzieci podrosną to można drzwi te wewnętrzne zamknąć i przechodzić przez korytarz. Teraz to bezsensu jest.
Re: nasze 4 kąty
No to jeśli tam są podwójne drzwi, to ja bym tak zostawiła (tylko koniecznie z zamkami na klucz
)



Re: nasze 4 kąty
To ja potwierdzam wygode tego rozwiazania. Mamy w sypialni drzwi od pokoju Igora i mielismy je teraz zamurować, a jednak wymienimy je na nowe i póki dzieci sa małe to niech sobie będą.
Asieka super że macue całe pietro
Asieka super że macue całe pietro
Re: nasze 4 kąty
+1Miśka pisze:No to jeśli tam są podwójne drzwi, to ja bym tak zostawiła (tylko koniecznie z zamkami na klucz)

Re: nasze 4 kąty
Ale przeciez to nie klatka schodowa jak w bloku, tylko jak przedpokoj w domu, wiec nie rozumiem
Tylko wlasnie tu jest to, ze ulatwieniem bylyby drzwi w obecnym pokoju, zeby nie trzeba bylo przez kuchnie latac...
Tak czy inaczej zrozumialam, ze drzwi ma nie byc na przedpokoj w ogole, ale jak juz sa to bym je zostawila, bo moze sie okazac, ze za kazdym razem jak przejdziecie przez pokoj chlopcow do sypialni, będą sie wam budzic...
Wtedy zawsze jest alternatywa i mozecie przez przedpokoj wchodzic, a te przejsciowe uzywac tylko jak chlopcy beda plakac w nocy i do chodzenia przez dzien
20.07.2015 - 10tc 
05.01.2018 - 8tc
18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵

05.01.2018 - 8tc

18.08.2018 🩷
16.06.2021 🩵
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości