Ile kosztuje życie...
Re: Ile kosztuje życie...
Zauważyłam, że znowu jest 100 sztuk, bo złapałam dziś dostawę na jutro. Też prawie 500 zł zapłaciłam i za tydzień też pewnie wyjdzie podobnie. Dodatkowo mam w rossmannie do odbioru zamówienie za 200 zł :/


Re: Ile kosztuje życie...
Ja bylam w sobotę na zakupach i w sumie wydałam 450 zł. Kupiłam mięso na 3 niedzielę i mam obiady obstawione do połowy przyszłego tygodnia, więc myślę, że nie jest źle.
U nas 2 sklepy uruchomiły sprzedaż na dowóz, ale nie dość, że drogo to jescze asortyment mają ubogi
U nas 2 sklepy uruchomiły sprzedaż na dowóz, ale nie dość, że drogo to jescze asortyment mają ubogi
Re: Ile kosztuje życie...
Wiem, bo wczoraj wrzucałam do koszyka świąteczne zakupy. Teraz jeszcze przy zbiorczych opakowaniach zaczęli naliczać każdą sztukę oddzielnie, czyli zgrzewka wody wpada jako 6 szt. a nie 1.


Re: Ile kosztuje życie...
Ja wzięłam ostatnio we frisco też mięso, bo już nie chciałam wychodzić specjalnie po nie i nigdy więcej... tragedia, żylaste, twarde. Do niczego
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
Re: Ile kosztuje życie...
Neciu, a które brałaś? Ja kupuję wieprzowinę że znakiem QAFP i dla mnie jest bardzo dobra. Dużo lepsza, niż w lokalnych mięsnych. Piersi z kurczaka kupuję zagrodowe.


Re: Ile kosztuje życie...
uff
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja ostatnio odważyłam się kupić mięso we Frisco i wylądowało w koszu.
Re: Ile kosztuje życie...
Może akurat na jakieś kiepskie trafiłam, ale tak mi śmierdziało, że nie byłam w stanie go użyć.
Ale mi mało które pasuje.
Ale mi mało które pasuje.
Re: Ile kosztuje życie...
Aż mi ciężko sobie wyobraźif zakupy za 600 zł, przecież to cała góra jedzenia 
My robimy za ok 350-400 zł tygodniowo w tym pampersy dla dwójki... I jak wnosimmy siaty do domu to pół przedpokoju zajmują.
Wg bilansu na koncie wydajemy ok 2000 na jedzenie, chemię i pampersy miesięcznie, ale prawie całe mięso mamy ""za darmo"
My robimy za ok 350-400 zł tygodniowo w tym pampersy dla dwójki... I jak wnosimmy siaty do domu to pół przedpokoju zajmują.
Wg bilansu na koncie wydajemy ok 2000 na jedzenie, chemię i pampersy miesięcznie, ale prawie całe mięso mamy ""za darmo"
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2020, 18:26 przez nuuutella, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ile kosztuje życie...
Nuuutella, mi się dzisiaj zakupy nie zmiescllściły do wózka. Musiałam wziąć drugi 

Re: Ile kosztuje życie...
a mnie wczoraj wyszły nie całe 3 reklamówki

"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
Re: Ile kosztuje życie...
Ja zrobiłam dziś najdroższe zakupy w życiu we Frisco,
wydałam 480 zł. Było właściwie wszystko, co miałam na liście, oprócz papieru do pieczenia, ale on i tak był na zapas trochę, więc zamówię następnym razem.
Zobaczymy, ile mi zajmą miejsca, ale mam wrażenie, że dużo.
Zobaczymy, ile mi zajmą miejsca, ale mam wrażenie, że dużo.
Re: Ile kosztuje życie...
U nas wszystko standardowe, nawet mięsa za dużo nie było, może z 2 kg. Tylko u nas po prostu idzie tona jedzenia. Przykładowo z jogurtów i serków to sam Antek dzisiaj zjadł serek z rolmlecza, jogurt owoce leśne i jeszcze wielką activię wypił. A gdzie reszta domowników i reszta posiłków. I pomnożyć to razy 7 dni - naprawę mnóstwo produktów muszę kupować.Misiaq pisze:Nie wydaje mi się, żeby w naszych zakupach były jakieś drogie "zachcianki", raczej standardowe rzeczy.
Na owoce nam dużo idzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 25 gości