Misiaq, jakbym miała taki bajzel w ciuchach jak on to bym zrozumiała


Moja mama tak robiła jak byłam nastolatka
najważniejsze, że na niego to działa. Mój by się wściekł i tylko by awantura z tego wyszła.
ja tak robię.
Oooo ja o to też tocze wojnę. Jak mielismy osobne szffy to luz, ale teraz mamy wspólną i mnie cholera bierze, nie wkurza mnie ze on tam szuka czegoś pol dnia, tylko wizualnie mnie to doprowadza do białej goraczki. I testy ruda aaaa nie mam spodni! Masz! Nie mam! Masz, isc i znaleźć? No chodź!adu pisze:Nutella, był, co on się nagrał to wiesz..ale zrozumiał:P
Misiaq, jakbym miała taki bajzel w ciuchach jak on to bym zrozumiała wiecie, ja sie nie pierdziele, skoro on nie szanuje mojej pracy, ze mu poukladalam to niech potem poprawia jak zachciewa się zwijać ciuchy, otwierasz szafę a tam wypada krótka piłka.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości