Moja walka o lepszą sylwetkę

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 17 maja 2020, 23:30

Bo zwiększyłam limit do maksimum! Można dodawać większe zdjęcia, ale niestety takie, które robią nasze telefony są zazwyczaj bardzo dużymi plikami, więc to nie przejdzie. Można zmniejszyć sobie zdjęcie ręcznie (np. na kompie), albo wrzucić na stronę typu imageshack i wkleić tutaj linka (albo obrazek cały przez linka), no albo użyć tapatalka, który automatycznie zmniejsza

valentina
Posty: 318
Rejestracja: 27 maja 2017, 12:56

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: valentina » 18 maja 2020, 0:32

oki. Musialabym sobie zrobic miejsce na kompie na ta apke.

Awatar użytkownika
Itzal
Posty: 16955
Rejestracja: 27 maja 2017, 11:04

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Itzal » 18 maja 2020, 7:33

efryna pisze:
17 maja 2020, 23:30
Bo zwiększyłam limit do maksimum! Można dodawać większe zdjęcia, ale niestety takie, które robią nasze telefony są zazwyczaj bardzo dużymi plikami, więc to nie przejdzie. Można zmniejszyć sobie zdjęcie ręcznie (np. na kompie), albo wrzucić na stronę typu imageshack i wkleić tutaj linka (albo obrazek cały przez linka), no albo użyć tapatalka, który automatycznie zmniejsza
Albo zainstalować apke do zmniejszania na telefonie i wrzucamy z telefonu na przeglądarce normalnie 😜 Odkad Tapatalk oszalal, to tak zrobilam i dodaje z telefonu na przeglądarce zmniejszone przez aplikację do zmniejszania zdjęcia 😜 I nawet idzie szybciej niż przez tapa 😜
ObrazekObrazek
Obrazek

sowaa
Posty: 5907
Rejestracja: 27 maja 2017, 20:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: sowaa » 18 maja 2020, 23:36

Efryna a ile jest tego limitu? Ja wrzucałam z laptopa wielkości poniżej 100kb i sie nie dodawało ( nie było info o tym, że da duże). Wcześniej dodawała takie o wielkości ok 150kb i było ok.

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 19 maja 2020, 18:18

Pisałam już w innym temacie, ze mam dziś wielkie zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach.
Wczoraj robiłam kolejny dzień z Moniką, nawet nie było bardzo męcząco, w sumie tak jak "zwykle". A rano nie mogłam wstać z łóżka, bolą uda i tyłek. Dziś odpuszczam ;)

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 19 maja 2020, 18:23

Misiaq, może jakieś nowe partie mięśni ćwiczyłaś? Ja dzisiaj mam w planie cardio... ale nie wiem, czy znajdę siły;)

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 19 maja 2020, 18:39

efryna pisze:
19 maja 2020, 18:23
Misiaq, może jakieś nowe partie mięśni ćwiczyłaś? Ja dzisiaj mam w planie cardio... ale nie wiem, czy znajdę siły;)
Właśnie było bardzo standardowo. Myślę, ze jakieś ćwiczenia robiłam niepoprawnie "technicznie".
Tylko to nie jest naciągniecie mięśni, ale takie typowe zakwasy. Za młodych lat tak miałam po zawodach :lol:

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 20 maja 2020, 8:04

Ja się zmobilizowałam wczoraj do ćwiczeń, nie ćwiczyłam tydzień, mam do nadrobienia 3 dni wyzwania, nie chce mi się strasznie.
I do tego mam od wczoraj strasznie wzdęty brzuch, nie wiem od czego ale nie podoba mi się to :/
to sobie pomarudziłam ;)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
efryna
Administrator
Posty: 10104
Rejestracja: 26 maja 2017, 12:46

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: efryna » 20 maja 2020, 8:51

shattered, ale w sensie, że jesteś trzy dni do tyłu, czy nadrabiasz treningi robiąc kilka w jeden dzień? Pamiętam, jak chodziłam jeszcze na zajęcia z fitnessu (w starych zamierzchłych czasach) i laski potrafiły zostawać np. na trzech z rzędu, a ja po jednych się właściwie wyczołgiwałam z sali.

Ach, odkryłam, że mam rozstępy na udzie 😂 nigdy ich wcześniej nie widziałam, ale są całkiem urocze 😂

Awatar użytkownika
shattered
Posty: 1174
Rejestracja: 26 maja 2017, 23:54

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: shattered » 20 maja 2020, 9:01

Nieee, aż tak mnie jeszcze nie poniosło :P teraz mam wyzwanie 3x w tygodniu więc w wolne dni nadrabiam.
Ja mam rozstępy na udach i na (.)(.), wcale mi nie przeszkadzają.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiowa
Posty: 19425
Rejestracja: 26 maja 2017, 18:20

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiowa » 20 maja 2020, 9:51

Ja mam rozstępy na (.)(.) od samego początku i nawet ich nie zauważam. Na udach i pośladkach zarobiły mi się w ciąży pierwszej ale to raptem kilka na krzyż. Da się żyć 😀

Miałam tydzień przerwy od ćwiczeń. Potrzebowałam regeneracji, bo czułam się fatalnie ale dziś wracam na właściwe tory. Za wyzwanie się nie biorę, bo chcę sama wybierać ćwiczenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 20 maja 2020, 13:35

Ja mam ogromne rozstępy na brzuchu, piersiach i biodrach chyba, ale totalnie mnie to nie rusza :P
Dziś mija 7 dzień na pudełkach, jutro rano się zwaze orientacyjnie.
Zrobiłam sobie system picia wody. Normalnie pijemy z czajnika z filtrem, wiec nigdy nie wiem ile pije. Kupiłam sobie dwie butelki 1,5l i napełniam codziennie, tak wiec pilnuje żeby codziennie wypijać 3l.
Pilnuje tez kroków. Robię 8000 dziennie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Misiaq
Posty: 23430
Rejestracja: 27 maja 2017, 9:40

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: Misiaq » 20 maja 2020, 14:04

A ja ciągle mam zakwasy :roll:

Awatar użytkownika
adu
Posty: 10246
Rejestracja: 27 maja 2017, 8:02

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: adu » 20 maja 2020, 14:20

Daff, ja zawsze rano stawiam sobie butelkę kilo siebie 1.5 l i jak jej nie wypije do 12 to mam wyrzuty sumienia. :D potem staram się co najmniej jeszcze litr wypić, raczej na luzie 3l mam. Ale swego czasu ja nie wypijalam 0.5l dziennie, ale zaczelam tego pilnować.
Obrazek

Awatar użytkownika
daffodil
Posty: 2849
Rejestracja: 27 maja 2017, 7:52

Re: Moja walka o lepszą sylwetkę

Post autor: daffodil » 20 maja 2020, 14:50

Adu, teraz mi się spoko pije te 3l ale na początku to całymi dniami na kiblu siedziałam :lol: co ciekawe w wieku ok 16 lat miałam epizod ze wypijałam zgrzewkę wody dziennie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości