-
KarLa
- Posty: 23145
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48
Post
autor: KarLa » 05 cze 2020, 13:21
Ja potrzebuje schudnac 6kg ...
Patrzac na to co bylo po grypie to bylam bliska celu

-
Necia
- Posty: 20546
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16
Post
autor: Necia » 05 cze 2020, 13:44
Misiaq, nie warto, za wysoką cenę za to teraz płacę

Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 05 cze 2020, 14:25
Misiaq u mnie różnica jest do 2 kg
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Necia
- Posty: 20546
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16
Post
autor: Necia » 05 cze 2020, 21:18
Mialam dziś ćwiczyć to Krzys po dwugodzinnym głupieniu dopiero zasnął. Jak on tak będzie robił całe lato to serio zwariuje.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
-
KarLa
- Posty: 23145
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48
Post
autor: KarLa » 06 cze 2020, 0:07
u mnie chyba bedzie tak

-
Załączniki
-

- 101426439_2586162001701450_6423764327274119168_n.jpg (80.76 KiB) Przejrzano 5687 razy
-
Necia
- Posty: 20546
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:16
Post
autor: Necia » 06 cze 2020, 22:18
Dla oscypka też bym się złamała!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Krzyś 11.5.2017 r.
Kornelia 25.4.2021 r.
-
meg
- Posty: 14861
- Rejestracja: 27 maja 2017, 10:02
Post
autor: meg » 07 cze 2020, 9:34
Ja się wczoraj ważyłam. 60,9. Czyli nie schudłam, ale też nie przytyłam. Od jutra będę się pilnowała z jedzeniem. Szczególnie chipsami do wieczornych seriali
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
-
candela
- Posty: 6066
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47
Post
autor: candela » 07 cze 2020, 10:04
Ja 10 dni temu całkiem odstawiłam alkohol, słodycze, makaron, ryż i chleb.
Na śniadanie pije kawę z małą ilością mleka do tego jogurt naturalny z truskawkami, malinami, borówkami itp.
W międzyczasie jakieś jakbłko i sałatka bez sosu z jakąś ryba czy kurczakiem.
Ok 18 jem gotowane warzywa z jakimś kawałkiem pieczonego mięsa czy ryby i to wszystko. Schudłam ma razie 2kg.
Stan na dziś 62.4 kg. Cel 60 kg do 20 czerwca.
Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka
-
KarLa
- Posty: 23145
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:48
Post
autor: KarLa » 07 cze 2020, 10:12
u mnie niby 0.5 kg mniej, no ale wiem ze jutro moze byc wiecej, wiec sie nie ciesze

-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 07 cze 2020, 10:39
Candela a dobre dla organizmu jest takie całkowite odstawienie makaronu i ryżu?
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
Sofii
- Posty: 16651
- Rejestracja: 27 maja 2017, 14:41
Post
autor: Sofii » 07 cze 2020, 10:48
Candela, podziwiam. Wytrzymałabym może jeden dzień.
Mi nie zależy na efekcie krótkotrwałym, jakoś sobie przemyślałam to wszystko i zmieniłam podejście. Może wynika to z tego, że dzieci są już w pewnym stopniu odchowane i widzę możliwości, aby poświęcać sobie więcej czasu. Także waga stoi, ale czuję się lepiej i chyba wyglądam ciut też.
-
candela
- Posty: 6066
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47
Post
autor: candela » 07 cze 2020, 11:08
lisbeth87 pisze:Candela a dobre dla organizmu jest takie całkowite odstawienie makaronu i ryżu?
To na 3 tygodnie.
Mąż mój jakąś dietę znalazł. 700kcal na dzień przez 3 tyg
Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka
-
farazi
- Posty: 9877
- Rejestracja: 28 maja 2017, 6:57
Post
autor: farazi » 07 cze 2020, 11:10
lisbeth87 pisze: ↑07 cze 2020, 10:39
Candela a dobre dla organizmu jest takie całkowite odstawienie makaronu i ryżu?
Na stałe pewnie nie. Ale są diety, które w początkowych etapie zakładają rezygnację z takich rzeczy, aby później w etapie stabilizacji wagi włączać powoli kaszę, makaron, chleb pełnoziarnisty.
Efekty mogą być super, byle potem nie wrócić nagle do starego trybu jedzenia.
Candela, chodzisz głodna, czy to Ci wystarcza?
-
lisbeth87
- Posty: 15995
- Rejestracja: 26 maja 2017, 23:57
Post
autor: lisbeth87 » 07 cze 2020, 11:26
Candela mam nadzieje ze sobie niezaszkodzisz. 700 kcal to moim zdaniem głodówka.
"Działanie pociąga za sobą koszty i ryzyko,
ale o wiele mniejsze niż te,
które wiąże się z wygodną biernością."
Julia 2.4.2017r.
-
candela
- Posty: 6066
- Rejestracja: 27 maja 2017, 7:47
Post
autor: candela » 07 cze 2020, 11:53
Ostatni tydzień tu był bardzo ciepły i powiem wam że głodna nie jestem. Pije rano kawę ok 8 potem w szkole ok 10 jem jogurt z owocami potem czasem znowu kawę i sałatkę, która jest całkiem sycąca przez to że ma mięso albo rybę w sobie. No i po powrocie A do domu ciepły obiad z tymi gotowanymi warzywami i jakimś kawałkiem mięsa albo omlet z warzywami albo łososiem wędzonym ale z jednym żółtkiem reszta białko. Albo kanapki z tatarem, albo kawałkiem szynki i pomidorem czy ogórkiem.
Jest ok.
Wysłane z mojego Pixel 3a przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości